Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recykling. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą recykling. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 maja 2014

Potrzeba matką wynalazków ;)

W niedzielę wyjście na imprezę a w sobotę po południu okazuje się że Natalka nie ma żadnego  sweterka, który pasowałby do sukienki :(
No i zaczęło się!   Poszukiwania  odpowiedniej dzianiny skończyły się niepowodzeniem trzeba więc było przejrzeć szafę ;) Wybór padł na cienki, różowy sweterek w roz. 40. Jako że nie miałam zbyt dużo czasu nie kombinowałam z żadnym fantazyjnym krojem- postawiłam na prostotę. Powstał krótki sweterek zapinany na dwa guziki.



Tak wyglądał sweterek przed cięciem

Na  koniec z resztek bawełny uszyłam Małej torebeczkę do kompletu :)

Szycie na szybko, w lekkim stresie ale opłaciło się :)

Pozdrawiam :)

piątek, 11 kwietnia 2014

Czarna krowa ...

"Czarna krowa  w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą."- no ok moja krowa nie jest w kropki bordo, to zwyczajna biało-czarna mućka :) To przemiłe zwierzątko- z lekkim wytrzeszczem ;) - jest główną ozdobą tuniki mojej córci.

 Tunika powstał z resztek oliwkowej dzianiny.  Legginsy (również mojego dzieła) zyskały życie dzięki starej  koszulce.

Pozdrawiam :)

piątek, 7 lutego 2014

Drugie życie dzianinowej sukienki - Tutorial

 Dziś pokażę wam jak przerobiłam swoją sukienkę ze sweterkowej dzianiny na sukienkę dla córci.

Pierwotnie sukienka wyglądała tak:

Zmiany zaczęłam od wykonania formy. Odrysowałam bluzeczkę Natalii.

Następnie zaznaczyłam podkrój przodu a 7 cm poniżej podkroju pach narysowałam linię- sukienka będzie z tzw karczkiem.
Wycięłam przecinając na dwie części po narysowanej linii. Dół nieco poszerzyłam  (by sukienka była lekko przymarszczona) i przedłużyłam.
Wycięłam części sukienki dodając zapas na szwy.
Zszyłam boki oraz ramiona
Następnie doszyłam do karczku spódnicę nieco ją marszcząc na środku.
Ramionka podłożyłam a dekolt wykończyłam takim oto ściągaczem.
No i tak miało zostać ale patrząc na tą sukienkę czegoś mi tu brakowało, dodałam więc dwie kieszonki.
I teraz podoba mi się dużo bardziej. Zresztą oceńcie sami :)




W ten oto sposób Natalia zyskała kolejną sukienkę "na codzień" :)
Pozdrawiam :*

środa, 29 stycznia 2014

Stara spódnica poszła w ruch

Pozostając w temacie recyklingu uszyłam Natalce sukienkę ze spódnicy zakupionej w SH.
W ten niedrogi i szybki sposób Mała otrzymała wygodną- bo uszytą z mięciutkiej dzianiny- sukienkę idealną do codziennych szalonych zabaw :) Sukienka jest wykrojona z dwóch kawałków, wykorzystałam falbankę u dołu spódnicy ozdabiając ją jednynie jasną tasiemką, z której zrobiłam też małą kokardkę przy dekolcie.

 Tak było...
tak jest:

Przypominam o trwającym wciąż Candy. Pozostało już tylko kilka dni a konkurencja jest tak znikoma że szanse na wygraną są olbrzymie :D

Pozdrawiam :*

sobota, 25 stycznia 2014

Recykling starych jeansów

Robiąc porządki w szafie znalazłam stare jeansy,  których z pewnością nie będę już nosi, postanowiłam więc dać im nowe życie w innej formie, a mianowicie uszyłam Natalce mini kamizelkę. 


 Kamizelka wykonana według mojego własnego pomysłu i wykroju. Ma kołnierz i dwie kieszonki, zapinana na dwa guziki, odszyta od środka kolorową bawełną.

 A tak wygląda tył...


Jako, że zostały jeszcze spore kawałki nogawek to myślę uszyć do kompletu jakąś spódniczkę. Zostaje mi więc wymyślić jakiś fajny wzór. Macie jakiś pomysł?

Pozdrawiam :*

wtorek, 14 stycznia 2014

Co zrobić z olbrzymią bluzą dresową?

Można by zrobić bardzo wiele :) Wszystko zależy od pomysłowości.



Mną jednak pokierowała nie tyle pomysłowość co potrzeba. A potrzeba mi było spodni dla dziecka. Jako, że ta bluza była naprawdę duża to powstały dwie pary.


 Pierwsze uszyłam z rękawów bluzy. Są to klasyczne spodnie dresowe ze ściągaczami na dole. Mają nieco wyższy stan żeby podczas zabawy nie "wychodziły z nich" podkoszulki.




W kolejnych wykorzystałam napisy, które były na przodzie i tyle bluzy. Spodnie mają prostą nogawkę.  W obu parach w pas wszyłam ściągacz, który był u dołu bluzy- tak więc wykorzystałam ją na maxa :)




W ten oto sposób powstały dwie pary wygodnych i ciepłych spodni dla Natalki.
 Pozdrawiam :*

niedziela, 12 stycznia 2014

Świnia

Znów świnia. Niektórzy  pewnie pomyślą że mam jakiegoś hopla na punkcie tych zwierzaków :) Otóż nie- tak jakoś wyszło.
 Tym razem świnia jest szyta (recyklingowa bo powstała za starego podkoszulka). Za oczy robią dwa guziki.




Pozdrawiam :*

środa, 20 listopada 2013

Co stworzyłam ze zasłonki?

I to ze zasłonki zakupionej za 4 zł w SH? Otóż uszyłam dwie identyczne spódniczki. Oczywiście nie obie dla mnie ;) Jedna trafiła do mojej mamy :)


Zasłonki starczyło "na styk"- no ewentualnie mogłabym skroić jeszcze jakieś szlufki bo nic innego by się nie zmieściło :)
Spódniczki są zapinane z przodu na zamek błyskawiczny, z tyłu mają rozcięcie. Krojąc je popełniłam jeden błąd- mianowicie zrobiłam zbyt duże podkroje kieszeni na przodach i po założeniu niestety trochę to przeszkadzało. Szybko więc temu zaradziłam robiąc nieco niżej  rygielki po obu stronach kieszeni.
Generalnie zarówno mnie jak i mojej mamie spódnice bardzo się podobają. Myślę nawet nad uszyciem sobie kolejnej z tego samego wykroju :)




Pozdrawiam :*

poniedziałek, 30 września 2013

Przeróbki

Moja szwagierka po obejrzeniu bluzy, którą ostatnio przerobiłam na Natalkę wpadła na pewien pomysł- mianowicie przejrzała swoją szafę i znalazła kilka bluzek, które można by zmniejszyć do rozmiaru jej córci :) Oczywiście zmniejszać miałam ja :D
Dziś zajęłam się dwoma bluzkami a oto efekty:

Po przeróbce...
 I przed.
 Po przeróbce...
 I przed.
Na przeszycia czekają kolejne dwie bluzki ale nigdy nie wiadomo co jeszcze zaradna mama  znajdzie w swojej szafie ;)