jakoś ostatnio trzymają się mnie dwukolorowe projekty...
dzisiaj chciałam pokazać wam moją ulubioną ostatnimi czasy bransoletkę...
powstała przy okazji robienia bransoletek dla Izy, dla niej zrobiłam jedną białą i jedną niebieską, a sobie właśnie tę, pół na pół:) kamyki to jadeity.
pozdrawiam zaglądających, jesli jeszcze tacy są, którzy w moje zakurzone progi zaglądają - buziaki dla Was:)
Lili
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jewellery. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jewellery. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 10 lutego 2013
sobota, 21 lipca 2012
jadeity z inspiracją:)
a właściwie jadeity i kwarc z inspiracją.... niebiańską:)
niestety dużo zdjęć, bo nie potrafię się zdecydować...
od tych kamyków nie mogłam wzroku oderwać, musiałam je kupić, ale dopiero ten widok
zainspirował mnie i powstał komplet, z którym się nie rozstaję...
pozdrawiam was bardzo gorąco, dziękuję za to, ze zaglądacie do mnie jeszcze, Lili
a tak było w mijającym już tygodniu.... jeśli ktoś chciałby szczegóły (przepis) - podam:)
niestety dużo zdjęć, bo nie potrafię się zdecydować...
od tych kamyków nie mogłam wzroku oderwać, musiałam je kupić, ale dopiero ten widok
zainspirował mnie i powstał komplet, z którym się nie rozstaję...
pozdrawiam was bardzo gorąco, dziękuję za to, ze zaglądacie do mnie jeszcze, Lili
a tak było w mijającym już tygodniu.... jeśli ktoś chciałby szczegóły (przepis) - podam:)
piątek, 25 maja 2012
our creative corner inspiration
hello:) today I wolud like to show you what I have made being inspired by this photo
It was presented at Our Creative Corner and the challenge for this week (or, the passing one to be exact) is to make something in these colours. So I took my orange and mint beads, added some sugarcubes (they are really white corals) and tried to make some lemonade:)
Sorry for the photo, but it is late at night here in Poland, and I really want to participate:)
Witajcie kochani, Rudlis podrzuciła inspirację wczoraj, dzisiaj pokazuję, w ostatnim momencie prawie mój przepis na lemoniadę: pomarańcza, mięta no i kostki cukru:)
( a dokładniej to jaspis, jadeit, agat i koral). Zdjęcie robione w sztucznym świetle, ale tak to jest, jak wszystko na ostatni moment się robi.... jutro podrzucę jeszcze jedno, w dziennym)
to tyle na dzisiaj, dziękuję za tyle ciepłych słów pod poprzednim postem:)
Buziaki, Lili
edit
It's morning now, so I can show some more photos:)
thanks again,
Lili
Buziaczki kochani:))))
(click on the photo and you are at the challenge post)
Sorry for the photo, but it is late at night here in Poland, and I really want to participate:)
Witajcie kochani, Rudlis podrzuciła inspirację wczoraj, dzisiaj pokazuję, w ostatnim momencie prawie mój przepis na lemoniadę: pomarańcza, mięta no i kostki cukru:)
( a dokładniej to jaspis, jadeit, agat i koral). Zdjęcie robione w sztucznym świetle, ale tak to jest, jak wszystko na ostatni moment się robi.... jutro podrzucę jeszcze jedno, w dziennym)
to tyle na dzisiaj, dziękuję za tyle ciepłych słów pod poprzednim postem:)
Buziaki, Lili
edit
It's morning now, so I can show some more photos:)
thanks again,
Lili
Buziaczki kochani:))))
sobota, 19 maja 2012
orange and mint
witajcie:)
dziękuję wszystkim pocieszającym... smutek mija szybciej gdy mamy wsparcie:)
chciałabym pokazać wam dzisiaj komplecik, jaki sobie poczyniłam ostatnio. Do moich ukochanych turkusowych spodni i pomarańczowego sweterka:) Nic wielkiego, koral, jadeit i amazonit, może odcieniem nie jest miętowy, ale mi jakoś tutaj pasuje:)
to tyle na dzisiaj zmykam do szydełka:)
buziaczki, Lili
dziękuję wszystkim pocieszającym... smutek mija szybciej gdy mamy wsparcie:)
chciałabym pokazać wam dzisiaj komplecik, jaki sobie poczyniłam ostatnio. Do moich ukochanych turkusowych spodni i pomarańczowego sweterka:) Nic wielkiego, koral, jadeit i amazonit, może odcieniem nie jest miętowy, ale mi jakoś tutaj pasuje:)
to tyle na dzisiaj zmykam do szydełka:)
buziaczki, Lili
niedziela, 11 marca 2012
apetyt na czereśnie... a może maliny...
wszystko jedno, byle było już lato... tak mi za nim tęskno, że dzisiaj śniło mi się morze i ciepły piasek...
tymczasem szara rzeczywistość, śnieg z deszczem i nudne analizy to plan na niedzielę... na szczęście nie tylko... udało mi się zrobić rano mufinki czekoladowe, których już nie ma, więc ciasto drożdżowe wyrasta... udało mi się nawet zdążyć na Gorzkie żale i to z synem:) no mam nadzieję, uda mi się sprawdzić kilka stosików sprawdzianów:)))
a tymczasem... tytułowe tęsknoty zamknięte w naszyjniku...
w ruch poszły jadeity - bardzo malinowe, kwarc - jasno - malinowe i agaty - dokładnie w kolorze liści czereśni...
do zobaczenia niebawem...
buziaki, Lili
tymczasem szara rzeczywistość, śnieg z deszczem i nudne analizy to plan na niedzielę... na szczęście nie tylko... udało mi się zrobić rano mufinki czekoladowe, których już nie ma, więc ciasto drożdżowe wyrasta... udało mi się nawet zdążyć na Gorzkie żale i to z synem:) no mam nadzieję, uda mi się sprawdzić kilka stosików sprawdzianów:)))
a tymczasem... tytułowe tęsknoty zamknięte w naszyjniku...
w ruch poszły jadeity - bardzo malinowe, kwarc - jasno - malinowe i agaty - dokładnie w kolorze liści czereśni...
do zobaczenia niebawem...
buziaki, Lili
niedziela, 26 lutego 2012
filclove forever:)
nieustannie zachwycam się filcem w każdej postaci...
szare korale z filcu już były, ale te rozjaśnione są taką złamaną bielą...
bardzo mi się podobają, a wam?
pozdrawiam was gorąco:)
buziaki, Lili
PS. ponieważ przekroczyłam 350 postów, liczba obserwatorów przekroczyła 100 a 20 kwietnia będzie kolejna rocznica założenia sthbylili - szykujcie się na cukierasy niebawem:)))
love you, L.
szare korale z filcu już były, ale te rozjaśnione są taką złamaną bielą...
bardzo mi się podobają, a wam?
pozdrawiam was gorąco:)
buziaki, Lili
PS. ponieważ przekroczyłam 350 postów, liczba obserwatorów przekroczyła 100 a 20 kwietnia będzie kolejna rocznica założenia sthbylili - szykujcie się na cukierasy niebawem:)))
love you, L.
czwartek, 16 lutego 2012
koral...
uwielbiam koral, tutaj biały i filipiński, moje ulubione zestawienie...
patriotką jestem, prawda?
po raz pierwszy użyłam takiego układu, po raz pierwszy sama motałam drut wokół rzemienia:) chyba jakoś wyszło, co?
pozdrawiam was cieplutko, witam nowych obserwatorów i zmykam dzisiaj wcześniej do łóżka...
praca po kilkanaście godzin dziennie mi nie służy najwyraźniej...
buziaczki, Lilianna
patriotką jestem, prawda?
po raz pierwszy użyłam takiego układu, po raz pierwszy sama motałam drut wokół rzemienia:) chyba jakoś wyszło, co?
pozdrawiam was cieplutko, witam nowych obserwatorów i zmykam dzisiaj wcześniej do łóżka...
praca po kilkanaście godzin dziennie mi nie służy najwyraźniej...
buziaczki, Lilianna
wtorek, 7 lutego 2012
ptasi wisior - birdy pendant
hello wieczorową porą:)
nie podobają wam się za bardzo zajawki, pewnie czekacie na biżutki:)
mam coś dla was zatem
ametysty z cytrynem i miłą ptasią zawieszką, w moich paluchach, bo nie chciało mi się łańcuszka szukać...
buziaki, Lilianna
nie podobają wam się za bardzo zajawki, pewnie czekacie na biżutki:)
mam coś dla was zatem
ametysty z cytrynem i miłą ptasią zawieszką, w moich paluchach, bo nie chciało mi się łańcuszka szukać...
buziaki, Lilianna
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)