Miesiąc temu zakończyła się wymianka zorganizowana przez Lunę pod nazwą "Z magią w tle".
Ostatnio rzadko biorę udział w wymiankach ale takiej nie mogłam przepuścić :).
Moją parą była Bożenka, z którą na wzajem przygotowywałyśmy sobie prezenty.
Niespodzianka dla mnie w wersji zapakowanej prezentowała się tak:
W tajemniczej paczuszce znalazłam cudne pudełeczko.
A w nim, kolejne pudełeczko z jeszcze cudowniejszą zawartością :).
Dostałam też książkę o medycynie naturalnej z bardzo fajną, oryginalną i mięciutką okładką.
Nie zabrakło też czegoś do haftowania.
Całość po rozpakowaniu wyglądała tak:
I jak tu nie kochać wymianek :).
Bożenko jeszcze raz dziękuję Ci za tak wspaniałą niespodziankę.
Ja dla Bożenki przygotowałam taki prezent:
Praktycznie od początku wiedziałam co chcę przygotować, choć w trakcie zmieniłam parę drobnych rzeczy.
Ozdobiłam zeszyt z wykorzystaniem haftu z magicznym guzikowym drzewem.
Jak przeczytałam temat wymianki od razu wiedziałam, że wyhaftuję tą zakładkę.
Podusia z aniołkiem była spontaniczna :).
Któregoś dnia przeglądając moje zbiory natknęłam się na schemat cudnego manekina. Pomyślałam, że może spodobałby się Bożence i się nie myliłam :).
Zbliżenie na elementy wyszyte muliną metalizowaną.
Ja z wymianki jestem bardzo zadowolona. Wiem, że Bożence moja niespodzianka też się spodobała więc mogę powiedzieć, że zabawa była udana :).
Dziękuję Luno za zorganizowanie tak fajnej wymianki.
Mi w głowie zaświtały już pewne pomysły na zabawy blogowe. Myślę, że spodobały by się Wam ale póki co muszą trochę poczekać ...