Po wielu wyborach swojej drogi szyciowej, wybrałam tę jedyną, a jest nią prowadzenie pracowni, w której szyję minimalistyczne torebki i dodatki. Nie jest to droga łatwa, ale przynosi wiele satysfakcji :)
Zapraszam serdecznie do mojej pracowni:
sobota, 12 kwietnia 2014
środa, 13 marca 2013
"Oćwiekowana" torebka
Za namową czytelniczek dodałam charakteru mojej torebeczce za pomocą złotych, małych ćwieków. Któraś z was pytała o wymiary torebki: 21x21 cm ;) A oto efekt "oćwiekowania":
A na tym zdjęciu nie zabrakło mojego pomocnika psa (który zresztą na tym zdjęciu śpi). ;-)
Pozdrawiam!
sobota, 9 marca 2013
Naszyjnik z bluzki i nabytek za 5 zł
Kilka dni temu poplamiłam tłuszczem dosyć fajną bluzeczkę. Już chciałam ją wyrzucić, ale przypomniało mi się, że gdzieś widziałam makaronowy naszyjnik z podobnego materiału. Zabrałam się do pracy i oto, co wyszło:
a to na mnie:
I tu też chciałam się pochwalić torebusią z SH za 5 zł... A chwalę się dlatego, bo szukałam podobnej już od x czasu i albo wynajdywałam za małe, albo za duże, wiecznie mi coś nie pasowało, a tu proszę :) Myślałam czy by tu jej nie przyozdobić malutkimi ćwiekami, tylko czy nie jej nie zepsuję?
Pozdrawiam po raz drugi!
a to na mnie:
(oczywiście fotka z rąsi musi być, bo nikogo nie było w pobliżu)
I tu też chciałam się pochwalić torebusią z SH za 5 zł... A chwalę się dlatego, bo szukałam podobnej już od x czasu i albo wynajdywałam za małe, albo za duże, wiecznie mi coś nie pasowało, a tu proszę :) Myślałam czy by tu jej nie przyozdobić malutkimi ćwiekami, tylko czy nie jej nie zepsuję?
Wiosna - ach to ty!
Kurtka z eko skórki się skroiła i czeka na odpowiedni moment, by ją uszyć. Gdy mierzyłam się, by wybrać odpowiedni rozmiar z Burdy, załamałam się. Przez zimę doprowadziłam siebie do okropnego stanu. Czas coś z tym zrobić tym bardziej, że zaraz prawdziwa wiosna i jakoś wyglądać trzeba.
Zauważyłam, że dużo osób chwali, już bardzo popularną, Ewę Chodakowską, która porywa Polki do ćwiczeń fizycznych, zmieniając ich życie diametralnie. Zastanawiam się, czy tak faktycznie jest. Dlatego postanowiłam sama spróbować. Chcę zacząć od podstawowych ćwiczeń, czyli od Skalpela, wykonywać je minimum 3 razy w tygodniu.
Później chcę przejść do bardziej zaawansowanych ćwiczeń, przecież od razu nie warto się tak katować i na starcie się zniechęcić. Na Facebooku jest fan page Ewy Chodakowskiej, na którym można znaleźć ciekawe opinie oraz wskazówki do wykonywania ćwiczeń, co więcej autorka pokazuje zdjęcia dziewczyn, które podjęły próbę zmiany swojego życia i powiem wam szczerze, że efekty są porażające - w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
No i oczywiście zamierzam wprowadzić zdrowszą dietę. Szczerze mówiąc, nie jestem zwolenniczką drakońskich diet, wolę jeść zdrowo i tyle, ile mój organizm potrzebuje, więc ograniczę słodycze i słone przekąski.
Obym się tylko nie poddała i ćwiczenia wprowadziła w codzienny nawyk :-)
A czy Wy macie jakieś doświadczenia z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej?
Pozdrawiam!
Zauważyłam, że dużo osób chwali, już bardzo popularną, Ewę Chodakowską, która porywa Polki do ćwiczeń fizycznych, zmieniając ich życie diametralnie. Zastanawiam się, czy tak faktycznie jest. Dlatego postanowiłam sama spróbować. Chcę zacząć od podstawowych ćwiczeń, czyli od Skalpela, wykonywać je minimum 3 razy w tygodniu.
| źródło: Shape Polska |
No i oczywiście zamierzam wprowadzić zdrowszą dietę. Szczerze mówiąc, nie jestem zwolenniczką drakońskich diet, wolę jeść zdrowo i tyle, ile mój organizm potrzebuje, więc ograniczę słodycze i słone przekąski.
Obym się tylko nie poddała i ćwiczenia wprowadziła w codzienny nawyk :-)
A czy Wy macie jakieś doświadczenia z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej?
Pozdrawiam!
piątek, 15 lutego 2013
A co z tego wyniknie?
Zamówiłam na allegro takie oto materiały:
Podszewka atłasowa:
Podszewka atłasowa:
Eko skórka w kolorze szarym:
I teraz zagadka dnia dzisiejszego - co się z tego uszyje? ;-)
Podpowiem, że na wiosnę!
Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)