Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inglot. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Inglot. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 marca 2014

Moje cienie Inglota

Jakiś czas temu obiecałam wam, że pokażę cała moją kolekcję cieni Inglota i oto jestem. Na początku zaznaczę, że będzie dużo zdjęć :)


 Inglot 111 to złoty cień w wykończeniu AMC Shine. Jest bardzo dobrze napigmentowany.

Inglot 120 to ciały cień w wykończeniu AMC Shine. Jest bardzo dobrze napigmentowany.

Inglot 128 to fioletowy cień ze srebrnymi i zielonymi drobinkami w wykończeniu AMC Shine. Po roztarciu fiolet zanika w kolor szaro brązowy. 128 jest cieniem średnio napigmentowanym.

Inglot 153 to brązowy- metaliczny cień w wykończeniu AMC Shine. Jest bardzo dobrze napigmentowany.

Inglot 358 to szaro-brązowy cień w wykończeniu Matte. Jest średnio napigmentowany. Super nadaje się do zaznaczenia załamania.

 Inglot 363 to ciemno brazowy cień w wykończeniu Matte. Jest bardzo dobrze napigmentowany.

Inglot 402 to brązowy cień w wykończeniu Pearl. Jest dobrze napigmentowany.

Inglot 419 to ciemno zielony cień w wykończeniu Pearl. Jest dobrze napigmentowany napigmentowany. Po roztarciu zieleń traci na intensywności.

Inglot 459 to czekoladowy cień ze złotymi i srebrnymi drobinkami w wykończeniu DOUBLE SPARKLE. Jest słabo napigmentowany i przy rozcieraniu drobinki nikną.

Inglot 465 to średni brąz ze złotymi drobinkami w wykończeniu DOUBLE SPARKLE. Jest słabo napigmentowany i przy rozcieraniu drobinki nikną.

Inglot 467 to blado różowy cień ze srebrnymi drobinkami w wykończeniu DOUBLE SPARKLE. Jest słabo napigmentowany i przy rozcieraniu drobinki nikną.

Inglot 496 to biały cień ze srebrnymi drobinkami w wykończeniu DOUBLE SPARKLE. Jest słabo napigmentowany i przy rozcieraniu drobinki nikną.

Inglot 502 to szaro brązowy cień ze złotymi drobinkami w wykończeniu DOUBLE SPARKLE. Jest słabo napigmentowany i przy rozcieraniu drobinki nikną.




Wszystko razem wygląda tak:


Po nałożeniu cieni na rękę zauważyłam, ze niektóre cienie są do siebie podobne, ale jednak inne ;)
Różnica pomiędzy 120 a 496 to przede wszystkim wykończenie co również wiąże się z pigmentacją. Szczerze powiem, że częściej sięgam po 496 :)

358 a 363- pierwszy jest bardziej szarawy a drugi  brązowy. Obydwa maja to samo wykończenie i są napigmentowane na tym samym poziomie.

Moja trójca do zewnętrznego kącika: 465 502 i 459. 503 bardzo się z nich wyróżnia. Może powiedzieć, że 565 i 459 są podobne, jednak ten drugi jest ciemniejszy i bardziej napigmentowany.

358 i 502 obydwa są ze skali szarości. 502 jest ciemniejszy i ma w sobie drobinki a 358 to typowy cień matowy. Bardzo lubię je w duecie.

363 a 459 sytuacja podobna jak powyżej. Obydwa cienie są brązowe, tylko jeden z drobinkami z drugi matowy. Również super spisują się w jednym makijażu.

I to na tyle z mojej kolekcji. Obecnie mam postanowienie, że chce dopełnić druga kasetkę i chce kupować 1 cień na miesiąc. 
Jakie kolorki mi polecacie i co uważanie za must have z Inglota.
Pozdrawiam!
Soemi87

piątek, 14 lutego 2014

Inglot promocja walentynkowa -20%


Nie wiem czy wiecie, ale w dniu dzisiejszym w sklepach stacjonarnych Inglota jak i internetowym jest promocja -20% na produkty z pominięciem akcesoriów. Jednak same puste palety również wchodzą w skład promocji.






Ja nie byłam bym sobą jak bym się na coś nie skusiła :D












Takie to oto kolorki wpadły w moje rączki. Głownie potrzebowałam brązów do załamania i czegoś jasnego w kącik

Jeżeli jesteście zainteresowane zrobię osobna notkę o moich cieniach Inglota.
A wy się skusicie na promocję?
Pozdrawiam!
Soemi87

wtorek, 8 stycznia 2013

Paletka Inglota (111 128 153 402 419 465 467)



Dużo dobrego nasłuchałam się i naczytałam o cieniach z Inglota, jednak zawsze kupowałam cienie z innych firm. Wstyd się przyznać, ale nawet szybciej dorobiłam się paletki Sleeka. Pod koniec listopada miałam imieniny i z tej okazji jak i Mikołajek mój M. zaproponował, że zamiast kupować mi prezentu z którego mogła bym być niezadowolona kupi mi cienie z Inglota. I oto tak zostałam na dniach szczęśliwa posiadaczką 7 cieni. Zdecydowałam się na cienie kwadratowe, ponieważ chodzą wieści, ze okrągłe maja być wycofywane z rynku. Czas pokazać, co się znajduje w mojej palecie:




111 w wykończeniu AMC SHINE.
Cień z przeznaczenie do wewnętrznego kącika.







128 w wykończeniu AMC SHINE.
Cień, do zewnętrznego kącika lub zaznaczenia załamania.






153 w wykończeniu  AMC SHINE.
Cień chyba ostatnio bardzo rozchwytywany. Pochodzi z limitowanki Noble Collections. Bardzo dobrze napigmentowany.






402 w wykończeniu PEARL.
Cień na cała powiekę, lub w załamanie. Nazwałam bym go Must Have.






419 w wykończeniu PEARL.
Cień na zewnętrzny kącik. Piękna zieleń.





465 w wykończeniu Double Sparkle.
Cień brązowy ze złotymi drobinkami.






467 w wykończeniu Double Sparkle.
Cień mimo, że w opakowaniu ma kolor delikatnego różu na powiece wygląda na mleczny ze srebrnymi drobinkami.




Oto jak wszystkie cienie wyglądają na dłoni:


W planach mam zakup 3 cieni, na pewno ciepłego brązy: 409 lub 421 lub 422, następnie typowego jasnego cienia (może być z drobinkami) na całą powiekę oraz matowej szarości lub brązu do rozcierania w załamaniu. Może coś mi polecicie?
Pozdrawiam!