Zaczęło się od najmłodszego w rodzinie. Cztery dni z wysoką temperaturą, bolącym gardłem , brakiem apetytu i nudnościami. I marudzeniem .Wizyta u lekarza. Noooo ... to tylko wirus. Leczymy tym, co do tej pory, a jak pojawią się powikłania ( ucho, trudna do zbicia temperatura ), to proszę przyjść jeszcze raz. Kolej na mnie. Zwykłe leki nie pomagają. Dwa dni robocze bez konkretnego leczenia, bo ... pani doktor już ma na dzisiaj komplet. Podejście trzecie i - antybiotyk. Niby lepiej, ale każdy wieczór kończy się wygrzewaniem pod kocem i przytulaniem poduchy. Córka ---> katar + gardło = niewinne złego początki. M. dziś rano - coś czuję w gardle ...
Ostatnio dostałam kilka wyróżnień. Dziękuję za nie bardzo.
Tymczasem - wciąż chora i na dodatek rozbita i osłabiona przez antybiotyk - pozdrawiam - M.
PS - Moje ostatnie obserwacje potwierdziły wcześniejsze przypuszczenia, że chory mężczyzna ( nawet ten mały ... ) - to prawdziwy kataklizm ...