Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskotka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maskotka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 lutego 2020

Miś Lucas

Cześć,


"ah ta pogoda, co chwilę robi nam psikusa. Początek tygodnia był całkiem cieplutki a teraz przyszedł mróz i spadł śnieg. Brrr... już miałam nadzieję, że wiosna zawitała na dobre.
Aby umilić sobie wieczory z ciepłą herbatką oraz serialem (aktualnie nadrabiam Plotkarę) zakupiłam kolejny wzór od TinyAmigurumi na misia Lucasa."

I to dokładnie w zeszłym roku w tym samym miesiącu, który dzisiaj mamy zaczęłam pisać tego posta. Od tamtego czasu powstał kolejny miś Lucas i kilka innych maskotek (można je zobaczyć na instagramie) , które nie doczekały  się wpisu na blogu  a ja jak obiecywałam tak nie wróciłam, plotkary tez nie skończyłam oglądać. Śnieg nie spadł a temperaturę mamy iście wiosenną :)

Jednak  postanowiłam dokończyć to co zaczęłam w zeszłym roku.


Pierwszy miś wykonany w zeszłym roku.



Wykonany z YarnArt Jeans, szydełkiem 2 mm. Użyłam bezpiecznych oczu oraz kulki silikonowej.
Nie wypychałam do końca łapek ani nóg aby nie były zbyt sztywne.



Drugi powstał z włóczki Scheepjes Stone Washed i tutaj użyłam szydełka 2,5 mm. Z włóczką miałam małe zaskoczenie, bo chciałam zrobić misia takiej samej wielkości jaki prezentowała autorka wzoru na swoim instagramie ale niestety nie doczytałam, że włóczka nazywała się Scheepjes Stone Washed
XL. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, będę musiała dokupić odpowiednią włóczkę i robić tak jak planowałam. Chociaż jest dostępna  tylko w jednej polskiej internetowej pasmanterii. Włóczki  Scheepjes zasługują na osobny post, więc tutaj wspomnę tylko, że jest to 78% bawełny i  22% akrylu.



Lucas jest misiem bardzo klasycznym i takim, który będzie podobał się wielu osobom. Wzór jest bardzo dobrze rozpisany także mogę go polecić początkującym szydełkującym.

A Wam jak się podobają moje wersje tego misia? :)





środa, 13 lutego 2019

Powrót

Cześć,


bardzo dawno nie zaglądałam na bloga. Była to ponad roczna przerwa, której potrzebowałam aby uporządkować swoje życie. Na tą chwilę wszystko idzie w dobrym kierunku a ja mogę się poświęcić swojej małej pasji,  jaką jest tworzenie amigurumi. Co prawda na instagrama i fanpagu wrzucałam zdjęcia nowych prac, jednak to blog jest uzupełnieniem tego co tak bardzo lubiłam w szydełkowaniu.


Chciałabym Wam pokazać misia jakiego udało mi się stworzyć w ostatnim czasie.
Miś powstał z włóczki YarnArt Jeans, która jak wielokrotnie już tutaj pisałam jest moją ulubioną. Użyłam szydełka 2,5 mm, wypełnienia poliestrowego a także oczu na sztyftach. Wykorzystałam także sztuczne stawy więc ma ruchome łapki.






Misia zrobiłam łącząc kilka wzorów, modyfikując mój wzór na misia w spodenkach ( głowa i nogi) oraz wzór Kristi Tullus na śpiącego misia (brzuszek).





Zastanawiam się czy nie wydziergać mu jakiegoś ubranka, bo taki golasek z niego. Może sweterek albo spodenki? Macie jakieś propozycje? 

czwartek, 6 lipca 2017

Kropelki

Hej,
dawno mnie tu nie było. Sama nie sądziłam, że wrócę ale jednak. Chyba potrzebowałam takiej dłuższej przerwy od rękodzieła. Mam zaplanowane kilka postów a co będzie dalej wyjdzie samo.

Dzisiaj mam dla Was kropelki, które od pierwszego wejrzenia zauroczyły mnie jak zobaczyłam :)

Zostały wykonane ze wzoru  december z bloga Tako-san. Wzór na kropelki możecie znaleźć tutaj.
Nie jest on bardzo skomplikowany, więc osoby początkujące na pewno dadzą sobie z nim radę mimo, że jest po angielsku. Jest dużo zdjęć pomocniczych, więc zachęcam do tworzenia własnych kropli.




Kropelki zostały wykonane z włoczki Jeans Yarn Art (zielona) i włóczki Baby Cotton Gazzal, która jest jedną z moich ulubionych. Jest bardzo mięciutka, dobrze skręcona i ma piękne pastelowe kolory, w których się zakochałam. Użyłam także szydełka 2 mm, wypełnienia z poduszki i oczek zakupionych na Aliexpress. 

Kropelki mogą być bardzo fajnymi breloczkami do kluczy i  jedna z nich trafi na pewno do moich :)

December ma u siebie zdjęcie kropelek w szklance, które bardzo mi się spodobało, więc też musiałam zrobić swoim kroplom w takiej samej aranżacji.


Jak Wam się podobają moje kropelki? A może macie ochotę zrobić swoje? Czekam na Wasze komentarze :)

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Pusheen kot- breloczek

Hej,
ostatnio bardzo mało tutaj mnie.Nie mam czasu na dzierganie a co dopiero na bloga. Cały mój wolny czas zabierało poszukiwanie mieszkania. Ale udało się znaleźliśmy idealna kawalerkę na parterze (jej skończy się wspinaczka na trzecie piętro). Bardzo się z tego cieszę, bo okropnie mnie sytuacja z mieszkaniem stresowała. Aktualnie wynajmujemy pokój w mieszkaniu trzypokojowym i współlokatorzy stali się męczący. Myślę więc, że odetchnę gdy przeprowadzka będzie za nami. Znalezienie mieszkania w Gdańsku w cenie, która nie zrujnuje mojego portfela graniczyło z cudem. Ale się udało, co prawda w porównaniu do innych miast to nadal jest wysoka cena. Jednak jak się pracuje w Gdańsku to i tak najbardziej opłaca się tu zamieszkać niż dojeżdżać. tak więc od września będę mogła się poświęcić swojej pasji :)

Mimo to udało mi się wydziergać Pusheena  kota :D Większośc osób go zna z emotikonek na Facebooku. 






Pusheena wydziergałam korzystając z tego wzoru na ravelry. W sumie ten mój wyszedł taki bardziej okrągły niż ten we wzorze ale nadal jest fajny. Wydziergałam go z włoczki Himalaya Everyday, bo w sumie tylko ta włóczka z posiadanych odpowiadała mi kolorem. Najprawdopodobniej będzie robił za breloczek :)



Jak Wam podoba się mój kot?

niedziela, 7 sierpnia 2016

Miś w spodenkach

Hej,
bardzo dawno nic tu nie dodawałam. Trochę się u mnie działo m.in. mój blog trafił do polecanych w Twórczych Inspiracjach :) Niby nic ale jestem z tego niesamowicie dumna.



Osoby które śledzą mojego bloga na pewno znają misia z mojego logo, planuję sobie zrobić z nim koszulkę :) Logo zostało wykonane przez kat.szat grafika na wzór misia, którego sama zrobiłam już jakieś dwa lata temu. Ale ten czas leci. Miś ze mną nie został, trafił do dziewczyny, której siostra poprosiła mnie o zrobienie podobnego. Ze względu na to, że misia robiłam z głowy i to dość dawno temu, wyszedł trochę inny niż tamten. Jednak ten bardziej mi się podoba niż ten pierwszy :)


Miś został wykonany z włóczki Yarn Art Jeans a spodenki z Kotka. 


A Wam jak się podoba nowa wersja misia w niebieskich spodenkach? 


niedziela, 5 czerwca 2016

Ośmiorniczki dla wcześniaków- akcja charytatywna

Hej,
dawno nic nie pisałam, bo ponownie nie było co pokazywać. Mam taki zastój twórczy. Lecz nie powstrzymało mnie to od wzięcia udziału w  już teraz dość głośnej akcji  "Ośmiorniczki dla wcześniaków".


Ogólnie nie wspieram żadnych akcji charytatywnych, nie oddaje maskotek na bazarki i licytacje, nie odpowiadam na prośby, które dostaje na fanpagu na facebooku. Dla tej akcji zrobiłam wyjątek. Inicjatywa bardzo mi się podoba, ponieważ wspiera bezbronne maluchy, które trochę za szybko przyszły na świat.


Akcja została zapoczątkowana w Danii i przeniosła się do innych państw Europy między innymi do Polski. Celem jest szydełkowanie ośmiorniczek według jednego wzoru aby każda była mniej więcej taka sama, oczywiście można je indywidualizować dodając oczka czy kapelusze. Wszystko jednak musi być wykonane z bawełny i odpowiednio zabezpieczone aby maluchom nie stała się krzywda. Wykonane ośmiorniczki trafiają do szpitali, które biorą udział w akcji a jest ich coraz więcej.



Co szydełkowe  ośmiornice dają wcześniakom?

Maluchy jeszcze w brzuchu lubią bawić się pępowiną, jednak dzieci przedwcześnie urodzone zostają pozbawione tej zabawy i to właśnie macki ośmiorniczek mają zastąpić im tą "zabawę". Dzięki temu wcześniaki czują się bezpieczniej, są znacznie spokojniejsze, nie wyrywają  rurek i sond do których są podłączone.


Ośmiorniczki muszą być wykonane z włóczki 100% bawełnianej i wypełnione kulką sylikonową. Maskotki po tym jak trafią do szpitala zostaną wyprane w 60 stopniach i zdezynfekowane po czym dane mamie wcześniaka aby nabrały jej zapachu i dopiero wtedy  włożone do malucha w  inkubatorze.



Ja mam zrobione już kilka ośmiorniczek, moje trafią najpewniej do szpitala w Gdańsku. Każda osoba może wybrać do jakiego szpitala chce oddać swoje ośmiorniczki. Jednak należy to zrobić przez grupę na facbooku. Tam dziewczyny otwierają listy i  można zadeklarować liczbę ośmiorniczek, którą chce się przekazać. Tak więc gorąco zaprasza na grupę po więcej  informacji.

Akcje można wspierać również przekazując włóczki bawełniane lub kulkę sylikonową lub też wpłacać pieniądze na ten cel. Więcej informacji co do tej formy pomocy znajdziecie na fanpagu Ośmiorniczki dla wcześniaków.  Można tam również znaleźć zdjęcia maluchów z ośmiorniczkami ze szpitali, które już otrzymały maskotki.

Uważam, że akcja jest bardzo fajna i dość szybko nabiera sporych rozmiarów w Polsce. Ja będę strać się wykonywać kilka ośmiorniczek przynajmniej raz na pół roku. Was też gorąco zachęcam do wzięcia udziału w akcji, jeśli nie dzierganiem ośmiorniczek i darowaniem materiału albo pieniędzy to udostępnianiem postów i informowania innych, że taka wspaniała akcja jest. Im więcej osób się o niej dowie i będzie chciało pomóc tym więcej ośmiorniczek trafi do wcześniaków.

środa, 20 kwietnia 2016

Misia Tamisia

Hej,
dzisiaj mam dla Was kolejnego misia z wzorów mojej ulubionej autorki stworków szydełkowych lilleliis. Wzór na tego misia można zakupić tutaj.


Do tego wzoru przymierzałam się kilka razy, jednak zawsze coś mi w tym przeszkadzało. A to zbyt skomplikowany wzór a to brak odpowiedniej włóczki a to coś innego. Jednak ostatnio zakupiona włóczka Nako Alpaca strasznie mnie kusiła zwłaszcza ta różowa. Kupiłam ją z przeznaczeniem na jakieś odzienie ale nic mi z niej nie wychodziło. Na maskotkę mi nie pasowała, bo ma jednak włosa. W końcu przełamałam się i sięgnęłam po nią, a przekonało mnie to, że autorka wzoru sama wykorzystuje w swoich maskotkach włóczki z wełny i alpaki. 

 Tamisia wykonana jest więc z Nako Alpaca połączonej z Yarn Art Jeans. Z efektu jestem bardzo zadowolona. Szydełko musiałam tylko zmienić na większe z 2 mm na 2,5. Nos we wzorze zrobiony jest z filcu, ja niestety go nie posiadam, więc zrobiłam szydełkowy.


Jak już pisałam wyżej jest to moje kolejne podejście do tego wzoru. Zaczęłam go dziergać po raz pierwszy z włóczki Tango Madame Tricote i oczywiście zabrakło mi jej co przewidziałam ale nie powstrzymało mnie to od dziergania. Kiedyś dokupię włóczkę i go dokończę. Sama głowa z Tango jest tak duża jak połowa stojącego misia. 

Jak Wam podoba się moja nowa Misia? 

sobota, 2 kwietnia 2016

Niebieski miś

Cześć,
w końcu troszeczkę odpoczynku, bo poprzedni tydzień był straszny, większość czasu spędziłam w pracy a resztę na spaniu, Czasu na szydełkowanie, czytanie czy cokolwiek innego nie było. Jednak już jest spokój i mogę nadrobić zaległości, bo nazbierało się kilka prac. Jest to wynikiem tego, że mam zaczęte milion prac i nadszedł czas aby je skończyć. Niektóre czekały na dokończenie pół roku albo i dłużej.

Dzisiaj mamy misia. Zwykle misie robię w brązach, szarościach i białościach (?) :D . Z tym poszalałam i porwałam się na niebieski.







Miś robiony według wzoru lilleliis.  Używałam szydełka 2 mm i włóczki Yarn Art Jeans :) Ze wzorem miałam małe problemy ale myślę, że miś się udał.

Doszłam do wniosku, że praktycznie żadna maskotka ze mną nie zostaje. Niby robię ich sporo a w domu żadnej nie mam. Dlatego też ten misiak zostanie ze mną :)



A Wam jak podoba się mój niebieski miś?

czwartek, 10 marca 2016

Były sobie msie trzy

Hej,
dawno nic nie było choć obiecywałam sobie, że przynajmniej raz w tygodniu będzie jeden post. Jednak praca na etat, obowiązki domowe (w sumie nie ma ich tak dużo) i ciągłe niewyspanie przeszkadzają mi w dzierganiu i robieniu zdjęć. Dziś jednak postanowiłam, że post muszę dodać mimo, że pogoda za oknem beznadziejna i nijak nie da się zrobić fajnych zdjęć.


Jak widzicie zrobiłam trzy misie ze swojego wzoru na małego misia. Każdy jednak został wykonany z innej włóczki ale tym samym szydełkiem. Chciałam porównać trzy popularne  "pluszowe" włóczki i tak powstały one. Miśki dziergało się bardzo szybko i przyjemnie. Robiłam trzy na raz, bo gdybym robiła każdego po kolei to wiem, że długo by mi zeszło aby je dokończyć. Również to, że zmieniałam co chwilę włóczkę mogłam porównywać jak się nimi dzierga. Porównanie zasługuje na osobny post, więc musicie trochę poczekać ale mam nadzieję, że misie umilą Wam czas oczekiwania :)



Miś z Yarn Art Happy.Jest to pierwsza "pluszowa" włóczka z jaka miałam do czynienia. Robi się nią dość ciężko, bo nie widać przerabianych oczek lecz efekt jest wart wysiłku. Zresztą jest to jej dużą zaletą, bo mi nie wygląda jakby był robiony na szydełku. Wyszedł dość twardy w porównaniu do swoich kolegów.


Drugiego misia wykonałam z dwóch nitek Alize Softy. Włoczka milusia i bardzo miękka w dotyku i taki też wyszedł miś. Wygląda trochę na złego :)


Ostatniego misiaka wydziergałam z Himalaya Dolphin Baby. Jeśli ktoś ma ochotę zapoznać się z moją recenzją tejże włóczki to zapraszam tutaj. Mis jest równie milutki jak ten z Softy ale jednak wzór szydełkowy jest tu bardziej widoczny.

 Używałam do nich szydełka 5 mm i wszystkie wyszły podobnej wielkości. 

 Niby wszystkie z tego samego wzoru a jednak każdy jest inny :)

Jak Wam podobają się moje trojaczki? Co myślicie o włóczkach z których zostały wykonane? 

niedziela, 28 lutego 2016

Miś Prztulaś

Cześć,
dzisiaj skończyłam misia Przytulasia. W sumie jakiś trudny nie był ale u mnie zawsze wszystko długo trwa. Chodził za mną od dawna i w końcu jest.

Na Instagramie gdzie oczywiście was zapraszam mogliście zobaczyć jego projek a raczej krzywo nabazgrolony rysunek i nim się kierowałam podczas dziergania. Często rysuję sobie to co bym chciała wydziergać. Nie zawsze wychodzi ale w tym przypadku chyba udało mi się go wiernie odtworzyć. A tak serio to wyszedł trochę krzywo i widzę to dopiero na zdjęciu.



Użyłam włóczki Alize Cotton Gold Batik. Jest ona kuzynką Yarn Art Jeans z tą różnicą, że sprzedawana jest w motkach po 100 g. Cenowo wychodzi podobnie. Jeans jednak nie ma takich fajnych melanży, w sumie to wcale ich nie ma, dlatego się na nią skusiłam. W poprzednim poście mogliście zobaczyć, że kupiłam jeszcze inny kolor. Szydełko 2 mm, zaczynałam podróbką Cloverów Amour, ale kończyłam już oryginałem. I jak na razie w dzierganiu nie ma żadnych różnic. 
Wyszyłam mu oczy gdyż powędruje do malucha, który skończył niedawno 9 miesięcy. 

Jak Wam podoba się miś Przytulaś? 









sobota, 23 stycznia 2016

Ola z Krainy Lodu

Cześć,
w poście z Elsą pisałam, że będę robić Olafa i oto on :D


Zdjęcie mam niestety tylko jedno, bo gy go skończyłam było już ciemno a następnego dnia trafił do nowej właścicielki. 

Olaf skradł serca tysięcy dzieci na całym świecie w tym takie moje :) więc nie mogłam odmówić wydziergania. Korzystałam z tego wzoru. Właściwie z wzoru są głowa i tułów oraz nogi. Cała reszta czyli oczy, łapki, guziki, brwi, nos i fryzura to moja inwencja twórcza.

Do jego wykonania użyłam włoczki Kotek(biała, 100% akryl), Yarn Art Jeans (brązowa, 55% bawełna 45% akryl) i Safranu (czarna, 100% bawełna). Dziergałam go szydełkiem 2,5 mm.

Jak Wam podoba się moja wersja Olafa?


niedziela, 17 stycznia 2016

Igielnik z lisem

Cześć,
na grupach Facebookowych ostatnio był szał na gazetkę wydawnictwa DeAgostini "Simple Stylich. Robótki na drutach". Oczywiście sama musiałam się przekonać co takiego.
Qrkoko napisała jej świetną recenzję i ta\m gorąco zapraszam. Moje przemyślenia są bardzo podobne, lecz pokrótce streszczę co myślę o tej serii. W gazetce wielki misz-masz, masa treści zachęcająca do zamówienia prenumeraty (wcale do tego nie zachęca ) i super dodatki za 5 zł, jak dla mnie  fajna okazja. Jeśli trafię na kolejne numery w kiosku być może się skuszę, jednak prenumeratę odradzam, bo to bardzo droga przyjemności. Wszystko można znaleźć w internecie za darmo i to znacznie lepiej opisane i sfotografowane a kasę wydać na włóczkę i druty. Druty i włóczka dołączone do gazetki są dobrej jakości. Włóczka to 50% wełna i 50% akryl, bardzo przyjemnie mi się na niej pracowało i przekonała mnie do tego, że warto inwestować w mieszanki z wełną, bo mogą być bardzo fajne. Na grupach pojawiały się głosy, że się rozdwajała z moją nic takiego się nie działo. Druty były idealnie gładkie, lekkie jak na bambus przystało i wygodnie się nimi pracuje.

Podsumowując,  dodatki fajne, w gazetce ładne zdjęcia i ciekawe pomysły, ale sposób przekazania i teść merytoryczna pozostawia dużo do życzenia.

Postanowiłam wykorzystać jedne z pomysłów z gazetki. Autorzy proponują zrobić pokrowiec na tablet z lisem. Ja tabletu nie posiadam, lecz lis tak mi się spodobał, że postanowiłam  go zrobić. Zdecydowałam się wydziergać igielnik.


W gazetce proponują aby najpierw zrobić cały pokrowiec a na końcu wyhaftować lisa. Mnie jednak coś takiego nie odpowiadało i postanowiłam od razu wrabiać wzór. Dość przyjemnie mi się pracowało a zmiana włóczki nie była zbyt problematyczna, tak jak przy Zygzaku czy kosmetyczce z liściem.

Do zrobienia igielnika użyłam szarej włóczki dołączonej do gazetki (50% akryl, 50% wełna), Kotka (biały, akryl 100%), Safran (pomarańczowy i czarny, 100% bawełna).  Dzięki połączeniu różnych mieszanek włóczek mogłam sobie porównana ich fakturę i uważam, że fajnie  to wyszło. Lis dzięki bawełnie jest gładki i troszkę śliski, natomiast szare tło ma lekki włosek i bardziej miękką powierzchnię.



Jak Wam podoba się moje wykorzystanie pomysłu z tej gazetki? A może sami się na nią skusiliście i wydziergaliście coś z niej?

środa, 6 stycznia 2016

Króliki dwa

Hej,
nowy rok a ja juz mam zaległości Odrobina spokoju i odpoczynku już się skończyła i wracam do szydełka, haftu, beadingu i wszelkiego rękodzieła na jakie najdzie mnie ochota.
Na miły początek tego roku moje ulubione króliki :)

Pierwszy robiony z włóczki Alize Softy. Włóczka ta jest poliestrowa i w połowie przypomina Yarn Art Happy i Himalaya Dolphin. Taka krzyżówka tych dwóch włóczek. W dotyku jest bardzo milutka ale niestety cieniutka. Używałam do niej szydełka 2 mm. Na pewno będzie jej recenzja i porównanie do wyżej wymienionych nici, jednak musi poczekać trochę w kolejce.

Drugi jest robiony z włoczki Himalaya Dolphin Baby :) Bardzo podoba mi się ten zajączek jest chyba najładniejszy jakiego zrobiłam do tej pory. 


 A tu dla porównania dwa króliki obok siebie. Oba są robione z tego samego wzoru. Widać różnicę w grubości włóczek :)

Jak Wam się podobają nowe trusie? 


sobota, 19 grudnia 2015

Elsa z Krainy Lodu

Hej,
dziś mam Wam do pokazania kolejną lalkę. Elsę chciałam wyszydełkować odkąd obejrzałam animację. Bajka bardzo mi się podobała choć dzieckiem już nie jestem. Zresztą nie uważam aby bajki były tylko  dla dzieci. Zostałam poproszona o zrobieni Elsy i się zgodziłam, następny w kolejce jest Olaf :)

A o to i ona :)
Lalkę robiłam z tego płatnego wzoru , oczywiście zmodyfikowałam go po swojemu. Elsa ma bardzo kształtne ciało coś ala lalka Barbie więcej możecie zobaczyć na Instagramie.  Została wykonana z włoczki Yarn Art Jeans szydełkiem 2.5 mm. W nogach i rękach oraz szyi ma druciki aby można było je dowolnie wyginać. 



Jak Wam podoba się moja wersja Elsy? Oglądaliście "Krainę Lodu"? 




niedziela, 6 grudnia 2015

Mały miś- wzór

Hej,
mam dziś dla Was prezent z okazji Mikołajek. Nie często się zdarza, że udostępniam swoje wzory  wynika to tylko z tego, że nie chce mi się przenosić tego co mam zapisane z kartki na komputer.
Poza tym pisanie wzorów po polsku nie jest takie proste jak np. po angielsku. Jednak bardzo mało jest polskich wzorów. Postanowiłam się wysilić i spisać jakiś aby zwiększyć grono tych polskich opisów.






Wzór na misia wymyśliłam podczas robienia prezentów mikołajkowych na grupie szydełkowej. Brałam udział w dwóch wymiankach. Kiedy dojdą moje paczki pochwalę się oczywiście co dostałam. Na wymiankę wymyśliłam jeszcze prosty wzór na bransoletkę szydełkowokoralikową i haftowaną zakładkę (wzoru na zakładkę jednak nie będzie, bo nie potrafię go odtworzyć nie mając jej przed sobą). Misie zrobiłam dwa, bo na dwie wymianki, przy jednym spisywałam wzór a przy drugim sprawdzałam czy nie ma błędów i oto one.


Używałam włóczki Cotton Light i szydełka 3 mm. Można oczywiście użyć innej włóczki i szydełka i wtedy misiak wyjdzie mniejszy lub większy w zależności z czego skorzystacie. Mój misio miał ok. 10 cm.




Tak więc wzór na małego misia :

Legenda: 
Pół.- Półsłupek
o.- oczko z poprzednie rzędu czyt. półsłupek
np.- Półsłupek nawinięty

Głowa: 
Okr. 1: 6 p. w magiczne koło ( A jeśli Ci nie wychodzi wykonaj 2 o.ł i w drugie oczko od łańcuszka 6p.)
Okr. 2: po dwa p. w każde oczko (12 p.)
Okr, 3: *1 pół. ,w nast. oczko 2 pół. *(18p.)
Okr. 4: *1 pół w każde z 2 nast. o, 2 poł. w nast. o*, powt. całe okrążenie  (24 p.)
Okr. 5: *1 pół  w każde z 3 nast. o, 2 p. w nast. o*, powt. całe okrążenie (30 p.)
Okr. 6: *1 pół  w każde z 4 nast. o, 2 p. w nast. o*, powt. całe okrążenie (36p.)
Okr.7-10:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (36 p.)
Okr.11:* 1 p w każde z 4 nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie (30 p.)
Wyszyć oczka lub zaczepić styft eye  i wypchać.
Okr.12:* 1 p w każde z 3 nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie (24 p.)
Okr.13:* 1 p w każde z 2 nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie(18 p.)
Okr.14:* 1 p w każde nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie(12 p.)


Pyszczek
Okr. 1: 6 p. w magiczne koło 
Okr. 2: po dwa p. w każde oczko (12 p.)
Okr, 3: *1 pół. ,w nast. oczko 2 pół. *(18p.)
Okr.4:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (18 p.)

Wyszyć nosek i buźkę. Pyszczek można lekko wypchać podczas przyszywania do głowy. 

Tułów
Okr. 1: 6 p. w magiczne koło
Okr. 2: po dwa p. w każde oczko (12 p.)
Okr, 3: *1 pół. ,w nast. oczko 2 pół. *(18p.)
Okr. 4: *1 pół w każde z 2 nast. o, 2 poł. w nast. o*, powt. całe okrążenie  (24 p.)
Okr. 5: *1 pół  w każde z 3 nast. o, 2 p. w nast. o*, powt. całe okrążenie (30 p.)
Okr.6-9:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (30 p.)
Okr.12:* 1 p w każde z 3 nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie (24 p.)
Okr.13:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (24 p.)
Okr.14:* 1 p w każde z 2 nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie(18 p.)
Okr.15:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (18 p.)
Okr.16:* 1 p w każde nast. o, 2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie(12 p.)

Nogi (x2)

Okr. 1: 6 p. w magiczne koło 
Okr. 2: po dwa p. w każde oczko (12 p.)
Okr, 3: *1 pół. ,w nast. oczko 2 pół. *(18p.)
Okr. 4: *1 pół w każde z 2 nast. o, 2 poł. w nast. o*, powt. całe okrążenie  (24 p.)
Okr.5:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (24 p.)
Okr.6:* 1 p w każde z 2 nast. o, 2 nast o złączyć np, 1 p w każde z 2 nast. o, 2 nast o złączyć p, 1 p w każde z 2 nast. o, 2 nast o złączyć np, 1 p. w 12 nast. o .* (21 p.)
Okr.7:* 1 p. w nast. o, 2 nast o złączyć np, 1 p w nast. o, 2 nast o złączyć p, 1 p w nast. o, 2 nast o złączyć np, 1 p. w 5  nast. o, 2 nast o złączyć np,, 1 p. w 5  nast. ( 17p.)
Okr.8:*  2 nast o złączyć p.(powt. 3 razy) 1 p. w 11  nast. ( 14p.)
Okr.9:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (14 p.)
Okr.10:*1p. w2 nast. o., * 1 p w nast. o, 2 nast. o złączyć p.*-powt 4 razy* (10 p.)

Łapki (x2)

Okr. 1: 6 p. w magiczne koło Okr. 2: po dwa p. w każde oczko (12 p.)
Okr.3-4:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (12 p.)
Okr.5:*  2 nast o złączyć p.*-powt. całe okrążenie(6p.)
Okr.6-8:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (6p.)


Uszy (x2)

Okr. 1: 6 p. w magiczne koło 
Okr.2-3:*1p. w każde o.* powt. całe okrążenie (6p.)


Mam nadzieję, że wzór jest czytelny, może pokuszę się o napisanie go po angielsku. W razie jakichkolwiek błędów w wzorze prosiłabym o  ich zgłaszanie. Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś pytania to zapraszam do ich zadawania na maila niteczka20@gmail.com

Pozdrawiam Was serdecznie :)



środa, 25 listopada 2015

Mini Renia Lalylala

Hej,
dziś chciałabym Wam pokazać nową mini lalylale, którą robiłam dla brata mojego chłopaka. To, że za tymi milusimi stworkami strasznie przepadam już wiecie, dla odświeżenia pamięci możecie podejrzeć tu mini Binę i mini Śpioszka. Mam nawet zakupiony wzór na dużą lalę ale niestety brak czasu i inne zobowiązania powstrzymują mnie przed jego wykorzystaniem. Dodatkowo udało mi się w końcu znaleźć prace i czas na dzierganie się skurczył do minimum. Dlatego też posty będą się pojawiać w najlepszym wypadku raz na tydzień. Trzymajcie kciuki abym się szybko oswoiła z nową pracą i nowym miejscem zamieszkania.

Tak więc mini Renia :)


Renię zrobiłam zgodnie ze wzorem znalezionym na grupie facebookowej  Lalylala`s Polnad. Szaliczek dostała później ale zdjęć w nim się już nie doczekała.
Do jej wykonania użyłam połączeni włóczek Yarn Art Jeans i Kotka. Przy obu włóczkach używałam szydełka 2.5mm.

Poza tym dziś jest dzień pluszowego misia :) rok temu na blogu pokazywałam dotychczas wydziergane misie i organizowałam konkurs z tej okazji. Był to jedyny konkurs na blogu i mało prawdopodobne aby jeszcze jakieś były. Za to w Mikołajki będę miała dla Was niespodziankę, Ci, którzy przeglądają mojego Instagram już wiedzą co to będzie, jednak nie wiedzą jak to będzie wyglądało do końca :)

Jak podoba Wam się moja mini Renia?

środa, 18 listopada 2015

Strojnisia królisia

Cześć,
królików pewnie macie już dość a ja mam Wam do pokazania kolejnego długouchego. Ten jest jednak zupełnie inny od poprzednich. Ostatnie prace były robione głównie dla kogoś i tak jest też z tą maskotką.

Byliście ciekawi co powstanie z Safranu, który jakiś czas temu zakupiłam a teraz macie odpowiedź. Włóczka zasługuje na osobną recenzję, bo jest naprawdę bardzo fajna.
Do oglądania jest troszkę zdjęć choć nie są one zbyt ładne. 
To zdjęcie podoba mi się najbardziej mimo, że w tle jest grzejnik. Jak już pisałam wyżej królisia została zarobiona z włóczki Safran od Dropsa szydełkiem 2.5mm. Ma ok. 30 cm.Tyłek misia wypchałam poza wypełnieniem poliestrowym kuleczkami silikonowymi aby mógł siedzieć sam.











Królisia jak i ubranka zostały zrobione według mojego autorskiego wzoru na misia z w spodenkach, który dla potrzeb zmodyfikowałam. 

Jak Wam podoba się kolejny króliczek i ubranka?

poniedziałek, 19 października 2015

Kot

Hej,
dawno nic nie było z maskotek. Ale już jest, dziś mam dla Was kota. Kotów u mnie jeszcze na blogu nie było. Dziwne prawda? Nie jestem kociarą i żadnego takiego zwierza w domu nie posiadam, te na podwórku się nie liczą, bo to wredne bestie. Dlatego bzik na punkcie kotów (wszechobecny w internecie) mnie nie ogarnął, ale gdy dostałam takie zamówienie dlaczego by nie? Ten przynajmniej dał się pogłaskać kiedy ja chciałam a nie kiedy mu się zachciało.

Niestety zdjęcia są jakie są, bo tak się z nimi guzdrałam i kot trafił do właścicielki a ja zostałam bez ładnych zdjęć na wygniecionym tle. A miałam już nawet sesje zaplanowaną jak siedzi sobie na parapecie paczy na deszcz kapiący za oknem, bo teraz tylko taka pogoda jest. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

Tak więc kot :)


Kicie zrobiłam z Kotka Arleanu . Kot z kotka jak to fajnie brzmi. Używałam szydełka 3 mm.
 Projekt mój własny.

A tak wygląda z boku. Wszystkie cztery łapki są równe. Więc kotek może chodzić na czterech łapkach lub siedzieć tak jak na zdjęciu.


A teraz coś innego. Przy ostatnich porządkach mama mojego chłopaka obdarowała mnie takimi o to książkami.























Jak widzicie książki są dość stare "Roboty i robótki ..." są z 1982 roku a na "ABC szycia" niestety nie ma żadnej daty ale był to jakiś dodatek do gazety "Przyjaciółka". Szkoda, że teraz takich dodatków nie ma.
Informacje zawarte w tych książkach są ponadczasowe,  bardzo fajnie i ciekawie przedstawione. Najbardziej podobają mi się roboty i robótki, bo są tam przedstawione takie techniki jak druty, szydełko, haft, szycie i filc. Podstawy jak i bardziej zaawansowane projekty. Bardzo fajne książki i ciesze się, że je dostałam.
Jednak to nie wszystko co otrzymałam. Od siostry chłopaka dostałam taki oto kubek z wypukłym nadrukiem imitujący drutowy kubraczek. Sama chciałam go sobie kupić ale niestety w miejscowej Biedronce ich nie było.

Taki kubek możecie nabyć teraz w Biedronce za 5,99. Są w różnych kolorach ale mi się podobał taki różowy.

Sama zrobiłam kiedyś taki szydełkowy kubraczek na kubek ale w sumie go nie używam, więc taki przytwierdzony do kubka wydaje mi się bardzo fajnym rozwiązaniem.



Jak Wam podoba się kot? Moje nowe książki ? A może ktoś z was też je ma w domu ? No i co sądzicie o moich kubeczkach w kubraczkach?

poniedziałek, 28 września 2015

Królisia

Cześć!

Dawno nic nie było, bo nie miałam najpierw co pokazać a później zabrakło czasu. Recenzje książek nie piszę się jednak tak łatwo jak sądziłam, więc nie pojawi się nic tak szybko jakmyślałam. Jednak t skończyłam ostatnie prace. Kto przegląda mojego instagrama ten już dawno wiedział co skończyłam ale dziś coś czego jeszcze nie pokazywałam. Maskotka jest już u nowej zadowolonej właścicielki więc o to królisia :


Ciągle modyfikuję wzór na te króliczki czego może na pierwszy rzut oko nie widać, lecz  każdy jest troszkę inny.

Na królisie zużyłam dwa motki  Himalaya Dolphin Baby. Postanowiłam połączyć zgodnie z życzeniem klientki beż i wrzos i chyba mi się to udało.  Zamiast wyszywać nosek tak jak u poprzednich królików, zakupiłam aplikacje w kształcie serduszek i przykleiłam klejem UHU. Zamiast zawiązywać kokardkę na szyję misia umieściłam ją na głowie jak taką opaskę.



Na koniec prośba do Was, jeśli ktoś jeszcze nie głosował na mojego bloga w konkursie Coricamo a miałby jeszcze ochotę to zrobić to zapraszam tutaj. Mój blog jest pod koniec listy a konkurs kończy się z ostatnim dniem września. Dziękuję :) 

Jak Wam podoba się nowy króliczek w wersji mocno damskiej? I to połączenie kolorów?