Lubicie smak palonej kaszy gryczanej? Jeśli odpowiedź brzmi TAK, to jest duża szansa, że ten wypiek podbije Wasze serce. :)
Przepis na ciasto wyszperałam na stronach książki „Cukiernia Lidla”, w której zebrano
słodkie propozycje Pawła Małeckiego.
Uczciwie przyznaję, że gdy idzie o desery czekoladowe – od razu tracę głowę. W zasadzie nie muszę ich nawet jeść, wystarczy, że mogę się na nie gapić. Czekolada mnie po prostu hipnotyzuje. :)
Na ciasto z wnętrzem gryczano – czekoladowym gapiłam się dłuuugo i intensywnie. No cóż, nie wystarczyło, zostałam przegadana... Jakie szczęście, że kaszę gryczaną gotuje się szybko. :)