Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wyzwania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wyzwania. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 kwietnia 2014

Kilka prostych zasad dotyczących zakupów, nowe buty plus ostatnia lektura :)

Dzień dobry :)
Nie wspominałam Wam jeszcze o tym, że postanowiłam wprowadzić do swojej szafy nieco klasyki, a co za tym idzie - kupować mniej, ale za to rzeczy lepszej jakości, rzeczy, co do których będę miała pewność, że nie będą leżeć na dnie szafy i jej "zagracać" :) Nie uległam tym samym wszechobecnej modzie na minimalizm, moja postawa jest raczej podyktowana zdrowym rozsądkiem. Zmiana mojego nastawienia wynika głównie z tego, że podczas niedawnych wiosennych porządków bardzo dużo rzeczy poszło do wyrzucenia. To samo dotyczy kosmetyczki. Wyrzuciłam wszystkie kosmetyki, którym kończył się termin ważności, stare lakiery do paznokci, itd. Moje serce co prawda zabolało, jednak pomogło mi to ocenić moje podejście do kwestii oszczędzania, promocji i "robienia zapasów". A oto kilka prostych zasad, którymi postanowiłam się kierować:
1. Jestem osobą, która bardzo delikatnie się maluje,a więc nie potrzebuję pięciu tuszów do rzęs, niezliczonej ilości podkładów, paletek cieni do powiek, szminek, itd. Tym samym daję sobie szlaban na zakup kolorówki.
2. Do tematu promocji od tej chwili staram się podchodzić "z głową" - a więc kupuję dany produkt wtedy, gdy kończy mi się poprzedni. Nie robię zapasów, ponieważ w rezultacie niektórych rzeczy nie zdążę zużyć ze względu na ograniczony okres ważności.
3. Wprowadzam klasykę do szafy, a więc kupuję rzadziej oraz kupuję rzeczy, które sprawdzają się w każdej sytuacji. Mogą być one droższe, a więc lepszej jakości, ale zdecydowanie takie, po które będę sięgać często.
4. Przestaję kupować ubrania "na jeden raz", ekstrawaganckie, jaskrawe. Nigdy nie czułam się w nich dobrze, ale tak sie dziwnie składa, że miałam ich całą szafę :/
5. Podczas zakupów w szmateksie stawiam także na funkcjonalność oraz na "jakość", a nie na "ilość".
6. Najważniejsze - robię zakupy w sposób przemyślany, a nie pod wpływem impulsu.

A teraz nadszedł czas na to, abym pochwaliła się takim właśnie przemyślanym zakupem. Kilka dni temu wybraliśmy się z M. na małe zakupy i wcieliłam w życie powyższe zasady. Pojechałam tam z postanowieniem, że kupię wyłącznie buty (wiedziałam od początku jakie chcę i liczyłam się z ich ceną). Udało się - co prawda wiele rzeczy mnie kusiło, ale udało mi się powstrzymać. A teraz krótko na temat wspomnianego zakupu - w mojej szafie brakowało czarnych butów na obcasie, które pasują niemal do wszystkiego, są dobre na każdą okazję i nigdy nie wyjdą z mody. Co prawda kosztowały 220 zł, jednak wiem, że długo mi posłużą. Są to chyba najwygodniejsze buty na obcasie jakie kiedykolwiek miałam, idealne :) Nie pochodzą z typowej sieciówki (prawdę mówiąc nie pamiętam nazwy sklepu :D).








 Oczywiście na nodze prezentują się o niebo lepiej :)

Dodatkowo kupiłam sobie kilka maseczek Ziaja w ich firmowym sklepie. Próbki otrzymałam gratis :)




Na sam koniec chciałam Wam jeszcze polecić pewną lekturę, którą czytam namiętnie od kilku dni. Jak już wiecie, uwielbiam biografie słynnych kobiet. Tym razem przyszła pora na "Helenę Rubinstein. Kobietę, która wymyśliła piękno" M. Fitoussi. Jest to opowieść o życiu założycielki olbrzymiego imperium kosmetycznego, na co wskazuje już sam tytuł :) Polecam gorąco :)



Miłego dnia :)

piątek, 8 marca 2013

Wiosenne plany plus życzenia :)

Witajcie w dniu naszego Święta! :)
Pamiętacie jak na początku listopada dzieliłam się z Wami moimi planami na długie jesienne i zimowe miesiące? Pisałam o nich TUTAJ. Część z tych planów udało mi się zrealizować, więc postanowiłam, że stworzę nową listę. Zamiar ten chodził za mną już od stycznia, jednak dopiero teraz zabrałam się solidnie do pracy. Mam nadzieję, że nie zabraknie mi samozaparcia :) Postanowiłam wziąć się solidnie za siebie i zadbać o swój rozwój cielesny i duchowy.

A oto moje plany:
1. Praca/kariera/nauka:
  • znaleźć pracę lub staż - nic dodać, nic ująć
  • przyłożyć się solidnie do nauki - tzn. prace kontrolne pisać i oddawać w wyznaczonym terminie
  • zapisać się na kurs - nie wiem na razie na jaki kurs, ale chodzi on za mną od dłuższego czasu :D
  • popracować nad j. angielskim i włoskim - oj, zaniedbałam się w ostatnim czasie :D

2. Moda/uroda:
  • zrobić porządki w szafach - wyrzucić rzeczy zbędne, "nie śmigane"od ponad roku
  • zrobić "coś" z włosami - chodzi mi głównie o olejowanie, bo pod tym względem także się wierutnie zaniedbałam :/ 
  • dwa razy w tygodniu nakładać na twarz maseczkę

3. Zdrowie/sport:
  • odwiedzić dentystę
  • zrobić badania kontrolne - od dawna sobie to obiecuję - może w końcu się uda :D
  • jeść więcej owoców i warzyw - od pewnego czasu staram się zdrowiej odżywiać (pisałam o tym kilka razy) i nawet nieźle mi to wychodzi. Ostawiłam ostre przyprawy, fast foody, chipsiki, itp., jednak wciąż jem zbyt mało owoców i warzyw. 
  • pić wodę - pod tym względem także się poprawiłam, jednak uważam, że może być jeszcze lepiej :) 
  • ćwiczyć (cokolwiek!!!) - po pierwsze mam zamiar zakupić skakankę, po drugie zacząć ćwiczyć z płytą lub filmikiem na YouTube, po trzecie zacząć wiosenne spacery :)

4. Finanse:
  • oszczędzać!!! :D  

5. Przyjaźń/miłość:
  • więcej czasu spędzać z Przyjaciółmi - najlepiej czynnie :) :) 
  • odpuścić sobie sprawy na które nie mam wpływu i nie wkurzać się... :D :D 

6. Zainteresowania:
  • przeczytać wszystkie zaległe książki - mam także ochotę sięgnąć po trylogię Greya, hmmm... :) 
  • obejrzeć jakikolwiek film (a najlepiej kilka) - pod tym względem także się paskudnie zapuściłam :/

Jeżeli przynajmniej połowę moich planów uda mi się zrealizować - będę wniebowzięta :)


Korzystając z okazji chciałam Wam, Drogie Kobietki, złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji naszego Święta :) :) 



Spełnienia marzeń, spełnienia marzeń, spełnienia marzeń! :)

życzy Sylwia :)

czwartek, 24 stycznia 2013

Nominacja - Blog Miesiąca Stycznia

Hej!
Wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że mój blog został nominowany w konkursie na Blog Miesiąca Stycznia :) Szczegóły zabawy tutaj: http://blogmiesiaca.blogspot.com/



Dziękuję bardzo Osobie, która zgłosiła mnie do konkursu. Któż to taki??? :) To bardzo miłe uczucie, gdy Ktoś docenia to, co robimy. Zwłaszcza że mój "kawałek sieci" jest stosunkowo młody :) Głosowanie rozpoczyna się dziś, tj. 24 stycznia o godzinie 23.00. Z góry dziękuję za wszystkie głosy, które zostaną oddane na mój blog.

Miłego dnia! :)

poniedziałek, 19 listopada 2012

Podsumowanie mojej akcji żywieniowej plus sałatka "a'la grecka"

Witajcie!
Jak Wam minął weekend? Ja spędziłam go w szkole, a następny zapowiada się w taki sam sposób:/ Dzisiaj postanowiłam podsumować moją przygodę ze zdrowym żywieniem, o której pisałam tutaj. Wyrobiłam w sobie kilka dobrych nawyków żywieniowych, z czego jestem ogromnie dumna :-)

Całość podsumuję w punktach:
1. Nauczyłam się zjadać śniadania :-) Być może brzmi to głupio, ale jestem typem człowieka, który głód odczuwa dopiero około godziny 10.00. Od niedawna staram się zjadać choćby niewielkie śniadanie około godziny 7.00-8.00.
2. Wyeliminowałam z jadłospisu fast foody, ostre przyprawy i chipsy. Popełniłam tylko kilka "grzeszków", ale jak tu nie zjeść pizzy w towarzystwie lub kilku chipsów po stresującym dniu? :-) Ogólnie jednak jestem z siebie bardzo zadowolona, a moja cera jeszcze bardziej :-)
3. Jem coraz więcej owoców, warzyw i nabiału. Poznałam przepisy na nowe sałatki warzywne, którymi z chęcią się zajadam. 
4. Batony czekoladowe zastąpiłam zbożowymi. Polubiłam także musli, które zajadam z jogurtami.
5. Tłuste mięsa zastąpiłam drobiem. Kilka razy na moim stole zagościła tez rybka :-)
6. Przestałam objadać się na noc.

Nie udało mi się niestety przyzwyczaić do picia dużych ilości wody mineralnej. Być może jest to wina pory roku. Wypijam jednak spore ilości zielonej herbaty i soków, więc tym samym odnoszę częściowe zwycięstwo :-) Mam zamiar kontynuować to, co rozpoczęłam i myślę, że to dopiero początek mojej przygody ze zdrowym odżywianiem.

Chciałam się Wam jeszcze pochwalić sałatką. Jest to moja odrobinę zmodyfikowana wersja sałatki greckiej :-)




Składa się z zaledwie kilku składników (zielona sałata, pomidor, świeży ogórek, ser feta, sos grecki, pieprz, odrobina soli), jest zdrowa i wspaniale smakuje :-)


Miłego dnia!

piątek, 2 listopada 2012

Moje jesienne postanowienia

Zdążyliście już pewnie zauważyć, że uwielbiam tworzyć listy, a jeszcze bardziej lubię stawiać sobie nowe cele w życiu :-) W ogóle jestem raczej zdyscyplinowaną osobą. Uwielbiam mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i rozplanowane do perfekcji. Tym razie postanowiłam na serio wziąć się za siebie. Czasu mam sporo, więc najwyższa pora twórczo go wykorzystać. W ten właśnie sposób powstała moja lista postanowień.
A oto jakie cele sobie postawiłam:
1. Przeczytam wszystkie zaległe książki i nareszcie wybiorę się do biblioteki po kolejne. 



W tej chwili jestem w trakcie lektury książki Magdaleny Samozwaniec "Maria i Magdalena". Jest to opowieść o życiu pisarki, a także o jej relacjach z siostrą - słynną poetką Marią Pawlikowską-Jasnorzewską (tak, tak - tą od poezji miłosnej :-)). 
2. Zabiorę się za powtórkę znienawidzonej chemii - niestety taka powtórka jest mi w tej chwili bardzo potrzebna za względu na kierunek mojej szkoły.
3. Rozpocznę na nowo naukę języka włoskiego. Jakiś czas temu chodziłam na kurs językowy, ale w tej chwili niewiele pamiętam jeśli chodzi o ten tak piękny język Sophii Loren i Erosa Ramazzottiego.



4. Zacznę regularnie ćwiczyć. Chodzi mi tutaj głównie o aerobik. Co prawda jak na razie tylko w domowym zaciszu, ale od czegoś trzeba zacząć.
5. Odnowię kontakty ze starymi znajomymi - chyba nareszcie jestem na to gotowa :-)
6. Nadrobię zaległości filmowe. Jako pierwsze na tapetę pójdą ekranizacje powieści Jane Austen. Uwielbiam tę pisarkę za jej dowcip. Dawno temu oglądałam filmy zekranizowane na podstawie jej książek, ale niewiele z nich pamietam. Pora odświeżyć pamięć :-) 


zdjęcie pochodzi ze strony filmweb

7. Będę się więcej uśmiechać i "wrzucę na luz" - świat jest jaki jest i nie mamy na wszystko i na wszystkich wpływu, więc... po co się stresować? :-) 

To wszystko, jeśli chodzi o moją nową listę. Już niedługo napiszę Wam, jak sobie radzę z moją listą dotyczącą zmiany nawyków żywieniowych, o której pisałam tutaj.

Miłego dnia Wam życzę! :-)

czwartek, 18 października 2012

Podejmij wyzwanie! - Lista 100 książek, które trzeba przeczytać według BBC

Witajcie!
Ostatnio postanowiłam skupić się na sobie - poszerzam zainteresowania i rozwijam pasje. Niestety nikt nie jest idealny, ale niektóre wady możemy sami wyplenić dzięki ciężkiej pracy. Dlatego zdecydowałam się podejmować wyzwania dzięki którym podniosę swoją samoocenę. Będę Was o nich informować na blogu. Jak sami dobrze wiecie - jestem molem książkowym. Miłość do książek towarzyszy mi od wielu lat - od czasów podstawówki, poprzez gimnazjum, szkołę średnią, że o studiach nie wspomnę (skończyłam polonistykę!!! :-)). Pierwsze wyzwanie tyczy się zatem książek. Chodzi mi dokładnie o Listę 100 książek, które trzeba przeczytać według BBC, z której postanowiłam skorzystać :-) Będę zadowolona, jeśli uda mi się "połknąć" większą połowę. Niektóre utwory znam doskonale (ze szkoły, ze studiów, z własnej lektury), dlatego zostaną one wykreślone i pogrubione. Podobnie będę postępować z każdą kolejną przeczytaną książką :-) 

Lista 100 książek, które trzeba przeczytać według BBC

1. Duma i uprzedzenie – Jane Austen
2.
Władca Pierścieni – JRR Tolkien
3. Jane Eyre – Charlotte Bronte

4. Seria o Harrym Potterze – JK Rowling
5. Zabić drozda – Harper Lee
6. Biblia
7. Wichrowe Wzgórza – Emily Bronte
8. Rok 1984 – George Orwell
9. Mroczne materie (seria) – Philip Pullman
10. Wielkie nadzieje – Charles Dickens
11. Małe kobietki – Louisa M Alcott
12. Tessa D’Urberville – Thomas Hardy
13. Paragraf 22 – Joseph Heller
14. Dzieła zebrane Szekspira
15. Rebeka – Daphne Du Maurier
16. Hobbit – JRR Tolkien
17. Birdsong – Sebastian Faulks
18. Buszujący w zbożu – JD Salinger
19. Żona podróżnika w czasie – Audrey Niffenegger
20. Miasteczko Middlemarch – George Eliot
21. Przeminęło z wiatrem – Margaret Mitchell
22. Wielki Gatsby – F Scott Fitzgerald
23. Samotnia (w innym tłumaczeniu: Pustkowie) – Charles Dickens
24. Wojna i pokój – Lew Tolstoy
25. Autostopem przez Galaktykę – Douglas Adams
26. Znowu w Brideshead – Evelyn Waugh
27. Zbrodnia i kara – Fiodor Dostojewski
28. Grona gniewu – John Steinbeck
29. Alicja w Krainie Czarów – Lewis Carroll
30. O czym szumią wierzby – Kenneth Grahame
31. Anna Karenina – Lew Tołstoj
32. David Copperfield – Charles Dickens
33. Opowieści z Narnii (cały cykl) – CS Lewis
34. Emma- Jane Austen
35. Perswazje – Jane Austen
36. Lew, Czarwnica i Stara Szafa – CS Lewis
37. Chłopiec z latawcem – Khaled Hosseini
38. Kapitan Corelli (w innym tłumaczeniu: Mandolina kapitana Corellego) – Louis De Bernieres
39. Wyznania Gejszy – Arthur Golden
40. Kubuś Puchatek – AA Milne
41. Folwark zwierzęcy – George Orwell
42. Kod Da Vinci – Dan Brown
43. Sto lat samotności – Gabriel Garcia Marquez
44. Modlitwa za Owena – John Irving
45. Kobieta w bieli – Wilkie Collins
46. Ania z Zielonego Wzgórza – LM Montgomery
47. Z dala od zgiełku – Thomas Hardy
48. Opowieść podręcznej – Margaret Atwood
49. Władca much – William Golding
50. Pokuta – Ian McEwan
51. Życie Pi – Yann Martel
52. Diuna – Frank Herbert
53. Cold Comfort Farm – Stella Gibbons
54. Rozważna i romantyczna – Jane Austen
55. Pretendent do ręki – Vikram Seth
56. Cień wiatru – Carlos Ruiz Zafon
57. Opowieść o dwóch miastach – Charles Dickens
58. Nowy wspaniały świat – Aldous Huxley
59. Dziwny przypadek psa nocną porą (również: Dziwny przypadek z psem nocną porą) – Mark Haddon
60. Miłość w czasach zarazy – Gabriel Garcia Marquez
61. Myszy i ludzie (również: O myszach i ludziach) – John Steinbeck
62. Lolita – Vladimir Nabokov
63. Tajemna historia – Donna Tartt
64. Nostalgia anioła – Alice Sebold
65. Hrabia Monte Christo – Alexandre Dumas
66. W drodze – Jack Kerouac
67. Juda nieznany – Thomas Hardy
68. Dziennik Bridget Jones – Helen Fielding
69. Dzieci północy – Salman Rushdie
70. Moby Dick – Herman Melville
71. Oliver Twist – Charles Dickens
72. Dracula – Bram Stoker
73. Tajemniczy ogród – Frances Hodgson Burnett
74. Zapiski z małej wyspy – Bill Bryson
75. Ulisses – James Joyce
76. Szklany klosz – Sylvia Plath
77. Jaskółki i Amazonki – Arthur Ransome
78. Germinal – Emile Zola
79. Targowisko próżności – William Makepeace Thackeray
80. Opętanie – AS Byatt
81. Opowieść wigilijna – Charles Dickens
82. Atlas chmur – David Mitchell
83. Kolor purpury – Alice Walker
84. Okruchy dnia – Kazuo Ishiguro
85. Pani Bovary – Gustave Flaubert
86. A Fine Balance – Rohinton Mistry
87. Pajęczyna Szarloty – EB White
88. Pięć osób, które spotykamy w niebie – Mitch Albom
89. Przygody Scherlocka Holmesa – Sir Arthur Conan Doyle
90. The Faraway Tree Collection – Enid Blyton
91. Jądro ciemności – Joseph Conrad
92. Mały Książę – Antoine De Saint-Exupery
93. Fabryka os – Iain Banks
94. Wodnikowe Wzgórze – Richard Adams
95. Sprzysiężenie głupców (również: Sprzysiężenie osłów) – John Kennedy Toole
96. Miasteczko jak Alece Springs – Nevil Shute
97. Trzej muszkieterowie – Alexandre Dumas
98. Hamlet – William Shakespeare
99. Charlie i fabryka czekolady – Roald Dahl
100. Nędznicy – Victor Hugo

 

Na koniec wspomnę jeszcze o książce Johna Gray'a, której tytuł brzmi "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus". Jest to coś dla fanów psychologii, a zwłaszcza "psychologii związków". Czyta się ją szybko i muszę przyznać, że całkiem przyjemnie :-) Jak sam tytuł mówi, jest to książka o różnicach pomiędzy kobietą a mężczyzną i o ich odmiennych potrzebach i zapatrywaniach na kwestie miłości i związku. Polecam wszystkim, którzy mają problem ze zrozumieniem partnera :-) 



A Wy lubicie książki psychologiczne?
Pozdrawiam :-) 

środa, 26 września 2012

Zmiany, zmiany...

Cześć! 
Zauważyłam niedawno, że od pewnego czasu odżywiam się w okropny sposób. Czuję się z tym źle, ponieważ cierpi na tym mój organizm. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale postanowiłam z tym skończyć. 
Co robiłam źle?
1. Rezygnowałam ze śniadań.
2. Objadałam się na noc, tuż przed snem.
3. Używałam zbyt dużo ostrych przypraw, a także ketchupu, musztardy i innych tego typu dodatków.
4. Piłam zbyt mało wody mineralnej.
5. Pakowałam w siebie zbyt dużo słodyczy, fast foodów i dań gotowych (mrożonych, w torebkach, itd.).
6. Ograniczyłam spożycie owoców i warzyw.

W związku z powyższym postanowiłam pozbyć się złych nawyków i zadbać o swój organizm, a więc:
1. Na "dzień dobry" będę wypijać szklankę niegazowanej wody mineralnej. Postaram się pić minimum butelkę wody dziennie.
2. Odkładam na bok batony, ciastka, chipsy, fast foody i wszelkie dania gotowe na rzecz jogurtów, jabłek, gruszek, bananów, marchewki, itp.
3. Zacznę jadać porządne śniadania, składające się w dużej mierze z nabiału.
4. Zrezygnuję z produktów zawierających duże ilości tłuszczu. Tłuste mięso zastąpię drobiem i rybami.
5. Zrezygnuję z ostrych przypraw (z czego z pewnością ucieszy się moja skóra :-)). 
6. Przestanę objadać się na noc. Górną granicę będzie stanowiła godzina 19.00.

Jeżeli chociaż jedno z tych pobożnych życzeń wejdzie na stałe do moich nawyków żywieniowych, będę bardzo szczęśliwa. Życzę Wam miłego popołudnia i pędzę po jogurt :-)