Hello there, pysie!
Przyznam się do czegoś oczywistego...
Strasznie zaniedbałam mojego kochanego bloga, a powodem jest oczywiście... czas!
W moim życiu trochę się pozmieniało, ale nie będę zaśmiecać bloga wycinkami na temat mojej osoby :-)
Co lalkowo?
A nic nowego.
Gromadka nadal ta sama, ale...
obrałam sobie nowe lalkowe cele i będę starała się je zrealizować w najbliższym czasie!
W wolnych chwilach z chęcią śledzę Wasze blogi jednak nie pozostawiam na nich swojego śladu...
Wybaczcie!
Na znak życia dodaję parę ostatnich zdjęć mojego autorstwa :-)
Buziaki!