Po pierwsze PRIMO - mój mąż ma dziś operację na kolano. Pojechał do Rzeszowa, podobno ma wrócić wieczorem ( jak odzyska czucie w jajkach ;)) czy coś takiego ;))Liczę na to, że po pierwsze, nie będzie bolało ;) a po drugie że pomoże. A jak pomoże, to że uda nam się jeszcze pojechać w górki może w listopadzie..No i liczę na to, że jutro, będzie siedział z Krystyną a ja będę szyć :) hie hie taki mam chytry plan :)
Po drugie - musicie mi podpowiedzieć co czynić ;) A sprawa jest taka:
W sobotę chce jechać do Warszawy na zakupy. Do IKEI ;) przede wszystkim. Plan mam taki, że wsiądę rano w busa, zrobię zakupy i wrócę z moją mamą, która będzie wracać samochodem. Tzn taki jest plan A ( jego zaletą jest niespanie w Warszawie, wadą że nie pójdę na koncert - o którym dalej ;). Plan B jest taki, że wsiądę w busa w piątek, kimnę się w Warszawie, a w sobotę rano pojadę na Koło. Tu plusem jest Koło, minusem noc w stolicy ( powiedzmy że tu brak koncertu zrekompensuje mi Koło). Plan C natomiast zakłada, że pojadę w sobotę, zrobię zakupy, wieczorem pójdę na koncert, w niedzielę rano na Koło i dopiero do domu. Tu zalety wiadome - koncert, Koło. Ale ja chyba nie przeżyję "dobrowolnej" nocy w Warszawie, bez dzieci :( Jeszcze nie zdarzyło mi się zostawić Krystyny :( Ech..no i właśnie. Taki mam dylemat.
A koncert o którym mówię - to Chuck Mangione w kongresowej. No marzenie. Jak nie kojarzycie - posłuchajcie TEGO a jak kojarzycie to też posłuchajcie :) daje kopa większego niż hmm.. cokolwiek innego :) Przynajmniej mi :)
Dziś już mi się śniło, że poszłam po bilety - ale cały czas się wahałam - no i chciałam tylko spytać czy są, a Pani mi wydrukowała i powiedziała że MUSZĘ kupić ;))
No dobra, przejdźmy do tematu związanego z tytułem bloga ;)
Jak leci - uszyłam taki o różności ;)
Tę torbę szyłam dla Pani, która miała po prostu napisała mi jaką by chciała :) Po przeczytaniu kilkanaście razy opisu ;) wyszło mi coś takiego ;) mam nadzieję, że zadowalającego!
Komplet kopertówka plus portfel też uszyty "z opisu ";)dla Pani Magdaleny :)
I kolejny portfel w kwiatki ;)
A no i jeszcze oberżynowa kopertówka ;) Miała pasować do sukienki, mam nadzieję, że będzie ;))
I w sumie to chyba tyle:) coś tam jeszcze uszyłam, ale nudnego więc wiecie ;))
A :) I ostatni wątek ( czyli po trzecie PRIMO ;))) zajrzyjcie na www.namoimstole.pl :) I zobaczcie jakie świetne kubeczki! No w sam raz na kawę - :)) pasujące do czytania blogów :)
Dziękuję wszystkim, którzy wytrwali do końca :)
ZU