W marcu, na giełdzie kamieni, wypatrzyłam amonita, który od razu skradł mi serce. Nie miałam jednak pomysłu na biżuterię z jego udziałem. W końcu, po 8 miesiącach przebywania w szafie amonit doczekał się oprawy z koralików.
poniedziałek, 12 listopada 2018
niedziela, 1 kwietnia 2018
czwartek, 15 marca 2018
poniedziałek, 26 lutego 2018
Biżuteria od rana do wieczora
Sama sobie zrobiłam pod górkę z blogiem. Od dzieciństwa nie lubiłam pisać żadnych tekstów. Wypracowania na język polski to była dla mnie męczarnia. Wolałam liczyć zadania z matmy, niż siedzieć z pustką w głowie nad kartką papieru. Na maturze napisałam ostatnią rozprawkę i cieszyłam się, że to wreszcie koniec z przedmiotami humanistycznymi - chociaż tak właściwie, to trudność sprawiały mi jednie te przeklęte wypracowania...
sobota, 23 grudnia 2017
Wesołych Świąt
Radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
oraz
szczęśliwego, kreatywnego 2018 roku
życzy
Proste jak drut
niedziela, 3 grudnia 2017
2 miesiące ukryte w biżuterii
Własnie się zorientowałam, że gdzieś po drodze zgubiłam październik i listopad. Przecież jeszcze przed chwilą był wrzesień, a ja pieczołowicie planowałam wypad na grzybobranie. Niestety, nie znalazłam czasu na zbieranie grzybów, ale za to zrobiłam trochę naszyjników, kolczyków i bransoletek.
piątek, 22 września 2017
Pierwsze kroki z Wire wrapping
wtorek, 19 września 2017
Dwa miesiące przerwy
Witajcie po ponad dwu miesięcznej przerwie. W trakcie tych kilku tygodni powstało u mnie sporo nowych prac. Zdjęcia staram się zamieszczać regularnie na Facebooku i Instagramie, ale niestety na prowadzenie bloga nie mam zbyt wiele czasu. Dziś jednak mam dzień wolny, więc postanowiłam w końcu przygotować nowy wpis.
czwartek, 6 lipca 2017
Trzy komplety ślubne
Dwa tygodnie temu wysłałam pewnej Pannie Młodej paczkę. W środku spakowane były trzy komplety biżuterii ślubnej, którą szyłam przez kilka sobót i niedziel.
sobota, 29 kwietnia 2017
Sutasz
Już od dawna chciałam nauczyć się sutaszu. Kiedyś nawet spróbowałam swoich sił w tej technice, ale to, co mi wyszło - łagodnie mówiąc - nie wyglądało zbyt optymistycznie. Aż w końcu, kilka tygodni temu, wzięłam udział w kursie "Sutasz dla zaawansowanych", który odbywał się w moim aktualnym miejscu pracy...
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)