Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kapelusz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kapelusz. Pokaż wszystkie posty

środa, 17 kwietnia 2013

Do trzech razy sztuka

Przyszła wiosna, więc pomyślałam, że Nice przydałby się kapelusik. Znalazłam wykrój w Burdzie, zestawiłam tkaniny, wykroiłam części i... tu się zaczęła moja kilkudniowa walka o to, żeby kapelusz w ogóle nadawał się do noszenia...
Trzy razy zaczynałam szyć od nowa! Za pierwszym razem kapelusz okazał się i za szeroki i za głęboki. Za drugim Nika stwierdziła, że jest niewygodny. W końcu za trzecim razem udało mi się zadowolić siebie i swoją latorośl :)





Jednak chyba na jakiś czas odpuszczę sobie szycie czapek, bo nie jest to na moje nerwy...

A w trakcie szycia jest obecnie kolejna przyprawiająca mnie o palpitacje serca rzecz. Ale o tym w następnym poście :)