Nie wyrażam zgody na kopiowanie i przetwarzanie moich zdjęć oraz umieszczanie ich na innych stronach bez mojej wiedzy i przyzwolenia.
Zapraszam wszystkich do czytania, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Herrbata pisze na wiele tematów, a jej "PORADY HERRBATY" to blog o włosach, zdrowiu i urodzie! Znajdziesz tu wpisy o tym jak dbać o włosy, zdrowo się odżywiać i pielęgnować piękno :) Zapraszam!

Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gadżety. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gadżety. Pokaż wszystkie posty

IKOO Home Black, czy warto?


W pielęgnacji włosów dobra szczotka to podstawa - chociaż niektóre włosy są mniej wymagające i wystarczy klasyczny, cienki grzebień. Ja bardzo lubię wszelakie gadżety do włosów, w tym różne szczotki i grzebienie. Mam kilka, które stosuję od roku, ale chciałabym coś nowego... Agnieszka Niedziałek z bloga wwwlosy.pl kusi do zakupu Paddle Brush firmy Ionika i praktycznie dałam się namówić... tylko do tikejmaksa mam kawałek. Tymczasem postanowiłam zrecenzować dla Was to, co używałam dotychczas.
Niegdyś modne Tangle Teezer, słodkie Tangle Angel później szczotki Ikoo - wydaje się, że wszystko to praktycznie to samo. Nie prawda, nawet klasyczna TA znacznie się różni od jej siostry w wersji XTREME :)

Wsuwki - czego o nich jeszcze nie wiecie


Wsuwki są jednym z najbardziej podstawowych narzędzi kosmetycznych. Utrwalają fryzury bez żrących chemikaliów, skomplikowanych elementów, a kosztują przy tym grosze.
Ich zastosowanie zdaje się nie mieć ograniczeń. Pomogą utrzymać przez całą noc wymyślną fryzurę, podtrzymają kitka, zmienią długie włosy w krótkie... Same w sobie mogą być ładną ozdobą naszych włosów. Niestety wielu kobietom kojarzą się z nieprzyjemnym szarpaniem włosów... hmm, może je źle zakładały?



Koncentrator - bardzo przydatny gadżet w suszarce



Profesjonalne suszarki różnią się od tradycyjnych i posiadają wiele zalet. Stosowanie ich jest bezpieczne, nie niszczy włosów (urządzenia te suszą, a nie wysuszają!) i świetnie nadają się do codziennej stylizacji naszej fryzury. Suszarki często zaopatrzone są w specjalny osprzęt, do którego wliczają się przede wszystkim różnego rodzaju nasadki. Dzisiaj chciałam opowiedzieć Wam o koncentratorze, jakiś czas temu opisywałam DYFUZOR :)

Koncentrator - wąska końcówka, która skupia źródło ciepłego powietrza na konkretnym odcinku włosów sprawiając, że bardzo szybko wysychają. Koncentrator, podobnie jak dyfuzor, przyda się przy układaniu włosów, chociażby wtedy, gdy będziemy modelować włosy za pomocą okrągłej szczotki. Nasadka nadaje się też, do prostowania pasm. Im węższa będzie szczelina koncentratora, tym precyzyjniej będziemy modelować włosy. Jeśli końcówka jest wąska, mocno ukierunkowany strumień powietrza wygładzi i nabłyszczy włosy. Jeśli jest szeroka, ryzykujemy rozdmuchiwanie włosów dookoła i suszenie ich pod włos (co sprawia, że wyglądają potem niedbale). Koncentrator jest nakładką dostępną w zasadzie we wszelkich, nawet najtańszych modelach suszarek. Był także w zestawie z moim Remingtonem ;)


Uwielbiam ten gadżet i nie wyobrażam sobie bez niego suszenia. Włosy wyglądają znacznie lepiej no i szybciej są suche. Polecam.



Używacie gadżetów "suszarkowych"? a może wolicie naturalne wysychanie włosów i dodatki typu koncentratory czy dyfuzory są Wam zupełnie obce? Czekam na Wasze komentarze!
Buziole





Dyfuzor - bardzo przydatny gadżet


Profesjonalne suszarki mają wiele zalet. Używanie ich nie niszczy włosów (suszą, a nie wysuszają!) i świetnie nadają się do codziennej stylizacji naszej fryzury. Suszarki często zaopatrzone są w specjalny osprzęt, do którego wliczają się przede wszystkim różnego rodzaju nasadki. Dzisiaj chciałam opowiedzieć Wam o dyfuzorze, który właśnie zaczęłam testować :)

Dyfuzor
Dyfuzor to plastikowa, szeroka nakładka na suszarkę, z długimi, charakterystycznymi wypustkami. W zależności od rodzaju włosów i użytych środków stylistycznych, stworzy fryzurę pełną drobnych loczków, delikatne fale, „pognieciony” skręt lub zwyczajnie zwiększy objętość uczesania.
Dyfuzor nadaje się zarówno do układania naturalnych loków jak i do trwałej. Jest także idealny dla właścicielek prostych włosów, aby stworzyć  piękne fale lub nadać objętość włosom.

Wiele osób skarży się, że za pomocą dyfuzora nie udało im się podkreślić skrętu włosów, a raczej napuszyły całą fryzurę. Korzystanie z suszarki z dyfuzorem nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza dla początkujących. Nie zrażajmy się tym, po kilku próbach modelowanie włosów stanie się dużo prostsze i na pewno osiągniemy zamierzony efekt.



Większość dostępnych na rynku suszarek jest już zaopatrzona w końcówkę dyfuzora. Jeśli jednak twoja nie posiada takiego dodatku, możesz dokupić uniwersalną nakładkę, np od marki Remington -> KLIK!

Jak używam dyfuzora?
Aktualnie stosuję suszarkę Easy Cord Remington, na którą nakładam Uniwersalny Dyfuzor Remington.
Czekam aż włosy troszkę przeschną, nakładam na nie piankę dodającą objętości i dzielę je na kilka pasm. Pierwszą część włosów umieszczam w dyfuzorze i włączam suszarkę. Ponieważ trzymam nieruchomo suszarkę przez około 3-4 minuty, włączona jest na najwolniejszy bieg i najchłodniejszy nawiew.
Wyłączam suszarkę, odsuwam ją od włosów i przystępuję do suszenia kolejnej partii. W efekcie mam delikatne i naturalne fale, które trzymają się cały dzień. Włosy wysuszyłam w zaledwie kilka minut, nadając włosom fajnej objętości.




A Wy stosujecie dyfuzor? Jesteście z niego zadowolone? A może uważacie go za zbędny gadżet? Czekam na Wasze komentarze. Dodatkowo życzę wam miłego spędzenia czasu z rodziną. Ja zmykam do pakowania się - wyruszamy dziś nad morze! Co prawda w niedzielę już wracamy, ale zawsze to jakaś wycieczka w rodzinne strony ;) Buziaki :)

It's another Tangle Teezer's review - recenzja TT Compact Styler


Już chyba na każdym blogu "włosomaniaczek" znalazła się recenzja szczotki Tangle Teezer. Każda blogerka i vlogerka wie co to takiego i jakie jest działanie tego cudeńka. Ja też muszę o niej napisać, po prostu muszę! Byłam strasznie sceptycznie do niej nastawiona, śmieszył mnie jej fenomen. Byłam pewna, że szał na szczotki tej marki to tylko kwestia dobrego marketingu. A kiedy wpadła w moje ręce, nie umiałam się z nią rozstać :) Jest warta każdych pieniędzy!


Producent o szczotce :
Compact Styler, kompaktowa wersja popularnej szczotki Tangle Teezer, idealna do torebki lub w podróży. Ergonomiczna rączka doskonale przylega do dłoni, zapewniając komfort i wygodę pracy.
Dzięki innowacyjnemu kształtowi ząbków, wykonanych ze specjalnego, elastycznego tworzywa, działa delikatnie i skutecznie. Zalecana do rozczesywania każdego rodzaju włosów, peruk, afro oraz włosów przedłużanych. Dostosowuje się do kształtu głowy, radzi sobie z najbardziej splątanymi kosmykami nie naruszając struktury włosów, co sprzyja ich zdrowiu. Oprócz tego masuje skórę głowy co doskonale wpływa na cebulki włosów.
Szczotka Tangle Teezer nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku! Szczotkę Tangle Teezer można stosować do rozczesywania włosów suchych i mokrych.
Cena: ok 65 zł



Czesanie jest bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym, może wydawać się prostą czynnością, jednak łatwo zrobić to niewłaściwie, przez co możemy je narazić na uszkodzenia mechaniczne, łamanie i wyrywanie. Nieumiejętne czesanie może uszkodzić włosy i skórę głowy.
Moje włosy tej zimy stały się bardzo problematyczne. Zaczęły się plątać, a kołtuny rozczesywałam czasem nawet przez kilkanaście minut. Podejrzewam, że miała na to wpływ "zima", długość pasm i woda chlorowana.
I nagle, w tym "trudnym dla włosów okresie" trafiła w moje ręce szczotka TT :)




Tangle Teezer Compact Styler jest bardzo leciutka i poręczna. Wykonana jest z lekkiego plastiku, ale jeśli chodzi o trwałośc i wykonanie, jest faktycznie solidne! Wygodnie leży w małej dłoni, nie wypada z ręki podczas czesania. Bardzo podoba mi się "nakładka", która chroni ząbki szczotki przed wygnieceniem. Można śmiało nosić w plecaczku, czy torebce - to super opcja! Mam ją zawsze przy sobie!
TT używam do czesania splątanych włosów suchych lub mokrych - w obu przypadkach szczotka spisuje się idealnie. Tangle Teezer bardzo dobrze radzi sobie nawet z mocno splątanymi włosami. Szybko rozczesuje kołtuny, nie szarpie, nie łamie i nie wyrywa zdrowych włosów. Sunie po nich gładko, bezboleśnie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim "lekkim" efektem rozczestywania! 
Przy okazji rozczesywania TT bardzo przyjemnie masuje skalp :) Aż ciarrrry przechodzą :) Może się wydawać, że ząbki będą drapać, ale masaż jest mega przyjemny!!
Szczotkę łatwo wyczyścić, można myć ją pod wodą :)
Dzięki szczotce TT zauważyłam, że tracę znacznie mniej włosów, a one nie elektryzują się i stały się bardziej błyszczące. Kłopotliwe kołtuny usuwam w niecałą minutę, nie uszkadzając przy tym włosów.
Jedynym minusem jest cena, ale na szczęście ciągle spada ;)
Ten "kawałek plastiku" naprawdę czyni cuda. Jeśli Twoje włosy lubią się plątać - warto zainwestować w szczotkę. Ja jestem PRZEZADOWOLONA.
A czy któraś z Was miała tę szczotkę? Jak wrażenia?
Pozdrawiam!



Gotowa na zimę - poradnik dla strasznego zmarzlucha :)


Jestem strasznym zmarzluchem. Kiedy przychodzą chłodniejsze dni, nawet wyjście do toalety wydaje się straszliwym koszmarem. Innym jest ciepło a ja przytulam się do grzejnika - ten typ tak ma. Warto przyjrzeć się głębiej tej sprawie, ponieważ zima nadchodzi wielkimi krokami - a takich ciepłolubnych jak ja jest cała masa :)

Dlaczego tak właściwie jest mi zimno?

Przyczyn nadmiernego odczuwania zimna może być kilka. Najlepiej poznać podłoże problemu, żeby móc się skutecznie go pozbyć.

Niedobory żywieniowe
Jedną z przyczyn może być nieregularne i niewłaściwe odżywianie . Jeżeli organizm otrzymuje za mało kalorii, nie ma energii na wytworzenie ciepła. W tym przypadku powinno pomóc dostarczanie odpowiednich posiłków o odpowiednich porach.
Zbyt mała masa ciała i brak ruchu
Na utrzymanie właściwej temperatury ciała wpływa zarówno grubość tanki tłuszczowej, jak i masa mięśniowa. Osoby szczupłe i te, które za mało się ruszają, częściej odczuwają zimno. Tłuszcz działa jak warstwa izolacyjna, a aktywność mięśni wytwarza ciepło. Jeżeli mięśnie nie pracują, nie wytarza się energia.
Za niskie ciśnienie
Osoby, które mają niskie ciśnienie częściej odczuwają zimno, ponieważ niektóre partie ciała stają się niedokrwione, głównie marzną dłonie i stopy. W tym przypadku trzeba sobie troszkę ciśnienie podnieść :) Można zrobić to m.in. pijąc kawę , biorąc zimny prysznic, jedząc słone lub słodkie potrawy oraz zwiększając aktywność fizyczną.
Zmęczenie i stres
Do zwiększenia uczucia zimna przyczynić się również może stan depresyjny i zbyt krótki sen . Gdy jesteśmy niewyspani, zdenerwowani, wówczas nasze krążenie centralizuje się w miejscach, gdzie znajdują się najważniejsze narządy, a odpływa z miejsc mniej ważnych, np. ze stóp i z dłoni. Rozwiązaniem tego problemu może być stosowanie metod relaksacyjnych oraz poświęcenie więcej czasu na sen.
Niedoczynność tarczycy
Ciągłe uczucie zimna może być również objawem niedoczynności tarczycy. Proste badanie krwi (TSH) wskaże czy ilość hormonów tarczycy mieści się w normie. Jeżeli tak nie jest, należy rozpocząć przyjmowanie leków.
Anemia
Wielu osobom cierpiącym na niedokrwistość zwiększone odczucie chłodu towarzyszy praktycznie przez cały czas. Jeśli cierpisz na niedobory żelaza, Twój mózg nie informuje prawidłowo ciała o tym, jaką ma utrzymać temperaturę. Warto zrobić badania krwi i sprawdzić poziom żelaza. Jeśli jest niski, trzeba będzie jeść więcej ciemnego mięsa i zielonych warzyw lub przyjmować przepisane przez lekarza suplementy.
Nadmierne spożywanie alkoholu
Alkohol rozgrzewa, ale tylko na chwilę. Po jego spożyciu rozszerzają się naczynia krwionośne, zaczyna przepływać przez nie więcej krwi, co skutkuje szybszą utratą ciepła. Warto więc ograniczyć picie napojów wyskokowych, żeby potem nie marznąć.
Palenie papierosów
Nikotyna sprawia, że naczynia krwionośne kurczą się i zwężają. Komórki są słabiej ukrwione i niedotlenione: marzną wówczas kończyny, nos, uszy.



Jak sobie radzę, kiedy moje ciało dygoce?

 Moje skarpeto-papcie od teściowej ;)

Zakładam skarpetki. Najwięcej ciepła ucieka przez stopy i głowę! Dlatego ciepłe i wełniane skarpety to zimowy niezbędnik dla każdego zmarzlucha! Ważne, żeby nasze skarpetki nie miały ściągacza, który może źle wpłynąć na krążenie krwi. Polecam też wygrzać nogi w gorącej wodzie :)

Napełniam termofor gorącą wodą. Termofor to fajna sprawa, często z nim zasypiam :)  
Ciepłolubni na pewno muszą sobie taki gadżet sprawić. Widziałam fajny termofor na nogi, niczym kapcie, nawet termofory na kark, które są wypełnione ziarnami pszenicy, nasączone naturalnymi olejkami eterycznymi :)

Zjadam ciepłą zupkę :) Bo przecież nic tak nie rozgrzeje i nie poprawi nam nastroju jak gorący posiłek. W tak duże mrozy niezastąpiona będzie zupa - najlepiej cebulowa lub czosnkowa.
Ostre potrawy nie tylko rozgrzewają. Naukowcy udowodnili, że ostry smak zwiększa wydzielanie endorfin. Zatem na ciepło, na ostro i na wesoło!


Zaparzam sobie herbaty z miodem i z cytryną. Stara, sprawdzona i niezastąpiona metoda na szybkie ogrzanie organizmu. Z miodem, z cukrem czy sokiem malinowym, z dodatkiem imbiru lub cynamonu, z cytryną lub bez - jak kto woli :) Do tego ciepły koc i dobry film w telewizji :) Na zimę doskonałą herbatą będzie Rooibos, która oprócz tego, że Cię rozgrzeje, dostarczy Ci wielu witamin.


Sięgam po termoogrzewacze do rąk. Fenomenalny prezent od mojego TŻ, pisałam już o nim na blogu KLIK! Idealnie sprawdza się kiedy marznę na przystanku... i także w domu kiedy lodowacieją mi dłonie. Wystarczy kliknąć :)

Przytulam się do mojego TŻ <3 Nawet pingwiny wiedzą, że to dobry pomysł na wytrzymanie siarczystych mrozów :) Te ptaki, mimo gęstego upierzenia, często tłoczą się razem jeden obok drugiego i przytulają do siebie. Tworzą się wówczas olbrzymie kolonie skupiające nieraz ponad 30 000 ptaków - tylko w ten sposób mogą sobie zapewnić wystarczającą ilość ciepła.

A Wy jak sobie radzicie, kiedy robi się chłodno i nieprzyjemnie, a organizm nie chce złapać odpowiedniej temperatury? Macie jakieś swoje triki na rozgrzanie się?

Okulary Przeciwsłoneczne - chroń swoje oczy przed szkodliwym promieniowaniem

W końcu przyszła wiosna! Promienie słoneczne padają coraz intensywniej, a my coraz chętniej sięgamy po bluzeczki z krótkim rękawem i przyciemniane okulary.
Słoneczne oksy poprawiają komfort widzenia w takie dni, dodatkowo są fajnym gadżetem i odpowiednio dobrane potrafią dodać nam urody.

Ponieważ pracuję w salonie optycznym, postanowiłam szerzej przyjrzeć się okularom słonecznym i ich podstawowej funkcji. Ale na początek estetycznie...

Jak dobrać najlepsze szkła do kształtu naszej twarzy?





Okulary stały się gadżetem, czymś co dodaje nam oryginalności. Często zapominamy o ich podstawowej funkcji.

Przeważnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ważną rolę odgrywają okulary , chroniąc nasze oko przed złośliwymi promieniami UV.

Noś okulary przeciwsłoneczne, ale tylko z odpowiednim filtrem UV.
Pamiętaj, że okulary przeciwsłoneczne bez odpowiedniego filtru UV szkodzą bardziej niż brak okularów. Powodują bowiem rozszerzenie źrenic, przez które do wnętrza oka dociera więcej promieni UV uszkadzających tkankę oka. Warto wybierać takie okulary, aby ich oprawki z boku były również zabudowane.

Szkodliwe promienie UV a nasze oczy

Promieniowanie ultrafioletowe dzielimy na trzy typy (w zależności od długości fali świetlnej):
- UV-A – odpowiedzialne za opalanie i przedwczesne starzenie skóry;
- UV-B – odpowiedzialne za poparzenia słoneczne, nowotwory skóry i uszkodzenia oczu;
- UV-C – pochłaniane przez atmosferę, praktycznie nie docierające do powierzchni ziemi.


Nasz organizm posiada zdolność regeneracji uszkodzonych komórek. Soczewka oka stanowi jednak wyjątek – jej komórki nigdy się nie regenerują. Dlatego, w wyniku postępującego uszkodzenia białek tworzących soczewkę, mogą wystąpić objawy takie jak zaćma. Uszkodzenie to zwykle spowodowane jest przez promieniowanie UV.
Nadmierna ekspozycja na działanie promieni UV w dzieciństwie jest szczególnie szkodliwa dla oczu. Jej skutki mogą ujawnić się jednak dopiero w późniejszym wieku. Promieniowanie UV może także prowadzić do związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki żółtej (centralnej części siatkówki). Nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne może również wywoływać raka skóry (czerniaka) na powiekach.

Promieniowanie UVB powoduje w oku wiele uszkodzeń, których pierwszymi i charakterystycznymi objawami są:
  • pieczenie, szczypanie oczu,
  • zaczerwienienie oczu,
  • uczucie suchości i piasku pod powiekami,
  • nadmierne, nieopanowane łzawienie
  • nadwrażliwość na światło.
Promieniowanie nadfioletowe powoduje, że oczy stają się suche, przekrwione, z wiekiem starzeje się ich powierzchnia, a także powieki. Ekspozycja na promienie UV zwiększa ryzyko chorób oczu, m.in. zwyrodnienie plamki żółtej
Aby osiągnąć możliwie najlepszą ochronę przed UV stosuj jednocześnie okulary przeciwsłoneczne oraz soczewki kontaktowe z dobrym filtrem UV, dietę bogatą w luteinę i noś kapelusz z szerokim rondem.

Dlaczego nie te z bazaru, czy drogerii?
Najgorsze, co możesz zrobić, to kupić okulary na bazarze, bez żadnej informacji, kto jest ich producentem.Wszystkie okulary, które w miejscu soczewek z filtrem mają zwykły plastik czy szkło, bardziej szkodzą oczom, niż gdyby nie zakładało się żadnych okularów przeciwsłonecznych. Gdy nakładamy jakiekolwiek ciemne okulary, zwalniamy nasze oczy z mrużenia się przed silnym światłem słonecznym, gdyż rozszerza się źrenica, a tym samym zwiększamy „furtkę”, przez którą do oczu dociera szkodliwe – niechronione odpowiednim filtrem – promieniowanie. Dlatego jest to bardziej szkodliwe niż mało wygodne mrużenie oczu na słońcu.
Dobre, skutecznie chroniące oczy okulary przeciwsłoneczne nie są tak tanie, jak się wydaje sprzedawcom w marketach i na bazarach. Jednak zakup w salonie optycznym procentuje zdrowiem.



Dbajmy o nasze oczy!!!

Magic Leverage - loki jak sprężynki :)

Przechadzając się po ulubionym sklepie "Świat Spinek" dopatrzyłam się śmiesznych papilotów - skrętków i uznałam, że muszę je mieć :)


W pudełeczku znajdziemy 16 skrętków i patyczek do nakładania. Papiloty są róznej długości, ale można na jedno pasemko nałożyć np dwa krótkie ;)




Sposób nakładania skrętków jest prosty i szybki - co czyni je lepszymi od tradycyjnych papilotów.  Wystarczy nałożyć jedną lub opcjonalnie dwie spiralki na nasz kijek, haczykiem zaczepić pasmo wilgotnych włosów i przeciągnąć je przez papilota :) Można dosuszyć suszarką, albo spędzić w nich całą noc :D



Ja papiloty nakładam na noc, chociaż są średnio wygodne :/ Ale efekt jest fajny i jest dobrą alternatywą dla tradycyjnej lokówki :) Polecam przed założeniem skrętka nałozyć troszkę pianki utrwalającej, albo zaraz po zdjęciu spryskać włosy lakierem :)


Magic Leverage dostępny jest na Allegro i mozna go dostać już od 10 zł :) Polecam :)


..::Kokówka::..

Na rynku jest dostępnych wiele gadgetów włosowych, które w prosty sposób zmienią naszego klasycznego kucyka w wymyślnego koka, czy ozdobią rozpuszczone włosy. Dziś chciałam Wam polecić plastikową kokóweczkę, dostępną praktycznie we wszystkich sklepach ze spinkami i w wielu drogeriach.


Ogrzewacze do rąk


Ostatnio dostałam w prezencie OGRZEWACZE DO RĄK, żeby mi łapki nie marzły na przystanku, czy w drodze do pracy. Dwa ładne, czerwone warmersy, zakupione zostały za niecałe 11 zł w Rossmanie :)
Pewno nie każdy wie cóż to takiego...

Masażer do głowy

Masażer głowy jest wielofunkcyjnym przyrządem, jaki już dawno chciałam mieć. Producenci i właścicielki masażera wychwalają go z wielu powodów. Pomaga redukować bóle głowy, stres i napięcia mięśni, a przede wszystkim stymuluje i aktywuje pozytywne energie wewnątrz ciała. Podczas masażu uwalnia się endorfina (hormon szczęścia), która powoduje uczucie szczęścia i zadowolenia. Dla mnie najważniejszym działaniem masażera jest to, że poprawia ukrwienie głowy. Stymuluje cebulki włosa, wpływa pozytywnie na kurację wzmacniającą włosy i hamuje ich wypadanie. Masażer pobudza krążenie krwi, co poprawia porost włosów i działa przeciw łupieżowi.
Ile w tym tak na prawdę jest prawdy? Nie wiem... Ale jedno jest pewne - kiedy ktoś masuje ci masażerem głowę, ciarki przechodzą wszędzie! Warto spróbować. Można go kupić za grosze :)