Pokazywanie postów oznaczonych etykietą art journal 2017. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą art journal 2017. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 października 2017

Babie lato

Po wakacyjnej przerwie na blogu UHK-inspiracje mamy nowe wyzwanie: "Babie lato".
Obiecałam się przyłożyć, znaleźć inspirację i zmalować ciekawą pracę. Jednak  art journal to wymagająca forma, nie da się tak ot stworzyć genialnej pracy.
Szperałam w przydasiach i znalazłam kilka koronek, gazę, gesso, mgiełki blade jak świt, mikrokulki, dmuchawce z wykrojnika, 2 tagi, nitki wyciągnięte z juty i jakieś takie "anielskie włosy".
Po złożeniu tego w całość nie jestem zadowolona i stwierdzam, że wygląda to "jakby piorun strzelił w rabarbar":)
Trudno, wena nie zawsze  bywa łaskawa:)))













To tyle na temat powakacyjnego rozruchu. Może następnym razem będzie lepiej, chyba że najdzie mnie jesienna depresja, albo wciągną przedświąteczne przygotowania:))

Ściskam gorąco,
Wasza


sobota, 29 kwietnia 2017

Tea for two

"Herbatę się pija, by zapomnieć o hałasie świata"
(T'ien Yiheng)

Ten cytat mówi wszystko;)

Ostatnio tak się składa, że wyzwania, które podejmuję, pomagają mi zrealizować ciche plany art journalowe. Tak jakby ktoś zgadywał moje plany i  myśli:)
Motyw herbaty, torebki herbacianej i filiżanki "chodził" za mną od dawna. Ale brakowało mi impulsu do przelania planów na papier. Mały "kopniak" od UHK-ów przyspieszył sprawę (jak to kopiak:)))
Temat "Zaproszenie na herbatkę" podsunął mi obecność dwóch filiżanek. Bo skoro kogoś zapraszamy to jest nas już dwoje;)

Tło książki jest tu doskonałym wyborem, bo przecież podczas delektowania się herbatką często czytamy książkę lub czasopismo ulubione.
Zbyt bogate tło zminimalizowałoby udział filiżanek, wiec rzuciłam na kartkę parę akcentów. No dobra, koroneczki też:))) To taki niby obrusik w eleganckiej kawiarence;)
Chlapnięcie mocną herbatą uzupełniło arsenał skojarzeń.



Napis popełniłam z rożnych rodzajów czcionek, niech nie będzie nudno! Tak lubię:)














Patrząc krytycznie należałoby stwierdzić, że jakieś flejtuchy tu konsumowały - herbata porozlewana na stole i serwetce, wyraźne ślady po filiżankach:)))

Baardzo lubię te naturalne media, wystarczy zaparzyć mocną herbatę.
Oj, gorąca herbata przyda nam się w najbliższych dniach. Pamiętam zbyt upalne majówki, a w tym roku trzeba będzie chyba palić w kominku:)) I siedzieć przy herbatce:)

Wspaniałego wypoczynku i wielu okazji do przemiłych, towarzyskich herbatek życzy Wam


wtorek, 18 kwietnia 2017

Drzewa w art journalu

Zawsze chciałam zrobić taką kolażowo-bałaganiarską pracę. Pomogło wyzwanie UHK "Zielone drzewa". Żadnych stempli z drzewami nie posiadam, naklejek, nalepek też nie znalazłam.
Ale od czego są kombinowane prace kolażowe! Drzewo wyrwałam (no może nie dosłownie z korzeniami:))) z kolorowej gazety. Do tego pochlapane tło, trochę ścinek, stare nuty, płócienko i skrawki koroneczek. Wszystko to przypieczętował drewniany guzik.
Fajnie jest tak posztukować i pokleić.
Zatem pracę zgłaszam do UHK-wych zmagań art journalowych prawie w ostatniej chwili;)












Teraz biegnę do biurka nadganiać kolejne wyzwania. Okres przedświąteczny uszczuplił nieco moją wenę i zasoby wolnego czasu. A jak u Was z weną?

Serdecznie ściskam

Wasza

wtorek, 7 marca 2017

Zapach lawendy

Ale fajnie, ale fajnie!
Takie wyzwania to ja lubię:) O zapachu lawendy mogłabym zrobić cały art journal, a nie tylko jedną pracę:))
Prosto z bloga UHK Gallery-inspiracje, otrzymałyśmy temat "Zapach lawendy".
Zdjęć z pola lawendowego u mnie dostatek, przecież co roku staramy się odwiedzać ulubione miejsce w Nowym Kawkowie. Tym razem zamieszczam fotografię koszyczka z wiązkami pachnącej lawendy ze sklepiku przy lawendowym polu.
Do zdjęcia dodatki też się znalazły. Wykrojnik lawendowy cierpiał w milczeniu całą zimę. I wreszcie - nareszcie ujrzał światło dziennne.
Trochę lawendowej farbki, maska podobna do juty na zdjęciu, juta, koronki i już!
Tylko nie wszystkie błyszczące media widoczne są na zdjęciach. Ponure dni nie sprzyjają ładnym fotografiom.

















Oby więcej takich wyzwań!!!

W letnim niemal nastroju

Wasza

czwartek, 9 lutego 2017

Mgliście

W ubiegłym roku świetnie bawiłam się, biorąc udział w wyzwaniach UHK-Feminki.
Obiecnie formuła nieco się zmieniła i co miesiąc dostajemy nowe zadanie do wykonania:) 
Temat stycznia - "Mgliście".
No nie powiem, żebym miała tysiąc pomysłów na minutę po przeczytaniu zadania:))

Ale, ale... zdarzyło się tak, że mieszkałam w miejscach, gdzie zaczynały się łąki i jeziora, a nad ranem snuły się dookoła nich przecudne, gęste, zjawiskowe mgły. Miło wspominam ten krajobraz.
Potraktowałam więc temat wprost, bez wariacji na temat słowa mgliście.
Mgła to mgła!

Stronę w starej książce pomazałam gesso, na to nakleiłam to co kocham najbardziej - koronki:) Maski w różne wzory. Tu i ówdzie stare płócienko, kawałek siatki, mikrokulki. Na koniec połyskująca mgiełka (nomen omen) Perfect Pearl i stemple.
Nie jestem zbyt pewna siebie podczas mediowania, nie jest to moją najmocniejszą stroną. Stale się uczę.














Mam nadzieję, że jest choć trochę... mgliście;)
Pracę zgłaszam na wyzwanie UHK Gallery-inspiracje -art journal.

Dziekuję zostawiającym komentarze;)
W sobotę od rana melduję się na zlocie Craft Wawa  i mam nadzieję wyściskać wiele z Was*
Do zobaczenia!

Wasza


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...