Wakacje się kończą, lato jeszcze ostatnim tchem nas ogrzewa - czas na podsumowanie akcji Pauliny!
2,5 miesiąca temu podjęłam się wakacyjnego zapuszczania i muszę przyznać, że efekty widać gołym okiem!
Zdjęcie po lewej stronie zostało wykonane 10 czerwca, to po prawej i niżej - dziś.
Zdjęcia nie są idealnie odmierzone, ale widać wyraźnie spory przyrost.
Zaczynałam akcję, gdy miarka wskazywała 54,5 cm - a dziś pasemko kontrolne pokazało 63 cm :) Średnia wskazuje, że włosy mi rosną jakoś 3 cm na miesiąc... ale to nie do końca jest tak.
Przez pierwszy miesiąc stosowałam różne zabiegi, które miały przyspieszyć wzrost włosa. Wspomagałam się różnymi metodami, takimi jak :
- Łykanie suplementów (w tym drożdży)
- Olejowanie włosów
- Masowanie skalpu
- Picie pokrzywy
Według mnie akcja była świetna. Mogłam trochę lepiej poznać moje włosy, sprawdzić jak szybko rosną, co je pobudza. Jestem ciekawa jak poszło innym dziewczynom.