środa, 16 maja 2012

Było u mnie pudełko kolażowe

Zawitało na chwilkę i poleciało dalej. Z jego czeluści wyłowiłam kilka smakowitych kąsków i ukleciłam takie dwa kolażyki... z resztek jeszcze coś tam kiedyś zrobię pewnie, ale na razie prezentuję tyle.



Ten drugi jest kolejną stroną mojego art żurnala. Zdjęcie roweru jest zrobione na warszawskim Starym Mieście, jego właścicielka była równie zjawiskowa i jest to chyba najbardziej klimatyczne zdjęcie jakie kiedykolwiek udało mi się zrobić :)

piątek, 11 maja 2012

Może nie być tytułu?

Nie mam weny na wymyślanie tytułu dlatego pozwólcie że dziś będzie bez. Drugi noteso- albumo- pamiętnik, czy co tam kto chce. W podobnym klimacie kolorystyce i w ogóle. Obydwa były nagrodami w konkursie. Mam nadzieję że przypadły do gustu nowym właścicielom.


czwartek, 3 maja 2012

Żurnalistów było wielu...

...  więc i ja próbuję i kolejny tworzę. Pierwsza strona, zupełnie nowego, czystego jeszcze dziewiczego zeszytu. Nic dodać, nic ująć. Tekst doskonale oddaje głębię mej pokręconej duszy.