Ciasto czekoladowe przekładane masą z daktyli
- 115 g czekolady deserowej, połamanej
- 1 łyżka grenadyny( można zastąpić maple syrup lub golden syrup)
- 1 łyżka złotego syropu
- 115 g masła
- 55 g drobnego cukru
- 2 duże jajka
- 85 g mąki ze spulchniaczem
- 2 łyżki mielonego ryżu(dałam kaszy mannej)
- 1 łyżka cukru pudru, do dekoracji
Masa daktylowa:
- 115 g suszonych daktyli, pokrojonych
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka soku z pomarańczy
- 1 łyżka cukru demarara
- 25 g migdałów, pokrojonych
- 2 łyżki dżemu z moreli
Natłuszczamy dwie okrągłe foremki o średnicy 18 cm(natłuściłam jedną, o średnicy 20 cm i ciasto przekroiłam na pół)
Czekoladę, grenadynę, i złoty syrop rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do ostygnięcia.
Masło ucieramy z cukrem do białości. Dodajemy po jednym jajku i ostudzona czekoladową miksturę. Przesiewamy mąkę i mieszamy z mielonym ryżem. Ostrożnie mieszamy z czekoladowo-jajeczną mieszanką. Masę rozdzielamy pomiędzy dwie foremki(lub wlewamy do jednej)Pieczemy w temperaturze 180 st C 20-25 minut. Wykładamy na kratkę i studzimy.
Wszystkie składniki na masę umieszczamy w rondelku i podgrzewamy na niewielkim ogniu ok 4-5 minut. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do wystudzenia. Smarujemy jedną część ciasta masą i przykrywamy drugim krążkiem. Wierzch posypujemy cukrem pudrem.
Przepis pochodzi z książki "Chocolate" wydawnictwa Parragon.
Wyglada przepysznie. I do tego daktyle...to musi niebiansko smakowac .)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasto. Zapisuję do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńO matko, co to za cudo. Ależ ono musi byc pyszne.
OdpowiedzUsuńCzekoladowa pyszność:)
OdpowiedzUsuńO mniam! Ależ cudowne ciacho!!! :)))
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się masa :-)
OdpowiedzUsuńnormalnie coś niezwykle smakowitego i daktyle i czekolada
OdpowiedzUsuńMajka, no, tak trochę jak dżem daktylowy smakuje;))
OdpowiedzUsuńAnoushka, proszę bardzo:))
Kasia, spoko ciasto:))
Wiosenka, :))
Majana, dzięki:))
Asieja, :))
Margot, pasują do siebie te smaki, choć cała masa jest dość kwaskowa:)
Jeju! Nie no to to ja muszę dla D zrobić ;)
OdpowiedzUsuńTa masa jest obłędna. Niezła jesteś z wyszukiwaniem fajnych przepisów :)
Eweno, jak zwykle zaskakujesz czyms niezwykle ciekawym!
OdpowiedzUsuńCiasto brzmi i wyglada oblednie!
Pozdrawiam serdecznie! I dziekuje za udzial w CzekoWeekendzie :)
Poleczko, żeby Ci tylko to ciacho za bardzo Tortu Sachera nie przypominało;))Bo "masa" to też taki "dżemik". Choć muszę przyznać, że z dnia na dzień, coraz lepsze to było.
OdpowiedzUsuńBeo, gdy jadłam to ciasto, smak był znajomy. Przypominał piernik przekładany marmoladą, który kiedyś dawno temu można było kupić w delikatesach Społemowskich.
To ja dziękuję za ten CzekoWeekend:))Pozdrawiam!