Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polish Pride. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Polish Pride. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 25 września 2014

Marta Dzienkiewicz i wspaniali ilustratorzy "Pionierzy czyli poczet niewiarygodnie pracowitych Polaków"

Książka ma krzykliwą okładkę. Konkretnie krzyczy: Weź mnie, w środku jest super! Okładka nie kłamie.

Twórcy Pionierów mają dla polskich dzieci ważny przekaz. Pokazują, że Polak (a od czasu do czasu nawet Polka) potrafi wykazać się w przeróżnych dziedzinach. Cudny jest ten zamysł, by w zbiorze przedstawić odkrywców, konstruktorów, podróżników: ludzi, którzy robili coś jako pierwsi, często wbrew pukającemu się w czoła ogółowi. Dzięki temu nie dostaliśmy kolejnej galerii słynnych rodaków. Zamiast przewałkowanego na placuszek Mikołaja Kopernika, mamy więc Jana Heweliusza, w miejsce oczywistego Kukuczki Rutkiewicz, obok Bronisława Malinowskiego postać Marii Czaplickiej, badaczki Syberii.

czwartek, 17 października 2013

Joanna Olczak-Ronikier "Korczak"

Wyprostowany żądam, bo już nie dla siebie.
Daj dzieciom dobrą wolę, daj wysiłkom ich pomoc, ich trudom błogosławieństwo.
Nie najłatwiejszą prowadź ich drogą, ale najpiękniejszą.
A jako prośby mej zadatek przyjm jedyny mój klejnot: smutek.
Smutek i pracę.

To słowa z Korczakowskiej Modlitwy tych, którzy się nie modlą. Dla mnie są mottem całego życia Starego Doktora. Chociaż Joanna Olczak-Ronikier opisała życie Janusza Korczaka (czy wszyscy wiedzą, że to pseudonim literacki Henryka Goldszmita?) w sposób prosty, rzetelny, rzadko dopuszczając do głosu emocje, ta biografia jest wstrząsająca (strasznie się można rozkleić, wręcz rozżalić). W moim odczuciu pisarka znalazła najlepszą formę dla udźwignięcia tak bogatej treści, stworzyła biografię idealną.

Gdyby miało sens ustalanie obowiązkowego kanonu lektur dla dorosłych Polaków, wpisałabym tam Korczaka. Z tego życia i z tej książki można czerpać garściami. Jest tam i o sile marzeń, i o życiowych celach, o tym skąd się wziął taki dziwny naród - Polacy, jak to jest być Polakiem i Ż(ż)ydem równocześnie, o tym, że bohaterowie nie biorą się znikąd, czym jest męstwo, patriotyzm, odpowiedzialność, no i jak słuchać dzieci, jak z nimi być, jak dzieci kochać.

Korczaka stawiam w moim prywatnym panteonie bohaterów blisko Marka Edelmana. Łączą ich: życie będące służbą, cholerna wrażliwość na krzywdę, łamanie konwencji, a gdy zajdzie potrzeba - bezpośrednie, mocne słowa. Pamięć o tym pięknym człowieku powinna być w Polsce żywa, jego system pedagogiczny - stosowany, jego książki - czytane. Powinny, nie są. Nawet nie mam pewności, czy rok 2012, ogłoszony Rokiem Janusza Korczaka, znacząco poprawił sytuację. Przyniósł na pewno wznowienia, które ułatwiły dostęp do jego książek. Korzystajmy z tego, bo Henryk Goldszmit nadal może być dla nas źródłem inspiracji, siły i dumy, tak jak był dla ludzi jemu współczesnych.

W Roku Korczaka ukazały się też dwie książki dla dzieci o autorze Króla Maciusia I: Iwony Chmielewskiej Pamiętnik Blumki (zachwycająca!) oraz Beaty Ostrowickiej Jest taka historia (podobała się).


Książkę przeczytałam w ramach DKK.

Moja ocena: 5,5/6
BiblioNETka: 4,99/6
Korczak: Próba biografii / Joanna Olczak-Ronikier ; wyd. W.A.B., 2011.

piątek, 9 sierpnia 2013

50°03'41″N 19°56'18″E i okolice

Kilka kartoników z Reading Małopolska
Dzisiaj zestaw książek dla osób planujących urlopowe poprawiny, czyli wypad na kilka wolnych dni w malownicze i interesujące na wielu płaszczyznach zakątki. Być może gdzieś w Polsce też takie istnieją, ja jednak zapraszam do Małopolski, bo o niej piszą bardzo ciekawie, a to dla nas przecież najważniejsze.

Mam przed sobą 4 ni to przewodniki, a każdy w innym typie:





Drewniany: Katarzyna Kobylarczyk W tym sęk! - drewnianość jest cechą wszystkich 10 opisanych obiektów i szczęśliwie zupełnie nie dotyczy stylu ani formy książki. Wręcz przeciwnie! Ten nowoczesny, skrzący się od pomysłów narracyjnych przewodnik podbił moje serce. Choć do izby regionalnej można mnie zaciągnąć jedynie używając brutalnej siły, a hasło "mała ojczyzna" rozwiera mi szczęki w mimowolnym ziewnięciu, książeczkę o dworach, zagrodach, foluszach i budynkach sakralnych różnych wyznań przeczytałam na jedno posiedzenie. Jak autorka dokonała tej sztuki?

środa, 20 marca 2013

Bernadette McDonald "Ucieczka na szczyt: Rutkiewicz, Wielicki, Kurtyka, Kukuczka" - bohaterskie zejście w doliny

Strasznie dawno nie dawałam posta, bo wymagająca namysłu książka zbiegła mi się z kilkudniową wizyta u teściów. Raczej nie muszę tłumaczyć, że takie spotkanie dostarcza wielu różnorakich atrakcji i emocji, ale zupełnie nie stwarza warunków do spokojnej refleksji. Co było robić - po powrocie do domu chwyciłam za szmatę. Łazienka lśni i myśli zebrać pomogło.

Ucieczka na szczyt opisuje złotą erę polskiego himalaizmu (lata 80. i 90.). Napisana została przez Kanadyjkę, z pozycji zewnętrznego, zafascynowanego obserwatora. Można powiedzieć, że jest to historia polskiego himalaizmu dla początkujących, bo opisuje największe gwiazdy tego sportu i największe ich osiągnięcia. Ale przede wszystkim Ucieczka jest próbą zrozumienia, dlaczego polscy wspinacze byli tak cholernie dobrzy. Mnie natomiast cały czas tłukło się po głowie pytanie, dlaczego byli tak cholernie... szaleni? zadziorni? uparci? brawurowi?

poniedziałek, 11 marca 2013

P. Cieśliński i J.S. Majewski "Spacerownik śladami Marii Skłodowskiej-Curie" - aperitif z brylantem


Parę dni temu słyszałam w radiu, że wrodzone uzdolnienia przyszłego człowieka sukcesu nie są tak istotne, jak do niedawana podejrzewano. Szerokie badania wykazały, że najistotniejsza jest umiejętnie podsycana motywacja i dobry nauczyciel.

Najsłynniejsza Polka faktycznie miała jasno wytyczone cele i ojca pasjonata nauki, ale myślę, że fenomenalna pamięć i porażająca inteligencja musiały odegrać niebagatelną rolę, gdy niedojadając i niezbyt dobrze rozumiejąc zbyt szybko mówiących wykładowców z Sorbony, zdobywała pierwsze lokaty na egzaminach, często jako jedyna kobieta wśród zdających!