Ubranie wierszy Wojaczka w pudrowy róż wydaje się być pomysłem kuriozalnym, totalnie chybionym i w ogóle, jak to tak?! A jednak, takie było życzenie Agnieszki Anny w jej żurnalu.
Znalazłam wiersz, który wg mnie idealnie się w tych różach czuje i który baaardzo mi podpasował.
A efekt mojej zabawy wygląda tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz