piątek, 23 marca 2018

Zajączki z koralików


Jak Wasze przygotowania do Świąt? U nas Wielkanoc coraz bliżej. Mamy w salonie piękną gałąź wierzby mandżurskiej, którą staram się dekorować w zależności od pory roku. 
Jesienią przyniosłyśmy z córką jesienne liście z parku, zimą powiesiłam gwiazdki, a na zbliżającą się Wielkanoc przygotowałam kolorowe króliczki ze zgrzewanych koralików. Jajeczka zrobiłam w zeszłym roku - możecie je zobaczyć tutaj

Pozdrawiamy i życzymy Wesołych Świąt!
Ola i Maria

piątek, 24 marca 2017

Tunika dla wnusi

Zrobiony w styczniu bezrękawnik robi się powoli za mały na Hanię. Spontanicznie powstaje lekka tuniczka, która ma zastąpić ciepły bezrękawnik.
Druty gorące, bo czasu mało.
Wiosna jest już w ogrodzie.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających - Maria

poniedziałek, 20 marca 2017

Skończyłam Konstancję

Wyszła dość duża. Właściwie jak dla mnie, zbyt duża, ale w trakcie robienia nie byłam w stanie tego przewidzieć.
Włóczka wybierana przez internet nie spełniła moich oczekiwań. Po pierwsze kolory są szaro-bure. Chciałam coś szaro-białego, ale w weselszej tonacji. Ta jest taka ziemista. 
Po drugie myślałam, że kolory będą w dłuższych pasmach. 
Miło zaskoczyła mnie miękkość chusty po praniu. 
Podoba mi się wzór Konstancji, wymyślony przez Yellow Mleczyk 
oraz jestem wdzięczna i zachwycona Wspólnym dzierganiem

Rosamunda, która ma powstać z drugiej włoczki, zostaje odłożona na później. 
Na druty wskakuje coś  wiosennego dla wnusi, ale o tym w następnym poście.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających - Maria