O mnie

Moje zdjęcie
Olsztyn, warmińsko-mazurskie, Poland
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą myszołow. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą myszołow. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 30 listopada 2014

Zima.


To były ostatnie dwa dni jesieni, choć oczywiście kalendarzowa będzie trwała jeszcze trzy tygodnie. Wszystko wskazuje jednak, że zima stała się faktem. Minus osiem, to nie już przymrozki, ale raczej regularny mróz. Śnieg na polach też raczej do jesiennych nie należy.
Pierwszy z tych dwóch dni spędziłem w lesie w okolicach Lidzbarka Warmińskiego, a drugi na rozlewisku. I tu i tu nie było fajerwerków, ale było bardzo przyjemnie, głównie za sprawą pogody. Rozlewisko wręcz zaskoczyło. Skute lodem, powinno być ptasią pustynią. A jednak nie było. Pomijam, widocznego na zdjęciach, myszołowa, ale czaple i gęsi? Nie powinno ich tu być o tej porze roku.

Choć ostatnio chyba nikt na świecie, z meteorologami na czele, nie umie powiedzieć, jaka będzie pogoda za godzinę, ja swoje wiem i uroczyście oświadczam. Panie i Panowie, zimę uważam za otwartą!