Dzisiaj pojechałam sobie na Festiwal Scrapbookingu. Tym bardziej, że organizowany w Krakowie, więc odmówić sobie nie mogłam.
Zakupy poczyniłam bardzo niewielkie, bo też nie było specjalnie co kupować, ale za to towarzystwo do zakupów miałam wyśmienite.
Miałam wielką przyjemność spotkać wreszcie dwie wspaniałe dziewczyny:
Mirkę i
Marzenę
Nie ma to jak pogawędki i zakupy w doborowym towarzystwie ;o)
A to my zajęte rozmową
Dzisiaj pokażę tylko upominki, które przygotowałam dla dziewczyn, gdyż to co ja otrzymałam, a sporo tego jest, ciężko sfotografować o tej porze :o)
Więc do rzeczy...na tę okoliczność przygotowałam podkładeczki pod kubeczki
No a jak pod kubeczki to te też by się przydały. Szklane z wygrawerowaną literką M oraz malutkim ornamentem kwiatowym
Uprzedzając pytania - w kwestii kubeczków ograniczyłam się do ich zakupu i zaniesieniu do grawerowania. Póki co tej umiejętności nie posiadam :o) Ale kto wie, kto wie ;o)
No a skoro zaopatrzyłam dziewczęta w sprzęt zachęcający do relaksu i oddania się jakiejś porywającej lekturze, nie mogło zabraknąć zakładek do tychże
Drogą losowania, które przeprowadził Piotr, małżonek Mirki, do Neruli trafił taki komplecik
A do Marzenki taki
No takie skromne pamiątkowe upominki :o)