Dziś obiecana instrukcja jak uszyć takie bolerko i jak uszyć z tego samego wykroju dłuższe bolerko, które dziś możecie zobaczyć. Mam nadzieję, że instrukcję rozrysowałam dość zrozumiale, musicie mieć na uwadze, że ja nie jestem ani zawodową krawcową ani projektantką ubioru. Więc proszę o wyrozumiałość:)
Bolerko zgapiłam od mojej siostry, które kupiła. Wersję z poprzedniego posta uszyłam w zeszłym roku, ale dzisiejsza już świeżutka.
Moja wersja powstała z pięknej, pomarańczowej, mięciutkiej wełny parzonej.
Na moje bolerko wystarczyło 80cm+taśma do podklejania elastycznych tkanin. Musiałam podkleić brzegi tkaniny ponieważ nie mam owerlocka, a moja maszyna nie daje sobie rady z dzianinami, bardzo nieestetycznie je rozciąga:/ Całość po złożeniu przypomina prostokąt, i jak prosto wygląda tak prosto się szyje mogę Wam to zagwarantować:) Daje mnóstwo satysfakcji:) Model idealny dla początkujących, szybki i bardzo przyjemny w szyciu:)
Jeśli coś jest mało zrozumiałe, to chętnie odpowiem za wszelkie pytania:)
O ile w ogóle ktoś będzie miał ochotę uszyć sobie takie cacko:) Zachęcam serdecznie:)