Zimowych wieczorów jeszcze sporo przed nami i warto je sobie nieco ocieplić.
W moim projekcie wykorzystałam tackę pod świeczki, którą przemalowałam farbą kredową Vintage Daily Art, w kolorze charcoal black. Wybrałam jeden z szablonów Stamperii. Farbę vintage rozjaśniłam lekko białym gessem i nałożyłam przez szablon. Całość pochlapałam i wykończyłam lakierem satynowym.
Nadszedł czas na dekorację świeczek. Tym razem nie chciałam ich ozdabiać serwetkami, zamiast tego otuliłam je modnym ostatnio futrem na taśmie i dokleiłam dopełniający całości element ze sklejki.
Po ustawieniu świeczek na tacy okazało się, że jeszcze tu czegoś brakuje. Ozdobiłam więc całość sztucznymi kwiatami. Na wiosnę można zmienić nieco kwietną dekorację - błyskawicznie i łatwo dopasowując świecznik do aktualnych potrzeb! Bez wieczorów ze świeczkami, nie ma prawdziwego hygge. A miłośniczki handmade koniecznie takie ozdoby muszą wykonać same!
pozdrawiam gorąco!
Ze sklepu Stonogi.pl wykorzystałam: