oglądając moje prace na pewno da się zauważyć, jak bardzo lubię kolory :) ale bohaterami dzisiejszego postu będą dla odmiany biel i czerń - czasami nie uważane za kolor, tylko wręcz będące jego brakiem. żeby nie było tak nudno, wykorzystałam też szarość w różnych wydaniach oraz metaliki.
skutkiem mojego miksowania koralików jest melanżowa bransoletka na 13k w rzędzie
do jej wykonania użyłam koralików czarnych, białych perłowych, srebrzonych kryształowych i szarych, szarej perły i matu, koralików przezroczystych oraz metalicznego srebra i hematytu. wszystkie koraliki to preciosa wielkości 2,1 i 2,3mm
niejako do kompletu powstały sztyfty o średnicy 11mm, wyplotłam je z toho aluminium 15/o
w najbliższym czasie nie uwolnię się od szarości, właśnie nawlekam koraliki na kolejne etui... ;)