Pokazywanie postów oznaczonych etykietą decoupage. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą decoupage. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Czarny chustecznik

Od zawsze lubiłam ozdabianie chusteczników w przeróżny sposób. Początkowo były to serwetki różane i lawendowe. Potem przecierki, shabby chic i chusteczniki białe z ornamentami.
Teraz porwałam się na odwrotność - czarny chustecznik z białymi przecierkami.
Latem to fajna zabawa na tarasie i powrót do mojego pierwszego hobby :) 








Pozdrawiam słonecznie


niedziela, 22 marca 2015

Pudełko...na koronki?

Po serii albumów i albumików pokażę Wam dawno zmalowane dekupaże.
Kiedy zobaczyłam w sklepie papier ze śliczniutką dziewunią retro od razu przypisałam go do posiadanego wśród zapasów pudełka.
Owo pudełko nosi nazwę pudełka na kredki. Dawniej, za czasów naszych Mam podobno tak wyglądały piórniki - było to drewniane, podłużne  pudełko z wysuwanym wieczkiem.
Praca nie była trudna, wystarczyło na wieczko nakleić papier, a boki przetrzeć biało-różowo. Przecierek za bardzo nie widać, bo na bokach umieściłam koronki:))) No cóż... Jak się lubi, to się je wszędzie wtyka:))
Przeznaczenie pudełka również koronkowe.

Myślę, że niedługo praca powędruje do jakiejś małej księżniczki:)










Tymczasem umieściłam w pudełku szerokie koronki, które nie mieszczą mi się na bobinkach.







Żeby wyżyć się jeszcze bardziej w tym temacie, zrobiłam przecierki na wieszakach odzieżowych i ponaklejałam retro dziewczynki, koronki i zrobiłam parę stempelków.
Pamiętajcie, żeby stempelki robić farbą akrylową, a nie tuszem. Tusz rozmazuje się pod wpływem lakieru i nieciekawie to wygląda.







Ten dla odmiany w szarości i z guziczkami.



Miło jest mieć w szafie własnoręcznie ozdobione wieszaki. Kilka wieszaków mam też w pracowni. Wieszam na nich zawieszki, które dostaję w prezencie od Was drogie blogerki:)

Przy okazji pozdrawiam serdecznie i do następnego!

Wasza


czwartek, 3 lipca 2014

Prawie lawendowe przyjęcie

Co roku w czerwcu urządzałam bez opamiętania truskawkowe przyjęcia. Mam zgromadzonych wiele dodatków, świec, a nawet serwetę. Wystarczyło dokupić papierowe serwetki z truskawkowymi nadrukami no i rzeczone truskawki.
W tym roku, nie wiedzieć czemu, coś się we mnie zbuntowało i postanowiłam, że czerwcowe kawko-herbatki będą ...pod znakiem lawendy.
Rozgrzałam Pinteresta do czerwoności w poszukiwaniu inspiracji.
Coś tam sama dodałam i wyszły ozdóbki różne :)
Jak tytuł głosi - było to p r a w i e lawendowe posiedzonko, ponieważ tuż przed zbiorami lawendy dysponowałam tylko zeszłorocznymi gałązkami. Mam nadzieję, już z tegorocznych pachnących zbiorów, dorobić kilka nowych dekoracji, poustawiać wszędzie pęki lawendy i wtedy pokazać Wam wszystko jeszcze raz :)
Mam nadzieję, że tak jak ja, lubicie patrzeć i wąchać te krzewinki i nigdy się nam to nie znudzi.

Nagłowiłam się nieco nad pomysłem na lampiony. Chciałam, żeby miały w sobie wszystko co lubię - lawendowe gałązki, koronki, wewnątrz susz lawendowy oraz przytłumione światełko z T-lighta.
Chyba się udało, a lampiony na stałe dekorują stół w jadalni.




Zdradzę Wam tajemnicę, że te efektowne kanciaste słoiki to odzyskane szkło po buraczkach z Lidla.
Jak tylko je zobaczyłam, wiedziałam, że coś z nich zrobię :)
Miejsce po nakrętce zamaskowałam szarym sznurkiem pakowym.









Dodatkową ozdobę stołu stanowiły stare łyżeczki z targu staroci (każda inna).
Wystarczył tu dodatek białego sznurka i gałązki lawendowej.








W ostatniej chwili zdobyłam serwetkę z wzorem z mojego serwisu. Szybciutko zdekupażyłam prościutki serwetnik.

Na tarasowym oknie ustawiłam,co tam miałam:))



Często korzystam z nowych dodatków, warto sobie sprawić takie pocieszajki.

A teraz biegnę się pakować! Jutro wyruszamy z Kiti W do Wrocławia na zlot scrapbookingowy.
Trzy dni warsztatów, zakupów, spotkań z koleżankami blogowymi. Szaleństwo czeka!!!
Jak ochłonę, zdam Wam relację:)

Wasza


poniedziałek, 26 maja 2014

Serducha dla mam

W takie święto jak dzisiejsze wszystko kojarzy nam się z ciepłem płynącym od naszych mam, czyli z ich ogromnymi sercami.
Sercami, które kochają bez ograniczeń, współczują, gdy trzeba i zniosą wiele.
Dla mojej mamy zrobiłam lawendowe serducho, jakżeby inaczej :)
Podobno już wisi i zdobi :)


Dodałam karteczkę tagową lawendowo-motylkową. Jest nieco minimalistyczna, chciałam odpocząć od przepychu pod znakiem miliona kwiatków :)




Tak naprawdę, nie wszystkie są dla mam, ale pokazuję hurtem. Teraz zauważyłam, że niektórym okazom zapomniałam zrobić zdjęcie przed wysyłką, buuuuu.









Ja też jestem mamą. Dostałam cudne storczyki i jeszcze coś, co pokażę przy okazji w pełnej krasie.
Dodatkowo byliśmy wieczorem w teatrze Capitol  na sztuce "Śmiertelnie poważne uczucie". To komedia kryminalna.
Wspaniała obsada (Daria Widawska i Piotr Grabowski) i ciekawa intryga.
Źródło

Źródło

To był wspaniały widok móc oglądać w teatrze dorosłe córki i synów, którzy zaprosili swoje mamy na sztukę, wcześniej wręczając im kwiaty. Serce rośnie!
Zawsze, zawsze chciałabym tak spędzać świąteczne wieczory. Zresztą, jak zauważyłyście wiele naszych świąt uświetniamy wizytą w teatrze. Mogłabym stamtąd nie wychodzić.
Miłego tygodnia

sobota, 15 lutego 2014

Masz wiadomość

Jak poznajecie, tytuł posta zapożyczyłam z mojego ulubionego filmu.
Komedia romantyczna z Meg Ryan(uwielbiam!) i Tomem Hanksem "Masz wiadomość" niesamowicie kojarzy się  z Walentynkami. Doskonale wpasowuje się w romantyczny klimat, nastrój oczekiwania na wielką, niespodziewaną miłość.
Znam ów film prawie na pamięć i kojarzy mi się z nim wiele spraw. Kocham go też za to, że... rzecz się dzieje w księgarni :)
 
Gdy znalazłam w swoich zasobach drewnianą tabliczkę, od razu pomyślałam o przymocowaniu starego widelca z targu staroci, do pozostawiania wiadomości moim domownikom.
Można też wysłać SMS z wiadomością, ale gdzie tu romantyzm?
Własnoręcznie napisana wiadomość to dopiero coś!
 
 
 

 
 
Już nie pierwszy raz próbowałam pożenić pracę decu ze starymi sztućcami. Lubię takie zwariowane projekty! Znalazłam odpowiedni papier do decu - w motyle, które uwielbiam, ale stonowany, pasujący do postarzanych brzegów, które porządnie przetarłam.
 

 

 

 
 
Skończyłam tę tabliczkę tuż przed Walentynkami, powiesiłam ją przy wejściu do kuchni i w ten sposób mogłam mężowi zostawić miłą wiadomość :)
 

 

Ja również zostałam 14 lutego przyjemnie zaskoczona.
Dostałam to co lubię najbardziej - bilety do teatru. Wieczorem wybraliśmy się na musical "Zorro" w doborowej obsadzie z pokazami flamenco i dobrą muzyką.


źródło

źródło
 
źródło
 
Polecam wszystkim wybór tej sztuki. Jest tak fantastycznie wypełniona ruchem scenicznym, że nie można oczu oderwać. Oglądamy tancerzy znanych z telewizyjnych programów, jak  również aktorów posiadających piękne głosy. Niesamowicie energetyczne utwory zespołu Gypsy Kings(Bamboleo, Baila me, Djobi Djoba) przeplatały się ze wzruszającymi balladami. Efekty pirotechniczne i pokazy szermierki dopełniły całości. Rewelacja!        
A my z pokolenia telewizyjnego  Zorro czekaliśmy z uśmiechem na wypisywany przez bohatera znak Z !!! Publiczność nagradza aktorów owacjami na stojąco.
Tanecznym krokiem wróciliśmy do domu, a tam czekały na mnie kolejne niespodzianki. Mąż wręczył mi  film na DVD - "Dom nad jeziorem".



źródło

Sandra Bullock i Keanu Reeves stworzyli wyjątkowe kreacje. Miło ogląda się historię ich miłości. Po raz kolejny wczoraj pojawił się temat wiadomości. Tym razem bohaterowie pozostawiają sobie listy w magicznej skrzynce na listy.
Film idealny na romantyczny wieczór - polecam! Sprzed kilku lat, ale dopiero teraz mam go na własność.

Ale to jeszcze nie koniec. Mąż właśnie wczoraj naumiał się robić mojego ulubionego drinka mohito. Świeży, orzeźwiający, niesłodki - mięta, biały rum, limonki, kruszony lód. Pyyycha!

Dla jasności sprawy - wyjechali na wakacje (czytaj: ferie) wszyscy nasi podopieczni :))))

Jak widzicie, w Walentynki doskonale obyliśmy sie bez koloru czerwonego, za którym nie przepadam. Nawet czerwone winko zostało wyparte przez mohito :))
Niech wszyscy malkontenci świata marudzą, że nie lubią tego dnia! Moim zdaniem nigdy nie jest zbyt wiele okazji do okazywania czułości drugiej osobie. Świętujmy co się da!

Miłego weekendu życzy


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...