Mój M., podobnie jak ja, jest miłośnikiem fantasy.
Na walentynki powstała dla niego frywolna zakładka...dziwne połączenie facet i frywolitka...ale w takim wydaniu może ujdzie
Smoczysko wykonane według tego wzoru, miało być całe czarne, ale z okazji święta zakochanych przemyciłam czerwieni kawałek ;O)
Do smoka miał być dodany "Taniec ze smokami cz.2" George'a R.R. Martina...ale nie zdążyli z drukiem przed 14.02 :O)
Śnieg...fajna sprawa, ale gdy siedzimy na polu trochę dłużej, to moja psica wygląda tak...
Po szaleństwach trzeba się posiłkować letnią wodą, aby to z niej odmrozić :O)