W zeszłą niedzielę byliśmy z Pieronkiem w Bytomiu na Zlocie pojazdów militarnych "Śląskie manewry" 2017.
Był, to już 13 zlot, nasz pierwszy.
Dla chętnych była możliwość przejechania się sprzętem wojskowym.
Nas najbardziej interesował pokaz TANK CRASH czyli czołg vs. samochód :).
Ostatecznie samochody zostały zrównane z ziemią ale w trakcie prezentowały się tak ...
Ogólnie impreza mi się podobała choć nie polecam jej dzieciom, bo jest dość głośno. Do tego wszędzie są tumany kurzu. Przy "lepszym" podmuchu trzeba było się obracać tyłem żeby nie wyglądać jak murzynek :).
Ponieważ impreza jest cykliczna, to pewnie jeszcze kiedyś na nią pojedziemy ale koniecznie musi wcześniej padać, bo potem kąpanie się, czyszczenie wszystkiego z kurzu było dość uciążliwe ...
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze i wsparcie jeśli chodzi o moją scrapową twórczość :).
O rany ale się kurzy!! Nawet nie przypuszczałam że aż tak bardzo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U mnie za to były okręty wojenne. Nie omijam takich imprez, bo mam w domu pasjonata wszelkiej mechanizacji🙂
OdpowiedzUsuńOoo matko to impreza dla prawdziwych pasjonatów :)
OdpowiedzUsuńTo mój mąż byłby zachwycony i czołgami i kurzem .... ja nie koniecznie :):)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawa impreza. Czasami lubię wybrać się na coś takiego. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńPewnie fajna impreza, ale niestety nie dla mnie, mam fobię na kurz , nie wytrzymałabym ani 10 min :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
Agnieszko! Impreza wspaniała, Ale w oczy kurzyło nieźle, Kiedyś byłam pasjonatką Żużlu ,to też podobnie kurzyło - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na takim zlocie jak byłam natolatką :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńFajnie...ale te tumany kurzu na pewno wpisały się jako jedno z niezapomnianych wrażeń! Świetne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńAle fajna impreza ! Mojemu Dalekowi też bardzo by się podobało :)) Szkoda, że u mnie w okolicy takich nie ma. Są natomiast zloty starych samochodów i motocykli.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i niedzielnie !
Wow ile kurzu! Ale zdjęcia pokazują ze było na co popatrzeć:) super wycieczka!
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka, nawet nie wiedziałam, że są tak "zakurzone" imprezy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia Agnieszko. Osobiście nie lubię takich imprez ale dla zainteresowanych to prawdziwa gratka. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMój mąż byłby zachwycony :)
OdpowiedzUsuńGroźnie to wygląda, ale ujęcia są bomba. Bardzo mi się podobają!!<3 Byłam na czymś podobnym, ale czołgów to tam nie było.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego dzionka.:)
Sama bym chciała być na takim zlocie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMoje chłopaki byłyby zachwycone :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, my też jeździmy na takie zloty:) Ostatnio byliśmy w Kluczewie pod Stargardem :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń