Pierwszy wpis żurnalowy za mną. Tematem są okna, które okazały się trudnym orzechem do zgryzienia. Po wielu godzinach namysłu urodził sie poniższy wpis.
O mnie
- mamami
- Scrapbooking - moja pasja, mój sposób na wyrażenie siebie, mój sposób na oddanie cząstki siebie innym.
czwartek, 29 listopada 2012
czwartek, 22 listopada 2012
Come back???
Mam wielką nadzieję, że w końcu po własciwie rocznej przerwie w blogowaniu, a co gorsza w scrapowym rzemiośle, uda mi się wrócić choć połowicznie.
Nie wiem czy ktokolwiek jeszcze zaglądnie w to zapomniane miejsce ale obiecuje i sobie i Wam, że wpisy będą się pojawiać, może nie od razu pięć tygodniowo... ale od czegoś trzeba zacząć.
Na zachętę dla samej siebie i mobilizację sił biorę udział w wymianie żurnalowej z tak fantastyczną obsadą, ze grzechem byłoby się nie starać wpisując się do kolejnych albumów.
Na dobry początek pokażę mój żurnal, zatytułowany "Pokaż, co słyszysz" Moje współtowarzyszki projektu będą się zmagać z "moją" muzyką.
Nie wiem czy ktokolwiek jeszcze zaglądnie w to zapomniane miejsce ale obiecuje i sobie i Wam, że wpisy będą się pojawiać, może nie od razu pięć tygodniowo... ale od czegoś trzeba zacząć.
Na zachętę dla samej siebie i mobilizację sił biorę udział w wymianie żurnalowej z tak fantastyczną obsadą, ze grzechem byłoby się nie starać wpisując się do kolejnych albumów.
Na dobry początek pokażę mój żurnal, zatytułowany "Pokaż, co słyszysz" Moje współtowarzyszki projektu będą się zmagać z "moją" muzyką.
Na końcu mój wpis w nim. Inspirowany "Śmiechem" nieżyjącego już Przemysława Gintrowskiego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)