Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą prywatnie

Urodzinowo

Witajcie niedzielnie! Długi weekend dobiega końca, a ja mam do pokazania jeszcze jedną kartkę. Ta była robiona specjalnie dla mojego brata na jego 30-te urodziny. Już po urodzinach, więc świętowaliśmy, a kartka bardzo się spodobała. Tło tagów to mapy i doszłam do wniosku, że dla niespokojnej duszy, te tagi nadadzą sie najbardziej, a mapy bardzo mi pasują do urodzin, bo już jakąś mapę swego życia nakreśliliśmy, a przed nami jest ich jeszcze trochę do odkrycia :) Kartka w formie książkowej, aby do środka móc zmieścić mały upominek i rozpisać się w życzeniach. Kartka powstała na bazie mapki z Mojo Monday Kartkę zgłaszam na wyzwania: Diabelski Młyn   (do 14 maja) -  Wyzwanie tematyczne - Mapa   Delicious Doodles  - 1W, 1E, SIO –  #34 - Something for the Boys   Our Creative Corner  -  M, P1, 3E -  Anything goes

Koty i Rowery

Witam serdecznie. Co mają wspólnego koty i rowery? Hmm.. chyba nic. Ale do przedszkola robiliśmy z Jasiem dwie prace na konkurs. W lutym z okazji dnia kota powstała maska z masy plastycznej. Niestety pierwsza wersja, która powstawała na modelu rozpadła się podczas suszenia i szybko trzeba było drugą wersję tworzyć. A następnego dnia, gdy maska była sucha i twarda dzieci dostały ją do malowania. Dzielnie przystąpili do pracy i taki uzyskali efekt: A dzisiaj ponieśliśmy do przedszkola album o rowerach.  W przedszkolu mają teraz tydzień rowerowy.. Dzieci były na wycieczkach w sklepach rowerowych, poznawały budowę roweru. Z Jasiem dzielnie przygotowaliśmy bazę do albumu (najfajniejsza zabawa bo farbami), a potem mama zabrała się ostro do pracy. W międzyczasie gdy mamy nie było w domu, Jagoda zrobiła jedną stronę albumu :) Więc album powstawał przy pomocy całej rodziny. Oczywiście tata nam kibicował. Zaraz po okładce chciałam zabrać dz...

Po zimie...

Po wyjątkowo długiej zimie w tym roku, w końcu przyszła wiosna. Nareszcie mogłam wsiąść na rower..  Nie ukrywam, zimowe miesiące odbiły się lekko na ilości posiadanych nadmiarów, więc już teraz najwyższy czas spalić te nadmiary. Dawno mnie nie było na blogu, zajęta kompletnie innymi sprawami trochę zaniedbałam bloga.  Scrapowo coś się dzieje, może nie tak dużo jak kiedyś, ale czasami coś się tworzy w zaciszu mojej pracowni. Zdecydowanie doba jest za krótka, aby sprostać wszystkiemu co bym chciała i czasami wybieramy.. a nasze wybory niekoniecznie muszą być dobrymi wyborami.  Tym niemniej jutro zapraszam Was na zobaczenie albumu o rowerach, który przygotowywaliśmy razem z moim synkiem.  A jako, że sezon rowerowy u nas w pełni zachęcam Was również gorąco do długich (lub krótszych) wycieczek rowerowych. Zdjęcie z sesji letniej z 2012 roku.
Dla wszystkich tuzaglądająch :)

Pozytywnik z resztek.

Witajcie serdecznie! Jestem, jestem, chociaż czasami mam ochotę zapaść w sen zimowy. Chciałam Was zaprosić nieco spóźniona do Szuflady i zachęcić do wykorzystania resztek. Jestem typem chomika, który chomikuje różne rzeczy, bo mogą się przydać. Takim sposobem dorobiłam się całkiem pokaźnego pudła z resztkami papierów. Tym razem postanowiłam wykorzystać resztki baz kartkowych, których zostają też czasami trochę i stały się one bazą mojego pozytywnika. Dodatkowo przy powstawaniu pozytywnika, wykorzystywałam to wielkie pudło różnych ścinków i skrawków papierów. Pozytywnik będzie uzupełniany o dalsze cytaty i mądre myśli. Mieści się póki co w torebce, więc gdy mi źle, mogę go otworzyć i napełnić się pozytywnym myśleniem. A może Wy ze ścinków też zrobicie sobie taki pozytywnik, a może będziecie mieć na swoje resztki zupełnie inny pomysł :)

Notes i Paw

Witam Was serdecznie! Nawet nie wiem, kiedy umknął mi cały miesiąc prawie i znowu opuściłam się w zaglądaniu tutaj.  Dzisiaj chciałam Wam pokazać co zrobiłam dla Caro , tak, tak spotkałyśmy się w końcu. Dla Caro ozdobiłam mały notesik na ważne sprawy,a dodatkowo podarowałam jej kilka drobiazgów. Wszystko możecie zobaczyć na Jej blogu . Ostatnio brak mi czasu na tworzenie, gdyż każdą wolną chwilkę poświęcam obecnie na szukanie pracy. Będąc na spotkaniu z Caro, skorzystałam z tego, że jestem w Poznaniu i wzięłam swojego najmłodszego na wycieczkę: Od Pysi dostałam również masę prezentów, ale pochwalę się Wam w następnym poście. Na koniec naszej wycieczki Paw pojawił się nam w całej okazałości i mogliśmy go podziwiać z tyłu: Ale również z przodu: *   *   * A na zakończenie chciałabym Was jeszcze zaprosić na bloga Digi-Scrap, gdzie ruszyło kolejne wyzwanie: ZNALAZŁEM Zobaczcie jakie piękne prace stworzyły dziewc...

Bajkowa okładka

Nareszcie mi się udało. Ostatnich kilka nocek poświęciłam mojej bajkowej okładce. Miałam masę frajdy przy cięciu ukochanych papierów  Graphic45 . Okładka książki wyszukanej w garażu, potraktowana gesso, farbą akrylową i psikana Smooch  Spritzem . Potem kilka ozdób z pudelka i okładka wyszła bardzo skromnie. i środek trochę bardziej bogaty. I tak okładka spełnia kilka funkcji: folderu na zdjęcia i ramki :) Przepraszam za ilość zdjęć, ale strasznie mi się podoba:) Zdjęcia moich dzieci pochodzą z czerwcowej sesji  z roku 2009 :) środek bogaty w media: crackle accent, glossy accents, farba, smooch spritz.  Papiery, dodatki pochodzą z różnych sklepów, dlatego nie będę tutaj przytaczać :) A bajkowa ramko-okładka wędruje sobie na wyzwania: Scrapki.pl wyzwanie #2 altered art- Okładka Craft 4 You- Folder na zdjęcia 2 Sisters  - #45 Fairies Crafty Calendar  -  M, 1E  -  June: Things with wings Simply Create  -...

Wrażenia pozlotowe

Uff... udało się. W tym roku pojechałam do Warszawy na zlot.... Cieszyłam się jak dziecko. Poznałam wiele wspaniałych osób, a podróżowałam w towarzystwie: Pasiakowej, Asi, Doroty, Niebiesko-okiej i  Qrcza-ka. Dziękuję Wam za te 24 godziny pełne śmiechu! A na zlocie.... spotkałam moje kochane Gorzowianki: Karolę, Kasię G. i Zielonooką. Wyściskałam cześć mojego DT z Digi-Scrapu: Fejferka Pasję Kati (a to w niebieskim, to ja :) Rozmawiałam z wieloma osobami: Wolfann, Oliwiaen, JagaBa, Gosia S. Malflu, Wi, Gurianą, Sasillą, Brises, Pejtoon i jeszcze z wieloma innymi osobami, których pewnie nie wymieniłam, za co Was bardzo przepraszam. Nie podeszłam do wielu osób, które chciałam poznać, bo ja dzikus jestem, a  teraz bardzo tego żałuję :( Zapominałam o aparacie z nadmiaru wrażeń. Zrobiłam symboliczne zakupy :) Na koniec z Dorotką poszłyśmy na spacero-bieg po Warszawie i na dworzec wróciłyśmy już rykszą :) A tutaj widać, jak ciężko panu pedałować...

Jadę!!!!

Ale się cieszę :)))) Będę też tutaj: Mam nadzieję poznać Was osobiście. I jeszcze krótkie info: Jeśli ktoś miałby ochotę na wyjazd to oferuję transport pomiędzy Gorzowem, a Krzyżem samochodem, a dalej to już pociągiem :)) Możecie pisać w komentarzach kto będzie :)))

Jeszcze jeden...

Jeszcze jeden, jeszcze raz..... Gdy zobaczyłam tą cudną paletę kolorystyczną na Play Date Cafe , nie mogłam się jej oprzeć.  Miałam jeszcze do ozdobienia kalendarz firmowy, a że ma być elegancki i kobiecy, więc: Wykorzystałam mapkę Stamp with Fun: Użyte materiały: papier: MME Bloom&Grow, Prima Fairy Flora stemple: 7 gypsies Pretoria, MME Bloom & Grow media: Crackle Accent, tusz Latarnia Morska srebrny pozostałe: farba srebrna metaliczna, maszyna do szycia, wykrojnik zawijaski Marianne D, kwiatek ze Strychu. *   *   * Paper Play Challenges  Clean and Simple Na Strychu  2 Stemple Scrapujące Polki alteredart#33 Dziękuję za odwiedziny i komentarze :*