Ale Meksyk!

Nowy rok i nowe wyzwanie. Tym razem książka kucharska z kilkoma inspiracjami w postaci przepisów i duużo miejsca na własne pomysły kulinarne. Temat przewodoni Meksyk - burza kolorów z pikanterią.

 Tym razem eksperyment z inną formą książki kucharskiej. Chciałyśmy by łatwiej było czytać przepisy, więc spięłyśmy wszystkie strony na górze. Efekt nam się podoba - forma notatnika, wygodnie postawić na blacie kuchennym:)

 Okładka to mix papierów. Główny motyw wykonałyśmy przy pomocy embossingu, stempli (w sumie motywy hinduskie, ale jakoś nam tu podpasowały), proszku turkusowego i distressów.

Inspiracją były ilustracje znalezione na pintereście i strona z przepisami Ale Meksyk (świetne przepisy, już zrobiłyśmy guacamole).

Energia jest więc podsyłamy nasz meksykański przepiśnik do AltairArt:

Pomocnik Mikołaja

Aby nieco odpocząć od tradycyjnego ciśnienia przedświątecznego zabłysła myśl o własnoręcznie wykonanych prezentach. Ponieważ dziecko odmawia udziału w "tworzeniu atmosfery", zrywa brokatowe śnieżynki z okna i nie pozwala włączać kolęd (nie wiem doprawdy nie wiem skąd u pięciolatka taki silny sprzeciw wobec tradycji, ech mężczyźni) wieczór upłynął na samotnym wyklejaniu i dzierganiu. O dziwo taka praca koi nerwy :) Dziś prezentacja bardzo łatwego do wykonania notatnika kulinarnego - przepiśnika.

Papier ze smakowitej kolekcji "Herbatka dla dwojga" z dodatkiem tekturek wycieniowanych distressem (Montażownia i Scrapiniec). Widelec-zakładka to recykling metki ze sklepu PTNS :)

Mała kieszonka pomieści to i owo:)

Kuchenny niezbędnik znajdzie się pod choinką, a tymczasem podsyłamy go do Art Piaskownicy. A jutro spróbujmy zrobić pierniczki - ciekawe co na to buntownik...

Cupcake café

Czy może być coś bardziej pożądanego o 8 rano niż kawa w zestawie z pyszną babeczką? No pewnie może, ale ja o tej właśnie porze siedząc w pracy marzę właśnie o tym :) Taka słodka rekompensata za konieczność ślęczenia przy komputerze podczas gdy inni wygrzewają się w słońcu i odpoczywają.
Znów powstał notes na przepisy w ulubionym formacie - poręczny i pojemny zarazem :)

 

Babeczkowy przepiśnik podsyłam na wyzwanie w Diabelskim Młynie oraz do Piątku Trzynastego.

Księga muffinów

Majowy maraton urodzinowy ruszył :) Tym razem stworzyłyśmy album z przepisami - dodatek do iście kulinarnego prezentu. Przygotowałyśmy go dosłownie fifty-fifty. Jedna zajęła się okładką, druga wnętrzem:) Wykorzystane zostały wszystkie (otrzymane niedawno) prezentowe gadżety - są przeszycia, wycięcia no i całość zbindowana. Nareszcie albumy zaczynają wyglądać mniej koślawo:) Na okładce papiery z zestawu od Tores, babeczki wycięte z tektury i oklejone papierem.

Na tylnej stronie okładki są stemple ze słodkiego zestawu Papermanii.

Środek to prawdziwa bomba kaloryczna - przepisy na muffinki, cupcakesy i babeczki skromnie ozdobione kleksami i stemplami.

Maj to u nas sezon urodzinowy - toteż nieodmiennie właśnie ze świętowaniem, prezentami i słodkościami nam się kojarzy - album z przepisami podsyłamy go do Lemonade oraz na wyzwanie w stempel&kartoon

 

"Mamo, a czy mogę z truskawkąąą?"

Grudniowe truskawki

Oj sporo było spotkań przy kociołku :) żeby stworzyć nasz pierwszy przepiśnik. Nie jest to ot taki zwykły notes kuchenny - ale zbiór dobrowolnie lub pod przymusem wyciągniętych przepisów od znajomych i przyjaciół naszej trzeciej siostry. Urodzinowy to dodatek do prezentu - miało być zabawnie, ciut sentymentalnie i na pewno bardzo smacznie, bo każdy przepis był wielokrotnie wypróbowywany. Obowiązkowo musiał się pojawić motyw truskawki :) Za bazę posłużył album z Ikei, niestety sezonowy i jednorazowy - a szkoda, trzeba było od razu kupić więcej... W roli głównej Summer Kitchen (co z tego że w grudniu).

 Wstążeczkowe przekładki do tematycznie ułożonych, tajnych przepisów:

Napis ze Scrapińca tuszowany i pociągnięty crackle accents

Mamy nadzieję, że te grudniowe truskawki zasmakują szanownej Jubilatce :)
Może się wyrobimy jeszcze rzutem na taśmę na wyzwanie kulinarne w Galerii Rae...