A gdyby było ciepło...
to chodziłabym już ubrana tak!Jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik. Fajne jest to, że udało mi się zakupić w końcu pomarańczowy T-shirt - dzięki temu delektuję się połączeniem kolorystycznym, które zawładnęło moją wyobraźnią już jakiś czas temu. Sama chyba bym na nie nie wpadła, ale wystarczyło, że zobaczyłam je na zdjęciach z pokazu kolekcji jakiegoś młodego polskiego projektanta. Energetyczna bomba.



Autor zdjęć: mąż, miejsce: Nowa Iwiczna
Źródło pochodzenia: płaszcz - Marks&Spencer, T-shirt - H&M