Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krosno. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krosno. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 6 marca 2017

Do pięciu razy sztuka...

Czy zdarzyło się Wam kiedyś robić jedną bransoletkę aż 5 razy? Tak, że trzeba było wszystko spruć i zaczynać od zera? Mi tak! Bransoletka jest w zasadzie prosta i tkana na krośnie, postanowiłam ją jednak zrobić ze "skosami", a te sprawiły mi więcej problemów niż przypuszczałam...

1. Próba PIERWSZA - wzór narysowany (na podstawie wzoru na haft krzyżykowy z internetu) , kolory wybrane. Zrobiłam ją do końca, jednak nie byłam zadowolona z wykończenia rzędów ze zmniejszana liczbą koralików... Gdybym wiedziała co mnie czeka!

2. Próba DRUGA - bransa na ukończeniu, ciachnęłam nitki z osnowy za blisko i były zbyt krótkie, aby je schować między koralikami

3. Próba TRZECIA - wrabianie nitek osnowy... zaczęłam nie od tej strony, w końcowych rzędach zrobiła sie ciasno i ... poszedł koralik. . prujemy

4. Próba CZWARTA - wyszło pięknie, tyle że nie zauważyłam, że powtórzyłam jeden rząd dwa razy w centrum bransy...

 5. Próba PIĄTA: 










Przyznam szczerze, że zupełnie straciłam do niej serce i kończyłam ją tylko dlatego, że uparta jestem! Wredota jest w dodatku niefotogeniczna, bo błyszcząca. Odczuwam jednak satysfakcję z faktu pokonania jej :)

Przypominam Wam o kodzie zniżkowym na zakupy w Royal Stone przy użyciu kodu RUDA12 i pozdrawiam Was serdecznie!

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

GEOMETRIA

Przed wakacjami nie zdążyłam pokazać Wam jeszcze paru drobiazgów. I dobrze, bo przynajmniej mam od czego rozpocząć wpisy powakacyjne zanim rozpakuję te wszystkie koraliki i kamyki, które tradycyjnie z wojaży przywiozłam - niektórzy kupują pamiątki, a ja koraliki :). 

Drobiazgi te powstały na konkurs, niestety nic nie wygrały, ale za to zebrały wiele komplementów "na żywo" i nosiły się świetnie całe wakacje. Zaczęło się od tkanej na krośnie bransoletki, na którą wzór znajdziecie w zakładce WZORY/PATTERNS. Bardzo lubię tkać na krośnie, to chyba najszybsza koralikowa metoda :D




Do bransoletki dołączyły malusie wkrętki










Później postanowiłam jeszcze popełnić wkrętki w innym nieco zestawieniu kolorystycznym:


A na koniec się rozpędziłam i powstały nieco większe trójkąty:






Po trzytygodniowym odpoczynku od koralików jestem pełna weny, energii i pomysłów, oby tylko czasu starczyło :) Pozdrawiam!

wtorek, 8 grudnia 2015

Drobiazg

Nie wiem czemu przed Świętami czas tak szybko biegnie. Wydaje mi się, że jak tylko odwrócę kartkę kalendarza na grudzień, wszystko zaczyna biec z prędkością co najmniej nadświetlną (jest jakaś szybsza?) Do pokazania mam więc dzisiaj jedynie drobiazg wykonany na krośnie, do użytku, rzekłabym,  codziennego.Jest  to bransoletka - maleństwo na trzy koraliki w rzędzie, za to do owijania na nadgarstku:







I jak to w grudniu bywa, w koralikach dzieje się więcej, ale musi czekać na prezentację ..


niedziela, 25 października 2015

Srebrno-szaro

Hafty leżą rozgrzebane, nietypowo u mnie bo aż trzy i albo koralików albo weny brak. Postanowiłam więc że niech sobie spokojnie leżą, a ja odkurzę krosno i szydełko i jeszcze spróbuję w końcu sięgnąć do "archiwum" z tutorialami i wzorami. Archiwum moje coraz większe, ale jakoś prac według tych instrukcji nie przybywa, sama nie wiem czemu... No, ale jeden wzór mniej:) Ten jest autorstwa Cheri Carlson, powstał w dokładnie takich samych kolorach jak oryginał. Taki mi się podoba, a ponadto bransa jest moja i tylko moja :)












Jakoś tak sie składa, że wszystkie dzisiejsze prace wyszły mi w szarościach i srebrach, podejrzewam, że nie mogłam przestać, kiedy już zaczęłam... Bransoletka ukośnikowa:












Kolejne sreberka, tym razem z odrobiną granatu i czegoś bliżej niezidentyfikowanego kolorystycznie to zestaw 3 bransoletek, bardzo relaksuje dzierganie takich maleństw jednokolorowych:





 
                           



Tak patrzę na te zdjęcia i wychodzi mi, że jakaś pracowita ostatnio chyba byłam... 


Pozdrawiam Was ciepło!