Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dla dzieci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dla dzieci. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 sierpnia 2015

Dodatki do pokoju dziecięcego- straszydła czy zabawki

No właśnie, wesołe czy straszydła?




Przeglądam facebook, czy też blogi o tematyce wyposażenia wnętrz. Często poszukuję inspiracji do pokoju czy dodatków do wnętrza dla moich własnych córek. Oczywiście śledzę trendy, ponieważ lubię wymyślać co raz to nowe przytulasie dla dzieci. Kilka dni temu trafiłam na bloga gdzie były piękne pokoiki dla dzieci, dodatki bardzo modne ale i ... pokraczne i takie zniekształcone... buźki powykrzywiane. Widać było, że modne, że z dobrego butiku, że... no właśnie, ale czy dzieciom takie coś się podoba? Czy dobrze jest aby dzieci bawiły się pokrakami w stylu "Władca Much". Oczywiście mam na myśli małe dzieciaczki, a nie nastolatki, które uwielbiają takie "inne" gadżety...

O czyu mowa? Ano o np. lalkach:







 źródło: https://jelanieshop.com

Jest jeszcze wiele przykładów ładnych zabawek, ale minki smutne, czy też płaczące.

A może to ja jestem dziwna, może te laki są piękne. A się czepiam?

Ja lubię wesołe buźki: (moje prace)






Ale też innych prace:
 

 źródło:etsystatic





źródło: www.etsy.com

źródło: dawanda

źródło:pinterest


itd, itp...
A Wy co sądzicie?



czwartek, 5 marca 2015

Maisons du monde inspiracje

Mała Ania rośnie jak na drożdżach, wcale nie chce spać w łóżeczku. Czas pomyśleć nad zakupem małego łóżka. Skończy się pewnie na IKEA ;) Ale gdyby mój ukochany sklep był w PL, to kto wie??
O jakim sklepie mowa? O Maisons Du Monde. Uwielbiam te mebelki i gadżeciki. Jeśli tylko mam możliwość (czyli głównie na wakacjach we Francji) to zachodzę do tego sklepu i nie mogę się napatrzeć ;-)))
Dzisiaj "ponatycham" Was trochę dziecięcymi stylizacjami. W zasadzie dziewczęcymi... Dużo bieli, ale nie tylko. Czy Wam też się podobają te pokoiki?






Drzewo na ścianie i domek za miast łóżka- to moje nr 1!

Pozdrawiam serdecznie!

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Dla dzieci słodka dziewusia...

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Muszę nadrobić zaległości, które się trochę nazbierały. Święta obfitowały (i nadal obfitują!) w pracę w pracowni. Mój M ma urlop, więc korzystam! Korzystam! I macham pędzlem ile wlezie ;)))
Dzisiaj motyw z dziewczynką, którą bardzo lubię. Może jakieś pudełeczko przysposobię mojej najmłodszej księżniczce? A może nie ;-)

Serducho wycięte przeze mnie, chustecznik kwadratowy i pudełeczko na spineczki lub inne skarby.
Pierwszy raz zastosowałam stempelki z farbą akrylową. Wcześniej mi się nie udawało. Nie wiedziałam dlaczego. A wystarczyło użyć bloczka akrylowego, żeby nic się nie rozmazało. Banalne ;-)
Stempelki z perłowej farby są na serduchu i chusteczniku.


A poniżej podłużne pudełeczko...


W temacie serduch, to zrobiłam jeszcze 2 inne...


A jutro (dzisiaj?) pokażę pobielone pudełko. W sumie powstało ich 3 sztuki... Musiałam zrobić próbki pobielonej bejcy, więc zamiast deseczki użyłam pudełek.  Teraz do ozdabiania było jak znalazł ;-)

Pozdrawiam serdecznie cierpliwych podczytywaczy mojego bloga. Dobrej nocy!

środa, 11 września 2013

Dziewczynka dla dziewczynki

Witam Was po przerwie!
Jestem urobiona po łokcie. Trwa Winobranie w Zielonej Górze. Na stoisku stoi mój osobisty M. A ja dorabiam, szyję i gnam całymi dniami pomagać rozłożyć stoisko i złożyć... Dobrze, że Ania grzeczna i dużo śpi. Ale ja po tym tygodniu będę chyba odsypiać 3 dni... Wczoraj np. szyłam do 2 w nocy misiaki, bo wszystkie już wyprzedane...
Dzisiaj wpadam pokazać dziewczynkowe wytwory, które już pofrunęły ze stoiska.


Lustereczko z wieszakami...

Pudełeczko na skarby...



Pozdrawiam i wracam do szycia. Jeszcze czekają mnie woreczki lawendowe...

poniedziałek, 6 maja 2013

Decoupage dla dziewczynki

Uwielbiam tę serwetkę. Ta dziewusia jest taka słodka...
Pudełko na zabawki, przydasie lub na pamiątki...





Środek fioletowy, żeby trochę przełamać róż.


I tyle... muszę też odnaleźć zdjęcia wyciętych przeze mnie domków. Już są ozdobione i czekają na jarmark... Może jutro uda się je pokazać.

Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 30 września 2012

Szyję! Ja szyję!

Od rana maszyna chodzi jak szalona ;-) Próby nie mają końca. Zapomniałam jaka to frajda coś uszyć. Dlatego dzisiaj skromne. bo skromne, ale jednak uszyte:

wieszaki na starej, a raczej stylizowanej na  starą, desce/ramce

...tutaj wersja ze wstążką...



...tutaj, jak widać,  wersja bez wstążki...

Druga wersja praktyczniejsza, bo wieszak powieszony bezpośrednio na gwoździkach udźwignie więcej (u mnie na sznurku, bo nie chciałam dodatkowo dziurawić drzwi ;)


I jak Wam się podoba moje szycie ;-)))

Z ogłoszeń parafialnych ;-):
1. Dremel ogłosił konkurs:


szczegóły  TUTAJ

2. Skończyłam "wędrującą książkę". Prezenciory szykuję, wkrótce ogłoszenie rozdawajki.
3. Zakupiłam nowy aparat. W końcu mój wymarzony Canon!!! Zostałam postawiona pod ścianą, bo stary (także) Canon odmówił posłuszeństwa... W sumie nie ma tego złego ;-)

Pozdrawiam Was serdecznie, ściskam ciepło i lecę pobuszować u Was ;)

I uwaga! Szykuję się do uszycia królisia lub anielicy tildowej. Ciekawe kto kogo pokona? Maszyna kontra Aga ... Ale o tym innym razem...

piątek, 20 lipca 2012

Trochę szycia...

Dzisiaj chciałam pokazać nietypowo, bo rękodzieło szyte.
Nie jest to może całkiem moje, ale wkład pracy też mam, więc chyba mogę?
Już taka jestem, że żywej gotówki nie posiadam w nadmiarze, ale jak trzeba pomóc, to wymyślam. A to pewnemu panu, który błąka się i nie ma domu,a chętny jest do pracy, to zlecę jakieś prace: szlifowanie, skopanie ogródka, zamiatanie. Ot takie drobne sprawy.
I tak samo było z tymi maskotakmi. Że u kobity nie wesoło, a fach w ręku ma, to weszłyśmy w komitywę. Ona szyje, ja daję materiały i maluję buźki i dopieszczam kokardkami, guziczkami itp. i jakoś to wyszło...

Projekty z głowy lub z Internetu.
Podobne miśki można spotkać u wielu zdolniach,  teraz przychodzą mi do głowy tylko: Ala ma kota , Kura-d , Biżuteria z filcu .




Dobranoc!
Jutro pobudka o 5 i pędzę 100 km na jarmark ;)

niedziela, 12 lutego 2012

Odcinek 3 i na razie ostatni...

I ostatni komplecik dzieckowy. Tym razem zielony.
Na zdjęciu motyw jakoś tak mocno odcina się  od tła. A w realu podmalowałam go na około. Cień jest trochę ciemniejszy i  widać go bardziej..



Właśnie, padło pytanie o ten papier. Jaki on jest. W pracy- cztaj: wycinaniu, przyklejaniu- rewelacja. Bardzo dobra jakość. Bardzo duży wybór wzorów. Bardzo niska cena. Papier ITD. Mam tylko małe "ale". Niektóre motywy są maleńkie i na białym tle np. rozstrzelone kwiateczki, listeczki itp. Ciężko to wyciąć, a niektóre motywy trzeba po prostu podmalowywać kolorem tła. Ja nawet posunęłam się do przerysowania motywu niż misternie wycinać i podmalowywać.
Ale ogólnie na plus!

A! Jeszcze jedno. Używam słów: dzieckowy, dzieciowy - to taka po prostu zabawna "słowotwórczość". Czemu miałabym pisać dziecięce- to takie... oklepane. Stąd czasami takie zwroty u mnie na blogu. Takie z mojego języka "na żywo" ;)
Ale oczywiście dziękuję za uwagi językowe ;) Jeśli kiedyś faktycznie strzelę gafę (jak uważam pisanie o rzeczach dziecięcych "dziecinne"- jak łóżko może być dziecinne? Może zdziecinnieć jak jakiś wesoły dziadunio? ) to z chęcią przeczytam uwagę w komentarzu i wtedy niezwłocznie poprawię byka.

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie uwagi! Seriooo ;)

piątek, 10 lutego 2012

Odcinek2: komplet turkusowy

I drugi z trzech kompletów. Turkusowy jak woda w ciepłym morzu...





...

czwartek, 9 lutego 2012

Odcinek 1: dzieciowy komplet w różu i fiolecie

Dlaczego pierwszy odcinek? Ano, bo poczyniłam 3 komplety.
Miałam naprawdę dużą radochę robiąc te dzieckowe kompleciki.
Zakupiłam ostatnio wesołe papiery do decoupage. Musiałam, po prostu musiałam coś z nich zrobić.
I tak powstał różowy kompet:




Jutro kolejne odcinki!