No nie wiadomo, czy w tym roku będzie zima taka z mrozem i śniegiem, ale gdyby była... to czapka i komin są już na nią gotowe. Do kompletu brakuje tylko rękawiczek.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czapka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czapka. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 2 stycznia 2018
środa, 27 kwietnia 2016
Musztardowa czapka na wiosnę.
Zimno, oj zimno od kilku dni. Wracam z pracy codziennie zmarznięta i codziennie rozgrzewam się kaszą z jarzynami i kurkumą. Dawno mnie tu nie było, zmian u mnie dużo. Dużo by o nich pisać, najważniejsze że udało mi się uwolnić od złych ludzi, złych emocji. Co poza tym?
Zrobiłam nową czapkę. Na wiosnę idealną. Zrobiona jest z mieszanki merynosa z bawełną. Jestem tą włóczką absolutnie zachwycona. Po pierwsze ma piękną strukturę, jest miękka i nadaje się na wiosenne wyroby dla dzieci. Po drugie włókna wełny i bawełny są osobno farbowane a potem dopiero skręcane, różnią się odcieniem dzięki czemu czapka staje się delikatnie melanżowa. Dodatkowo ma znakomitą regulację temperatury, a to oznacza że jest ciepła w czasie chłodów i jednocześnie ma dobrą wentylację w cieplejsze dni. Zuzia ostatnio intensywnie ją testuje.
Zrobiłam nową czapkę. Na wiosnę idealną. Zrobiona jest z mieszanki merynosa z bawełną. Jestem tą włóczką absolutnie zachwycona. Po pierwsze ma piękną strukturę, jest miękka i nadaje się na wiosenne wyroby dla dzieci. Po drugie włókna wełny i bawełny są osobno farbowane a potem dopiero skręcane, różnią się odcieniem dzięki czemu czapka staje się delikatnie melanżowa. Dodatkowo ma znakomitą regulację temperatury, a to oznacza że jest ciepła w czasie chłodów i jednocześnie ma dobrą wentylację w cieplejsze dni. Zuzia ostatnio intensywnie ją testuje.
Etykiety:
czapka,
dla dzieci,
druty,
hand made,
inspiracje,
wiosna,
zrobisz sam/a,
Zuzia
poniedziałek, 12 października 2015
Zrób dziś, co masz zrobić jutro.
Nie zdążyłam wczoraj oberwać jabłek z jabłoni, które rosną na działce mojego Taty i cały dzisiejszy poranek towarzyszyła mi ta myśl. Jabłonie te - to stare odmiany, a jabłka na nich rosnące choć nie są idealne, to smakują wybornie, zwłaszcza w szarlotce albo naleśnikach. Obrodziły w tym roku obficie, sypiąc czerwonym owocem. Dziś za to sypnęło śniegiem, temperatura spadła i jak w nocy przyjdzie przymrozek będzie pewnie po owocach. Szkoda...
***
Tymczasem zostawiam Was z kilkoma zdjęciami mojej ostatniej robótki. Niebieskiej, wełnianej czapki. Udało mi się złapać na zdjęciach trochę słoneczka, obrazki w sam raz na dzisiejszy zimny wieczór.
sobota, 28 grudnia 2013
Czapka - sowa i komin do kompletu.
Komplet szary, mięciutki i ciepły. Dziergany na drutach, podwójną nitką. Sowę na czapce robiłam bez schematu, wzorując się jedynie na tych zdjęciach klik. Trochę trwało zanim ją wydziergałam, próbowałam i próbowałam, prułam, znów próbowałam i znów prułam...ale jest i tak prezentuje się na mojej małej modelce.
Kochani!!! Dziękuję za wszystkie świąteczne życzenia:)
Życzę Wam wspaniałego Nowego Roku:)
niedziela, 28 października 2012
Szydełkowo tym razem.
Czy u Was też sypnęło śniegiem? Świat za oknem wygląda pięknie, jakby go ktoś posypał cukrem-pudrem. Ale co z tego, ja jeszcze nie jestem gotowa na śnieg, na chłód i na zimę w ogóle.
***
W tym tygodniu zrobiłam na szydełku jesienny komplecik - czapkę i mini chustę dla mojej Zuzi. Robiąc czapkę i kokardkę korzystałam z tutorialu i rad Justyny KLIK . Dziękuję Ci Justynko bardzo.
Zdjęcia kompleciku bez małej modelki niestety, bo zmogło nas jakieś choróbsko i nie jesteśmy fotogeniczne teraz. Ale uwierzcie mi, że Zuzia wygląda w nim słodko, choć na co dzień to mały łobuziak jest z niej.
Zdjęcia kompleciku bez małej modelki niestety, bo zmogło nas jakieś choróbsko i nie jesteśmy fotogeniczne teraz. Ale uwierzcie mi, że Zuzia wygląda w nim słodko, choć na co dzień to mały łobuziak jest z niej.
Pozdrawiam Was ciepło.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)