Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nakrycia głowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nakrycia głowy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 października 2011

twórczy piątek w DecoKreacjach....


W miniony piątek na zaproszenie Centrum Hobbystycznego DecoKreacje   poprowadziłam warsztaty których tematem było tworzenie form i profilowanie przestrzenne filcu na przykładzie kapeluszy i czapek.Chociaż temat jest mi znany z własnej praktyki to dotąd  wiedzę tworzenia kapeluszy i czapek wykorzystywałam jedynie w swoich czterech kątach.Dlatego też stanięcie przed  dużym gronem i osób które wykonują wiele pięknych prac z czesanki było dla mnie dużym wyzwaniem i wspaniałym przeżyciem..Otóż okazało się i potwierdziło się już kolejny raz ,że mam ogromne szczęście trafiać na osoby bardzo uzdolnione, takie którym" w duszy gra" i mają wspaniałą rękę do filcu.Było pięć osób starających się poznać tajniki tej sztuki a czas przewidziany na zajęcia to tylko 4 godz.Czekało więc na nas dużo pracy w krótkim czasie.Zaczęłyśmy od zapoznania się z różnymi formami nakryć głowy i przymiarek  modeli które przyniosłam ze sobą.Szybka decyzja i wybór modelu ,wymierzanie swoich głów,wybór czesanek /a było w czym wybierać ,ponieważ w Decokreacjach były ostatnio dostawy czesanki/i rozpoczęłyśmy etap tworzenia.Każda wykonała samodzielnie formę wg własnych wymiarów głowy.Powstawały więc dwie czapki które robiły Ewa i Ela ,dwa kapelusze ze średniej wielkości rondem robiła Renata i Agnieszka i jeden kapelusz z większym rondem i zakładkami wybrała Magda. Nowością dla mnie było użycie profesjonalnej formy do modelowania kapelusza oraz formatki , świeżego jeszcze ,mojego  nowego zakupu.Nieporównywalnie usprawniły pracę a kształty główek kapeluszy wyszły idealne.:) A oto kilka zdjęć z naszego spotkania.                                           


 od lewej Ewa,Magda i Ela



Ela przymierza swoją czapeczkę po wstępnym filcowaniu , Renata roluje,



Ewa robi czapkę krasnala z zakładkami ,a dodatkowym elementem wykończeniowym są dredy na czubku czapki 



Ela   testuje formatkę  








Magda   już  "dopieszcza"  swoją pracę






Agnieszka  masuje







prawie skończony kapelusz Magdy i przymiarka,już prawie,prawie  dobry



 czapka Eli







przymiarka  Eli ,rozmiar idealny :)))












Teraz pozostaje już tylko poczekać aż prace wyschną , niektóre z nich otrzymają jeszcze dodatkowe dekoracje a całość już skończoną  będziemy  mogli wszyscy wspólnie podziwiać ,
Dziękuję Agnieszko za zaproszenie a Ewie,Eli,Renacie i Magdzie za to bardzo twórcze,wspólnie  spędzone popołudnie,było wspaniale i jestem pewna ,że w te nadchodzące chłody będziecie wszystkie fantastycznie wyglądać w swoich bardzo oryginalnych i ślicznych  pracach:)


Pozdrawiam ciepło i serdecznie:)




środa, 12 października 2011

szal"ogrody" bis i inne bardzo ważne wydarzenia ...



Bardzo podobny do szala z poprzedniego posta ale nieco większy.Właściwie to bliźniak:) .Skład szala jest ten  sam,kolory podobne ,choć tutaj użyłam mniej fioletu, trochę inaczej skomponowałam wzór ale użyte materiały  są te same. Mój aparat fotograficzny miał dzisiaj wyjątkowo dobry humor więc napstrykał  dużo całkiem fajnych zdjęć,Sprawił mi miłą niespodziankę więc się cieszę i  
dlatego sporą porcję zdjęć dziś zamieszczę.





























  Pragnę dzisiaj wrócić jeszcze do warsztatów w Merkavie  i pokazać efekt pracy Pani Małgosi w całej okazałości.. Po wyschnięciu, szal stał się  ulubioną narzutką na płaszcz i od tej chwili tworzy z nim nieodłączną parę a Pani Małgosia nie rozstaje się z nim))).Wygląda fantastycznie więc się wcale nie dziwię:)))
SUPER Pani Małgosiu !!! Gratuluję pięknej pracy:)








Wczorajszy dzień miałam pełen wrażeń. Miałam okazję spotkać się z pewną starszą i przemiłą Panią ,która przez 50 lat pracowała jako modystka prowadząc własną pracownie.Obecnie pracownie zlikwidowała a sama przeszła na zasłużoną emeryturę.To co zobaczyłam wczoraj tak mnie oszołomiło,że zupełnie nie przyszło mi do głowy zrobić zdjęcie tych wszystkich  skarbów które mogłam oglądać.Wyobraźcie sobie kolekcję form chyba wszystkich możliwych fasonów kapeluszy,czapek,beretów,toczków różnego rodzaju,etażerek,kaszkietów,wow patrzyłam jak wryta.Usiadłam na podłodze i oglądałam wszystkie te cacuszka.Chciałam wybrać dla siebie jedną z nich ale wierzcie mi  nie sposób było podjąć decyzję  widząc je wszystkie na raz.Po dobrej godzinie przekładania ,głaskania ,moje serce było w absolutnej rozterce aż w końcu wybrałam formatkę ,by w pierwszym rzędzie rozwiązać  problem z doborem i wykonaniem kapelusza wg określonego i dokładnego obwodu głowy.Stara,piękna i solidna formatka  stanęła już na mojej komodzie jak najlepsza ozdoba  i chociaż się ogromnie cieszę z tego nabytku to jednocześnie żal mi tych wszystkich które tam zostały.Pomyślałam więc ,że szkoda ,żeby poszły one w takie całkiem"obce"ręce ,skoro tyle filcomaniaczek poszukuje tych form i są praktycznie nie do dostania  ,wiec  jeśli wszystko dobrze pójdzie to te wszystkie formy ,jeśli będziecie zainteresowane będą mogły być Wasze:) Więcej szczegółów podam kiedy i ja je poznam a może to być już w przyszłym tygodniu:)

  

a to moje cudo :) zastanawiam się ile kapeluszy uformowała ta formatka  przez 50 lat ???  
Chyba nikt tego nie zliczy:)))














Tak więc do dzieła kapeluszo -czapkowego. Pierwsza generalna  próba przydatności  formatki odbędzie się już w piątek w DecoKreacjach w Szczecinie ,gdzie zostałam zaproszona do poprowadzenia warsztatów  z filcowania kapeluszy.Niesamowity zbieg okoliczności :)Dziękuję Agnieszko ,gwarantuję  że każdy zrobi  dla siebie okrycie idealnie dopasowane rozmiarem do swojej głowy! Teraz to będzie proste:)))



Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...