Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podkładki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podkładki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 sierpnia 2024

Podkładki kuchenne

Grubszych podkładek wykonanych szydełkiem używam pod gorące garnki zestawiane z kuchni. Czasem układam je obok siebie i wtedy doskonale nadają się do postawienia blaszki z plackiem. Zwykle robię je z bawełny. Tym razem w ramach uzupełnienia zużytych podkładek, wykonałam trzy w różnych rozmiarach w jednolitym beżowym kolorze. Ta najmniejsza różni się odcieniem, bo zabrakło mi już nitki beżowej w odcieniu dwóch wcześniejszych.



Uważam, że podkładki pasują do zabawy  u Splocika "Małe Dekoracje" i powędrują do splocikowej galerii sierpniowej:

środa, 8 listopada 2023

Dla sąsiadki

Mam w Krakowie przemiłą sąsiadkę, która wraz z mężem opiekuje się moim ogrodem, kiedy my wyjeżdżamy do Zagórza. Najważniejsza czynność, to podlewanie roślin, szczególnie tych, które rosną w doniczkach. Teraz, kiedy już powróciliśmy na zimę, przywitała mnie niespodzianka: trawa w ogródku była skoszona - naturalnie to dzieło męża sąsiadki.

Kosz nr 3 został wykonany z białych i kremowych włóczek


Dlatego zawsze myślę co przygotować, aby zrewanżować się za opiekę. Naturalnie dzielę się swymi zasobami roślin, które przywożę z Zagórza, ale i tak uważam, że sąsiadom należy się specjalne podziękowanie. Tym razem przygotowałam: kosz szydełkowy, myjki (które już pokazywałam) i trzy podkładki pod talerze. Proces wykonania tych drobiazgów nieco trwał, więc nie od razu je zgromadziłam.





Dziś już mogę pokazać je wszystkie,  bo są gotowe do wręczenia, (dokupię tylko jakieś dobre wino). Jednocześnie doszłam do wniosku, że taka koncepcja doskonale wpisuje się w zabawę blogową u Splocika:  "Rękodzieło i przysłowia, albo..."



Tym razem wybrałam dwa człony z przysłowia: Co robisz dobrego, co robisz złego, zawsze do ciebie wróci  i brzmi ono: Co robisz dobrego, zawsze do ciebie wróci.

niedziela, 25 stycznia 2015

Altrernatywa dla kwadratów babuni - krosno dziewiarskie

Postanowiłam spróbować robótki na krośnie dziewiarskim. W Pasmanterii "Bocian" oferują różne rozmiary, a także kształt: kwadratowy i podłużny. Myślę, że kwadraty wykonane na tym urządzeniu mogą stać się doskonałą alternatywą dla szydełkowych kwadratów babuni.


Kto pragnie odmiany, albo jeszcze nie potrafi za dobrze posługiwać się szydełkiem, może wykonywać kwadraty na krośnie. Robótka prosta i nieskomplikowana, a do każdego egzemplarza dołączona jest instrukcja obsługi. Myślę też, że jest to ciekawa oferta dla pań prowadzących zajęcia robótkowe z dziećmi i młodzieżą - początkujące osoby mają szansę na szybkie wykonanie swej robótki i cieszenie się sukcesem.

Krosno dziewiarskie Maxi Loom M 20 x 20 cm + instrukcja obsługi.
Jak widać można robić kwadraty o dwóch rozmiarach, gdyż kołki można przestawiać
 
Ja spróbowałam robić kwadraty z dwóch typów surowca: nitki grubej: "Zpagetti" i sznurka papierowego. Wydaje mi się, że z grubszego surowca kwadraty wychodzą ładniejsze i ciekawsze. Moje w założeniu miały służyć jako podkładki pod kubki  i dzbanek.

 Kwadraty wykonane ze "Zpagetti"
 
A te zrobione ze sznurka:
 
 
 
 
Sznurek  jest w energetyzującym neonowym różu (w sam raz na ożywienie ostatnich ponurych dni). Te podkładki wykończyłam szydełkowymi pikotkami.
Nie ukrywam, że już znalazły zastosowanie.
Takie połączone ze sobą kwadraty (za pomocą szydełka) doskonale nadają się do wykonania, jak napisano w instrukcji: pledów, kocyków, szali, dywaników, toreb, czapek itd. Ja dodam od siebie, że można jeszcze zrobić podkładki pod talerze, poduszki, kocyki dla dziecka. A co robimy, zależy od zastosowanego surowca:  włóczka będzie dobra na odzież, ze "Zpegetti" można zrobić podkładki, dywaniki. Sznurki: papierowe, bawełniane i lniane można wykorzystać do wykonania podkaładek, dywaników, torebek.


wtorek, 27 maja 2014

Łatwy obrąbek serwetki lnianej

Nadal z doskoku (tzn. w wolnych chwilach wolnych chwil), podczas drobnych luzów czasowych, obrębiam lniane serwetki - jedynie słusznym, moim najbardziej ulubionym wzorkiem, którego elegancja, minimalizm i dyskrecja zachwycają mnie od zawsze i mam nim obrobionych dość sporo różnych obrusików i serwetek.



Wzorek kilkadziesiąt lat temu pokazała mi mama: obrębiamy półsłupkami serwetkę (można igłą) i robimy: 1 rząd: 5 półsłupków, 5 oczek łańcuszka; 2 rząd: same półsłupki wkłuwane w półsłupki poprzedniego rzędu  (na łuczku łańcuszka poprzedniego rzędu wieszamy 5 półsłupków). Wprowadzam też drobne zmiany np. robię 5 półsłupków i 6 ocz. łańcuszka (wtedy w następnym rzędzie na łuczku wieszamy też 6 półsłupków - uzyskujemy  nieco większe "oczko").
Tak obrębione serwetki można używać do koszyków chlebowych, jako podkładki pod talerze czy wazoniki itp.

Serwetki podkładki pod talerze (materiał dwóch obrobiłam szydełkiem, 
kolejnych dwóch obszyłam igłą)

A to bardzo stara serwetka lniana (obrabiałam ją ze 25 lat temu)

Robótkę noszę w torebce i wyciągam przy okazji jakiegoś oczekiwania na coś tam.

sobota, 8 grudnia 2012

Już od końca listopada

blogi robótkowe prześcigują się w pokazywaniu andwentowych, bożonardzeniowych dekoracji, gadżetów, stroików itd.  Jakoś niespecjalnie mi się ten nastrój udzielał. Dopiero, kiedy spadł śnieg i porządnie przymroziło, zdecydowałam, że i mnie wypadałoby w końcu pomyśleć o  zbliżających się świętach. Tym bardziej, że dotąd skupiałam się raczej na wymyślaniu modelu swetra zimowego oraz powolnych próbach realizacji.
Jako, że zimowy weekend daje do wiwatu (przez cały dzień utrzymywało się około - 8 stopni C), psy biegały jak nakręcone. Małej Toli nie zrobiłam jeszcze włóczkowego ubranka, toteż brzuszkiem szorowała po śniegu. Zajadła jest strasznie i nie odpuści żadnej trasie, którą wybiera Ifka. Wszędzie biega za dużą, mało tego, wydaje jej się, że już tak dobrze poznała zagórski las, że wybiera się na własną łapę tu i ówdzie, lub gdzieś znika. Bez przerwy nawołujemy: "Tola, Tola"... Szczekanie Toli dobiega nas z zupełnie innej strony, aniżeli się spodziewamy. Jest zupełnnie inna, niż Ifa, która nigdy nie odbiega tak, by stracić państwa z pola widzenia; jeżeli jest to pogoń za zającem, sarną czy bażantem - jest błyskawiczna i równie błyskawiczny jest powrót. Psica zawsze czujnie się ogląda i kontroluje sytuację. Jeżeli znikamy - wraca i szuka rozpaczliwie. Małe przeciwnie, ma głęboko pod ogonem fakt, by pilować pani, albo pana.
Wracam jednak do tych dekoracji. Ze spaceru przynieśliśmy rachityczną choinkę, której pion udałao się  utrzymać dopiero po włożeniu do butelki z wodą - no i mam pierwszy akcent świąteczny:


Wczoraj zrobiłam podkładki pod rossmanowskie  czerwone świeczniki, które przewiązałam biało-czerwona taśmą. Ustawiłam je na komodzie:

 

No i mam pierwszą dekorację.

Jak wykonać podkładki?
 
Podkładka pod  świecznik
Nici bawłełniane np. "Almina", szydełko 1,9 mm.
5 ocz. łańcuszka zamknąć w okrąg.
1 rz.: 4 ocz. łańcuszka, 11 słupków dzielonych 1 ocz. łańcuszka, okrąg zamknąć ocz. ścisłym, zrobić 1 półsłupek wkłuty między 3 ocz. łańcuszka z poprzedniego rzędu i pierwszy słupek,
2.rz.: 5 oczek łańcuszka, 11 słupkówdzielonych 2 ocz. łańcuszka,
3 rz.: 3 ocz. łańcuszka, *2   słupki zawieszone na 2 ocz. łańcuszka poprzedniego rzędu, 1 słupek wkłuty w 1 słupek poprzedniego rz.*; powtarzać od gwiazdki, do gwiazdki,
4 rz.: 6 ocz łańcuszka wieszanego na co 3  słupku poprzedniego rzedu,
5 rz.: na łańcuszku wieszamy *1 półsłupek, 7 słupków, 1 półsłupek* - płatek; powtarzamy od * do*.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Serwetki - podkładki

Jak zawsze, konieczność wykonania czegoś tam, pojawia się nagle. Potrzebne  były nowe serwetki-podkładki pod kubki, doniczki i inne naczynia. Powstały w ciągu dwóch wieczorów z jakiegoś kordonka z  domowych zapasów; dwie nieco większe i cztery małe:


Zrobiłam je w oparciu o ten opisany wcześniej wzór  (podkładki różowe). Większe otrzymały  w środku kwiatek (podpatrzyłam u Doroty) i dodatkowe rzędy;  małe robiłam zgodnie z opisem. Wzorek bardzo łatwy i niezwykle wdzięczny.
A taką zrobiłam z nici lnianych:


Z grubszej kolorowej bawełny zrobiłam podkładki pod doniczki:




Wzór bardzo prosty i nieskomplikowany, również wypatrzony na blogu Szydełkomania. Tyle, że ja zrezygnowałam z ozdobnego wykończenia pikotkami i obrobiłam podkładki oczkami rakowymi. Jakoś  wolałam w tym przypadku takie bardzo proste wykończenie.

Schemat podkładki

Wzór tej podkładki jest o tyle interesujący, że wielkość można sobie dowolnie dobierać: zależy od liczby rzędów i oczek łańcuszka dzielących poszczególne sekwencje wzoru, dlatego można ich wielkość dostosowywać do średnicy dna doniczki.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Ścieg tkany

Moja fascynacja ściegiem tkanym zaczęła się od tego, kiedy na Ravelry zobaczyłam bajeczne szaliki  wykonane tym wzorem. Szalika jeszcze nie zrobiłam - nie zmieścił się w limicie minionej zimy (może wykonam go podczas następnej). Potem podziwiałam szalik artesanki, by ostatecznie sięgnąć po druty i przetrenować ścieg tkany w kilku odsłonach. Są to raczej próbki robione z ciekawości i z chęci zobaczenia, jak to się ten ścieg robi oraz co z niego wychodzi. Wzór tkany jest dość  ścisły i nierozciągliwy. Nadaje się na dzianiny, o których z góry wiemy, że nie powinny w żaden sposób się rozciągać.


1.Ścieg tkany - jednostronny
1 rz.: *1 oczko prawe, 1 oczko tkane*
2 rz.: oczka lewe
3.rz.: *1 oczko tkane, 1 oczko prawe*
4 rz.: oczka lewe
Powtarzać te 4 rzędy.
Dodam jeszcze, że oczko tkane to oczko zdjęte z drutu bez przerobienia i przełożone na prawy drut, a nitka jest prowadzona z prawej strony roboty.

Oczko tkane na schematach oznaczane jest takim symbolem




Tym ściegiem zostały zrobione szaliki, o których wyżej. Ja, w ramach ćwiczeń, zrobiłam etui na telefon, a także obrobiłam nim drewnianą bransoletkę:




2.Ścieg tkany
1 rz.: *1 oczko prawe, 1 oczko tkane*
2 rz.: oczko poprzednio zdjęte  przerobić na lewo, a oczko które było przerabiane zdjąć - nitkę prowadzić po prawej stronie roboty. Powtarzać  te dwa rzędy.


Tym wzorem zrobiłam bawełnianą myjkę. Lewa strona wzoru przypomina ścieg ryżowy - na fotografii prawy dolny róg. Dzianina jest bardzo ścisła i przypomina tkane płótno.

3.Ścieg tkany - tkane rowki
1 rz.: *1 oczko prawe, 1 oczko tkane*
2 rz.: oczka lewe
Powtarzać  te dwa rzędy.
Tak oto wygląda ten ścieg:


Wykonałam nim matę pod talerze. W prawym dolnym rogu  zbliżenie  ściegu. Tyle, że dopiero teraz  zauważyłam, że należało zbliżenie odwrócić o 90 stopni w lewo, by wzór był widoczny w pionie.


4.Ścieg tkany - tzw. wiklinowy
1 rz.: *1 oczko zdjąć bez przerabiania, jedno oczko tkane* (w sumie nitkę przeplata się między oczkami bez przerabiania; jednak pamiętamy, że przez oczko tkane rozumiemy takie, gdzie nitka jest prowadzona z przodu robótki).
2 rz.: *1 oczko lewe nad tkanym, 1 oczko prawe nad zdjętym*
Powtarzać ww. dwa rzędy.


Zrobiłam tym ściegiem podkładki pod kubki z bardzo grubej bawełny; wyszły grube i zwarte

Ścieg podobny do tkanego - nitka  prowadzona z tyłu robótki
5.Ścieg murzyński
1 rz.: oczka prawe
2 rz.: *1 oczko prawe, 2 oczka zdjąć (nitka za drut)*; ostatnie oczko brzegowe.
Powtarzać te dwa rzędy.

Myjka lub łapaka kuchenna wykonana ściegiem tkanym murzyńskim 

Można uzyskać ciekawy efekt, jeżeli tym ściegiem będzie się robić np. kolorowe paski. Dzianina wykonana tym wzorem nie jest już taka ścisła i nie wygląda, jak tkanina.

6.Ścieg z jednym oczkiem zdejmowanym bez przerabiania
1 rz.: *1 oczko prawe, jedno oczko zdjęte (nitka prowadzona z tyłu roboty)*
2 rz.: wszystkie oczka lewe.
Powtarzać.
Ścieg z nieprzerabianym 1oczkiem, ale z nitką prowadzoną z lewej strony robótki świetnie nadaje się do wzmacniania pięty w skarpecie. Wygląda tak:



sobota, 21 stycznia 2012

Łapki/podkładki kuchenne

Zrobiłam nowe, bo stwierdziłam, że nadszedł czas na wymianę dotychczasowych. Nie są jakoś specjalnie skomplikowane, ani urokliwe. Zwyczajne  prostokąty zrobione szydełkiem z grubej bawełny (podwójna nitka). Mają służyć jako łapki i podkładki pod gorący garnek lub talerz.


Zastosowałam dwa wzory  z półsłupków. Łapki kolorowe wykonałam rzędami półsłupków łapiąc tylko jedną nitkę słupka poprzedniego rzędu;  podkładki wykończone kolorowym obramowaniem robiłam półsłupkami od środka w formie kwadrata. Jedne i drugie wykończyłam  oczkami rakowymi.


I jeszcze akcent  świąteczny. Pokazuje dziś cudną kartę świąteczna wykonaną haftem krzyżykowym, którą wraz  z życzeniami  otrzymałam od Teni. Teresa pięknie i starannie haftuje drobniusieńkimi krzyżykami.  To już czwarta haftowana karta od niej.  Dwie pierwsze już sobie oprawiłam w ramki.


Tereso dziękuję bardzo - czuję się wyróżniona, kiedy dostaję takie piękne karty - dzieło Twych rąk.

niedziela, 13 lutego 2011

Jutro walentynki

ostatnie więc chwile na przygotowanie  serduszkowych dekoracji i prezentów wykonanych oczywiście  własnoręcznie.
Mogą być serca kamienne:



Kamienie w kształcie serca otrzymały szydełkowe koszulki

 i mydlane:
Mydełka o zapachu różanym zrobione domowym sposobem  

Oby jednak te kamienne nie było tak nieczułe,  jak  macochy Jewki z legendy spisanej przez Oskara Kolberga opowiadajacej o Oreleckim kamieniu.
A te mydlane nie stały się symbolem ulotnej, nietrwałej miłości, jak bańka mydlana, która sama w sobie daje nam wiele radości i przypomina beztroskie lata dzieciństwa.
 
Relaksowo możemy wydziergać na szydełku parę serwetek z wzorem serduszka:
 

 które moga posłużyć, jako podkładki pod kubek z poranną kawą.

A jeszcze dziś wieczorem warto wykonać serduszkowe  zakładki do książki:

 
Powieśmy sobie też  w kuchni na ścianie wianuszek  z symbolami walentynkowymi:
 

I radujmy się.

Pogodnych walentynek życzę zakochanym i niezakochanym.

Opis serwetki przygotuję nieco później - zdrowia brakło na jego napisanie (mogłabym narysować, ale idzie mi to bardzo kiepsko).

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails