Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serducho. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serducho. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 lutego 2023

Serduszkowo

Bardzo się starałam, żeby walentynkowo nie równało się = czerwono. 
Zawsze chciałam zrobić takie serca z przeszyciami. Nie szkodzi, że przeszycia ze stempelka :) 
Do tego sypnęłam mikrokulkami białymi i złotymi. Całości dopełnia koroneczka, resztki papierów i podartych kartek. Jeszcze tylko stempelki i chlapania.
Moje ateciaki zrobiłam na wyzwanie ATC i inne drobnostki.














Pędzę robić kolejne!


Wasza

piątek, 10 czerwca 2016

Wolimierz - miejsce spotkań kreatywnych dusz

Już po raz trzeci miałam okazję spędzić twórczy weekend w Wolimierzu na Cynkowych warsztatach.
Było bosko! Deszcz powodujący powodzie w okolicy ustał, wyjrzało słońce, a my naładowane pozytywną energią przez 3 dni szalałyśmy scrapkowo:)
Zgrana z nas paczka, znamy się z różnych wyjazdów i fajnie nam się współpracuje.
Pod wodzą Cynki zmalowałyśmy kilka prac. Zyskałam nowe, nieocenione umiejętności  i nowe znajomości  oraz odgrzałam stare. Ponownie odwiedziłam jedyny w swoim rodzaju Wolimierz i utyłam na rewelacyjnej "diecie" u Moniki. Nieprzyzwoicie smaczne jedzenie w pensjonacie "Alchemik" nie ma sobie równych:)
Ale do konkretów!
Wykonałyśmy kilka prac, każdej z nich nie mogłam się doczekać. Ponieważ jestem 'albumowa" z radością tworzyłam album-harmonijkę.





Uwielbiam również Cynkowe "Feminki", czyli stare zdjęcia z targów staroci ubrane w koronki.



Sukienka z koronek


A to cała Feminkowa rodzinka
źródło: TU

Serducha z drewna są i ładne i użyteczne. Klamerka może trzymać np.fotografię.





Pudełko z niespodzianką, czyli exploding box ukrywa torcik i kieszonki na tagi z życzeniami.





źródło: TU


Cynka na tle mojej ulubionej ściany w "Alchemiku" :)




A papug mieszkający obok kuchni wołał jak zwykle "Ahoj"!  Patrząc na nasze wyczyny wyrywał sobie pióra:))


Nie mogę w swojej relacji pominąć uroków samego budynku "Alchemika" i przecudnie ukwieconego ogrodu.




Od Moniki można się uczyć tego, że każda rzecz, każde naczynie może stać się pojemnikiem na kwiatki








Kawka wypita na słoneczku przy drewnianym stole smakuje magicznie















Widok z okna na Góry Izerskie


A we wsi zmiany, sklep zyskał okiennice, a w  metalowych wannach zasadzono morze kwiatów.


A propos starych wanien. Nie ukrywam, że tym co przyciąga nas do Wolimierza, jest możliwość buszowania w pobliskich klamociarniach.
Planuję w następnym poście pokazać co upolowałam.

Biegnę pakować się na warszawski zlot, mam nadzieję spotkać kilka z Was.

Wasza


poniedziałek, 26 maja 2014

Serducha dla mam

W takie święto jak dzisiejsze wszystko kojarzy nam się z ciepłem płynącym od naszych mam, czyli z ich ogromnymi sercami.
Sercami, które kochają bez ograniczeń, współczują, gdy trzeba i zniosą wiele.
Dla mojej mamy zrobiłam lawendowe serducho, jakżeby inaczej :)
Podobno już wisi i zdobi :)


Dodałam karteczkę tagową lawendowo-motylkową. Jest nieco minimalistyczna, chciałam odpocząć od przepychu pod znakiem miliona kwiatków :)




Tak naprawdę, nie wszystkie są dla mam, ale pokazuję hurtem. Teraz zauważyłam, że niektórym okazom zapomniałam zrobić zdjęcie przed wysyłką, buuuuu.









Ja też jestem mamą. Dostałam cudne storczyki i jeszcze coś, co pokażę przy okazji w pełnej krasie.
Dodatkowo byliśmy wieczorem w teatrze Capitol  na sztuce "Śmiertelnie poważne uczucie". To komedia kryminalna.
Wspaniała obsada (Daria Widawska i Piotr Grabowski) i ciekawa intryga.
Źródło

Źródło

To był wspaniały widok móc oglądać w teatrze dorosłe córki i synów, którzy zaprosili swoje mamy na sztukę, wcześniej wręczając im kwiaty. Serce rośnie!
Zawsze, zawsze chciałabym tak spędzać świąteczne wieczory. Zresztą, jak zauważyłyście wiele naszych świąt uświetniamy wizytą w teatrze. Mogłabym stamtąd nie wychodzić.
Miłego tygodnia

czwartek, 15 maja 2014

Komplet dla małej dziewczynki

Ostatnio zmalowałam słodki dziewczęcy komplecik. Rzadko mam potrzebę tworzenia różowych prac.
Sama mam synów, nawet koleżanki rodzą chłopców :))
Jednak czasami  porzucam brązy i zanurzam się w koronkach i pastelach. Taka praca to sama przyjemność:) Szczególnie, że w ciepłe dni mogę wreszcie malować na powietrzu. Czekałam na to całą zimę:)
Komplecik powstał dla malutkiej dziewczynki, dotarł i podobno się spodobał, więc pokazuję.


Szkatułka na skarby dla małej damy.
Bardzo lubię tę serię z  retro dziewczynkami.





Chustecznik do pokoju dziecinnego.












Słodki wieszaczek na bialutką sukienusię.




I serducho na "deser".



Serdecznie dziękuję za komentarze, jesteście kochane:)
Już nie mogę się doczekać sobotniej Nocy Muzeów. Mam nadzieję, że będzie się działo i następny post pewnie o tym wysmaruję:)

Wasza
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...