Pokazywanie postów oznaczonych etykietą komplet. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą komplet. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 lipca 2014

Bardzo Smerfnie ;)

Szaleństwo! Natalia wyjechała na wakacje do dziadków a ja nie odchodzę od maszyny :) Mam kilka zamówień a poza tym mnóstwo planów i pomysłów. Oby tylko czasu starczyło. Motywuje mnie myśl że po porodzie maszyny pójdą w odstawkę. A i jeszcze zbliżające się wielkimi krokami wesele siostry, na które szyję kreacje nie tylko dla siebie ... ale o tym innym razem.
Dziś, skończywszy nieco poważniejsze szycie, dla odprężenia i relaksu uszyłam komplecik dla Juniora. W jego skład wchodzą spodenki, body i czapeczka. 





Wykroje stworzyłam na podstawie gotowych ubranek dla maluszka (po Natalci), tylko nie wiedząc czemu choć  kroiłam na roz. 62 wyszedł dobry 68 ;) Nie szkodzi - lepiej że za duży niżby miał być za mały :)

Prawda że całkiem smerfnie mi wyszedł? :)
Pozdrawiam :)

sobota, 12 lipca 2014

Powtórka z rozrywki :)

... czyli znów dzianinowy komplecik składający się z tuniczki i geterków. Pierwszy możecie zobaczyć tu.


Do uszycia tego kompletu wykorzystałam kawałek, kupionej z metra, różowej dzianiny i pasiastą bluzkę nabytą w lumpku.
 
Pozdrawiam :)

piątek, 27 czerwca 2014

Komplet szaro-biały

Zaopatrzyłam się ostatnio w spore ilości dzianin bawełnianych i szyję jak szalona :) Dziś pokażę wam komplecik jaki uszyłam Natalce. W jego skład wchodzą legginsy za kolano z kokardkami na dole nogawki oraz tunika z białym karczkiem i szaro-biało pasiastym dołem oraz lamówkami i atrapą zapięcia typu "polo".


Tak spodobał mi się ten komplecik, że już planuję uszycie kolejnego a tymczasem kończę kocyk dla Juniora. Pokażę go lada dzień :)

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Coś dla lalko-dzidziusia ;)

Ostatnim moim uszytkiem była wyprawka dla dzidziusia mojej córci ;)
Lalka otrzymała nowe ubranko, pościel i nosidełko.

 Na początku w planach było tylko stworzenie nowej sukienki i czapeczki, ale to było zdecydowanie za mało dla mojej pociechy, która po otrzymaniu ubranej lali zajrzała jej pod sukienkę i zdziwiona pyta  mnie "gdzie są majtoszki?"  Powstała więc i bielizna :)



 Z resztek tkaniny pościelowej powstała też podusia i kołderka by dzidziusiowi wygodnie się spało :) Pościel jest mięciutka bo wypełniona ociepliną.

 No i tak mi się spodobał ta zabawa że do kompletu postanowiłam uszyć lali nosidełko. Spód usztywniony jest pleksą natomiast boki jedynie klejonką i ociepliną więc są dość wiodkie.
Przy okazji szycia tego kompletu pozbyłam się wielu resztek zalegających w mojej pracowni. Same plusy :)


Natalka jest przeszczęśliwa i nie odstępuje lali na krok, troskliwie się nią opiekując. A ja bardzo się z tego cieszę bo już za kilka miesięcy będzie miała w domu żywego dzidziusia i mam nadzieję że ta fascynacja i troskliwość jej zostaną :)

Pozdrawiam :)

wtorek, 17 grudnia 2013

Ostatnie poważne szycie w tym roku

Tak przynajmniej zakładam :)
Dziś skończyłam komplet dla Pani Z.  Jest to sukienka z koronki i krótki żakiet.


Wykroje zarówno sukienki jak i żakietu pochodzą z Burdy 1/97 modele 109 i 110.
 Żakiet z żorżety na podszewce, zapinany na 4 guziki. Sukienka odcinana pod biustem, z tyłu zapinana na kryty suwak uszyta z czarnej koronki na bordowej dzianinie.
Ostatnie poważne szycie zakończone więc biorę się za porządki :)

Pozdrawiam :*

piątek, 26 lipca 2013

Komplet i spódnica dla nowej klientki oraz moje nowe hobby :)


Witajcie kochani!
Szyłam ostatnio kilka rzeczy dla mojej nowej klientki- niezwykle sympatycznej Pani Zosi. Był to między innymi czerwony komplecik- spódnica i bluzka.
 Krój spódnicy pochodzi z Burdy 5/96 #114. Spódnica ta ma kontrafałde na środku i dwie zakładki po bokach przodu. Zapinana z boku na zamek błyskawiczny.
Forma bluzki to przerobiona przeze mnie sukienka z tej samej  Burdy # 126. Dodałam kołnierzyk, zlikwidowałam zapięcie z tyłu a zrobiłam z przodu no i oczywiście skróciłam.


 Dostałam też zadanie bojowe- przerobienie dużych dżinsów na spódniczkę. Ze spodni wykorzystałam ile tylko się dało i gdyby pani Zosia miała choć dwa cm więcej w biodrach byłby kłopot :) Ale udało się i jest całkiem fajna spódniczka.
 Zapinana z przodu na ekspres i duży ozdobny guzik.
 Z tyłu naszyłam ozdobne kieszenie-(fakt że ich ozdobność powstała z musu a nie zamysłu ale  wyszło bardzo fajnie :)
 Na dole tyłu niewielkie rozcięcie.

Moje szycie widocznie spodobało się Pani Zosi bo już dostałam kolejne zlecenia :)

A gdy nie szyję to tworzę takie oto ptaszyska :)

 Łabędzie wykonałam techniką- origami modułowe.  Fajna zabawa - polecam :) Teraz pracuję nad sowami.


Pozdrawiam was gorąco w ten upalny letni dzień :*

wtorek, 16 kwietnia 2013

Wiosenne zlecenie

Witajcie!
Wygląda na to że spóźniona wiosna nareszcie do nas dotarła :) Huuuura!!!
Temperatura sprzyja spacerom więc większość czasu spędzam z Natką na dworze, dzięki czemu moja maszyna może trochę odpocząć. No ale do końca nie dam się jej rozleniwić ;)
W ostatnim czasie uszyłam spódnicę oraz komplet dla pewnej uroczej klientki :)
Komplet składa się ze spódnicy i bluzko- żakietu ;)
Spódnica prościutka, z rozcięciem z tyłu. Bluzka wywiniętymi rękawami długości 3/4, bez podszewki.


 Spódnica nieco kombinowana. Miałam dwa, w sumie nie wielkie, kawałki tkanin i z nich do stworzenia prostą spódnicę. Jako że spódnica miała mieć długość 55 cm a oba kawałki były sporo krótsze to wpadł mi do głowy taki oto pomysł:


Co sądzicie?