Przyglądam się fascynacjom Danuty Wawiłow folklorem dziecięcym. W głowie mam melodię sylab, tętno i przepływ energii języka z wczorajszego koncertu "Rytm języka" w ramach festiwalu Retroperspektywy. A przed oczami książkę Nadii Budde (wreszcie w Polsce!).