Witajcie w Nowym Roku! Mam nadzieję, że będzie on dla Was udany przyniesie Wam dużo pomysłów i weny twórczej :)
Ten post miał obfitować w zdjęcia koralikowych pudełek i broszek, które popełniłam w celach prezentowych, ale okazało się, że doba grudniowa jest jeszcze krótsza niż i tak krótka doba w pozostałych miesiącach roku... Pudełka i broszki powstały, zostały nawet wysłane, ale niestety na zdjęcia już nie starczyło mi czasu...
Zostało mi tylko zdjęcie pierwszego pudełeczka według wzoru Julii S. Pretl,które było prezentem dla Mamy.
Nie macie pojęcia ile czasu i koralików pożerają te pudełeczka i... jak ślicznie prezentują się "na żywo"
Brosie okzały sie znacznie mniej pracochłonne, wszystkie były zimowymi czapkami w różnych wzorach i kolorach. Zdążyłam zdjęcie zrobić tylko jednej, pierwszej. Ta brosia zresztą została na moim płaszczu, a gdyby ktoś chciał, to wzór jest TUTAJ
Nie wiem, czy robicie jakieśnoworoczne postanowienia, ja z reguły nie, ale w tym roku zrobię wyjątek :) Do Świąt zacznę przygotownia rękodzielnicze już w sierpniu :)
Pozdrawiam ciepło!