Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ja. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 stycznia 2014

Fundamentalne pytanie

Zacznę od tego pytania :) Chciałabym niebawem coś zmienić w całym tym ustrojstwie jakim jest moja strona, itd. I tu pytania do Was:
Co jest dla Was charakterystyczne u mnie?
 Czy mój nick coś Wam mówi jak go widzicie na innych stronach? 
A może ktoś mnie kojarzy z nazwiska- Justyna Szatan- w końcu jest ono dość specyficzne :)
I na koniec: Jakie macie skojarzenia z moją biżuterią?

Szczere odpowiedzi na te pytania bardzo mi pomogą w zmianach, które mam nadzieję przeprowadzić w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

A jak ktoś poświęci na to trochę czasu i odpowie, czy to w komentarzu czy na pocztę tiby5@wp.pl jeśli nie chce publicznie, to zyska dodatkowe szanse w zabawie, która będzie już bardzo niedługo - wiecie z jakiej okazji? :) 

Bardzo liczę na Waszą pomoc, proszę pisać szczerze, nawet do bólu ;) a ja to odpowiednio nagrodzę. 
Dla ułatwienia link do albumu, jest tam też kilka prac których na blogu jeszcze nie było, ale się pojawią :)
lub skrócony tnij.org/jszatan

A żeby nie było tak pisemnie tylko to zaległe zdjęcia karteczek, mam ich jeszcze kilka, a jakoś nie mogę się zmobilizować do prostej obróbki zdjęć.

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Relacja z kiermaszu

Czekam na piękne słońce choć jeszcze jeden raz przed szkołą, a tu jak na złość ciemno, ponuro i kropi.
Ale miało być o czym innym, Iłża. Pogoda była wspaniała, ludzie też, atmosfera idealna, powtórka za rok :) Na kiermasz powstało kilka nowych rzeczy których jeszcze nie prezentowałam, ale to się nadrobi. Teraz szykuję się do ostatniego wakacyjnego kiermaszu w Szydłowcu, 1 września. Tak na dobry początek klasy maturalnej :)
Większość ekspozytorów także robiona ręcznie, ten na bransoletki i pudło na naszyjniki przez tatę, resztę sama zrobiłam, tak prowizorycznie z tego co miałam pod ręką, ale nawet się sprawdziły.



piątek, 2 sierpnia 2013

Ciacho i staroć

Dziś do śniadanka miałam solidną porcję tarty z jeżynami.
A przy okazji pokażę Wam coś ze staroci - zanim zabrałam się za biżuterię robiłam co się dało, często tym czymś było malowanie na szkle. Ta praca już dość ucierpiała, jakiś papier się przybłąkał i widać po nim ślady, ale swoje lata już ma. Chyba jeszcze z podstawówki to jest. :)

sobota, 30 marca 2013

Święta...i inne problemy

Życzę Wam udanej Wielkanocy, 
smacznego jajka, miłej atmosfery, chwili odpoczynku
i oczywiście rychłego nadejścia wiosny. :)

U mnie skromne święta, nawet pisanek nie robiłam, patrząc za okno mam wrażenie że to kolejne Boże Narodzenie :( Powoli zaklinam wiosnę, od 3 dni coś robię i mam nadzieję, że już niebawem nastąpi premiera. :) Zaległości u Was mam ogromne, dziękuję że nadal mnie odwiedzacie mimo że nic się u mnie nie dzieje. Obawiam się, że ilość prezentowanych prac się drastycznie zmniejszy. Nie dlatego, że nie będę nic robię, ale z braku sprzętu. Siostra potrzebowała aparat na praktyki i ja zostałam z telefonem, a wiecie jak to jest, komórką raz wyjdzie pięknie, innym razem nic nie będzie widać.  Drugi aparat się popsuł, a nie opłaca się go naprawiać, kolejnego też nie kupię, sytuacja bez wyjścia :( Żeby chociaż ta wiosna raczyła się pojawić, najwyższy czas. Mam serdecznie dość zimna i śniegu, wczoraj za oknem miałam istną zamieć...

Przypominam o Candy, cieszy mnie, że tyle osób już się zapisało. Postaram się pozapisywać także u Was, tylko tą pracę skończę. :)

piątek, 21 grudnia 2012

Zaległości...

Ostatnio dopadł mnie kryzys, nie robię nic nowego, nie pokazuję zaległości, a mam ich kilka, do tego relacja z wymianki i candy... Może to przez pogodę, nie zachęca do robienia zdjęć, raczej do siedzenia pod kocykiem z kubkiem gorącej czekolady i dobrą książką :) Postaram się wziąć w garść i dziś lub jutro zaprezentować to co najważniejsze, czyli co dostałam z wymianki i co zrobiłam w ramach Candy.
Pozdrawiam Was ciepło, u mnie -13 stopni ;)

niedziela, 19 sierpnia 2012

Wróciłam

Koniec podróży ;) teraz tylko rozpakować się, porobić zdjęcia wszystkiego co zrobiłam w tym czasie, obrobić i można wstawiać ;] Tylko najpierw aparat muszę naładować, a do tego zaległa relacja z wymianki mnie czeka... dużo tego :)

czwartek, 3 maja 2012

Szydłowwieckie Zygmunty

Wczoraj pierwszy raz wystawiałam się na kiermaszu rękodzieła. Pogoda dopisała, tylko parę minut padał deszcz. 
Nauczka na przyszłość: jak się chce mieć dobre miejsce to trzeba być tam już 3h wcześniej ;p
No to teraz parę zdjęć:

Takich sztyfcików powstało 7 wersji, zdjęcia osobno jeszcze wstawię, ale już nie wszystkich, 2 pary się szybciutko sprzedały, jakiś naszyjnik, bransoletka turecka, inne drobiazgi a nawet jakieś spore sutaszki poszły za postawioną cenę bez marudzenia że jak to drogo :) Nie było źle. Pierwsze koty za płoty, teraz może być tylko lepiej, szukam kolejnych  ;)

A na koniec koniczynka dla maturzystów ( w tym mojej siostry) na jutrzejszą i wszystkie inne matury w tym miesiącu.
klik
TRZYMAJCIE SIĘ!!!

Aktywni :)

Get this widget

Popularne posty