Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mobil Mix. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mobil Mix. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 października 2014

Mobil Mix #5

Zapowiada się piękna i słoneczna pogoda i ja dzisiaj przychodzę z ,czymś lekkim a dokładnie z Mobil Mix'em z ostatnich tygodni.

1) Ostatnio bardzo często sięgam po koktajli owocowych na bazie mlekach. Uwielbiam po prostu uwielbiam!
2) Muffinki pizzowe na babskie potkanie z przepisu Szusz.
3) Moje pierwsze Brownie. Smaczne, ale bez większego szału i chyba już więcej go nie upiekę.
4) Butelka Bobble. Jak nic odmieniła moje życie.

1) Okres grzewczy w kominku uważam oficjalnie za otwarty.
2) Wracając do domku spotkałam oto takiego towarzysza ;)
3) Pędzle odświeżone. Czy tylko ja nie lubię tej czynności?
4) Praca wre.

1) Sushi z okazji imienin mojego mężczyzny.
2) Kwiatki przyniesione z pracy.
3) Za oknem drzewa już się odbarwiają.
4) I na krakowskich chodnikach masa liści zalega.

1) Czasami na śniadanie ląduje owsianka- tataj z bananem, daktylami i rodzynkami.
2) Taki wschody słońca obserwuje rano gdy czekam na tramwaj do pracy.


 I to taki mały Mobil Mix. Pewnie następny pojawi się za dwa tygodnie. A tym czasem miłej niedzieli!
Pozdrawiam!
Soemi87 

poniedziałek, 10 lutego 2014

Mobil Mix #4 i gdzie byłam jak mnie nie było



Tak jak zapowiadałam w ubiegły poniedziałek, miałam przerwę od blogowania przez tydzień, ponieważ wyjechałam na ferie zimowe. Dzisiaj chciałam wam pokazać kilka zdjęć z tego wyjazdu w postaci Mobil Mix'u. 







1) Wyjazd z Krakowa- brak śniegu i 2 godziny jazdy przed nami
2) Karnet TatrySki, jednak my siedzieliśmy tylko w Kluszkowcach.
3) Widok z okna na Tatry, akurat tego dnia widok był trochę słabszy
4) Napis z toalety męskiej, który rozwalił nas na łopatki

1) Odpoczynek i przyzwyczajanie się do stoku (to mój pierwszy wyjazd na narty)
2) Bałwan na tarasie widokowym musi być :)

Widok na Tatry z tarasu widokowego z góry Wdżar.

1) Pierwsze trudne próby jazdy na nartach i wmawianie sobie, że jest to przyjemność. Jednak po 2 dniach była to przyjemność.
2) Narty nartami, ale kijki i rękawiczki to podstawa przy uniknięciu otarć.

1) Zdjęcie pożegnalne- Widok na Tatry wysokie
2) Wracając do Krakowa odwiedziliśmy zamek z Niedzicy

1) 2 godzinny powrót do Krakowa to gra w kulki
2) i podziwianie widoków za oknem.

I to na tyle, ten tydzień był jak najbardziej udany. Odpoczynek od problemów, odcięcie zasięgowe. Czego chcieć więcej. Mam nadzieję, że za niedługo wrócę do dalszej nauki jazdy na nartach, bo zaczęło mi się to podobać.
Pozdrawiam serdecznie!
Soemi87

środa, 29 stycznia 2014

Mobil mix #3


1) Pronce Polo mocno czekoladowe- nawet nie wiedziałam, że wyszła taka limitowanka. Bardzo dobre jak by ktoś sie pytała :D
2) Kominek i woski to moi zimowi ulubieńcy
3) jednak aby wyjąć zużyty wosk kominek ma chwilę dla siebie na parapecie :)
4) piękne zimowe pudełko kupione w Nanu-nana za 8,90 zł

1) Za oknem mróz a u mnie w pokoju 28 stopni :D Kocham Cię Elektrociepłownio Kraków :D
2) Aby nie dać się chorobom codziennie 2 kapsułki tranu.
3) Ostatnio odkryta i polubiona zielona herbata z jaśminem z Lidla
4) Mikołaj z Goplany dobra słodycz nie tylko przy świętach

1) owocowy koktajl, bo ostatnio brakuje mi owoców
2) własny wypiek ( w nowym roku ani razu nie kupiłam pieczywa, zawsze robię je sama)
3) Sushi w Ginza Sushi <3 p="">4) Grzecznie czekam na tramwaj :)

Ot i cały mix. Ostatni miesiąc szybko minął.
Pozdrawiam!
Soemi87

środa, 4 grudnia 2013

Mobil Mix listopad 2013



Hej!

Jeszcze w ramach zamknięcia listopada chciałam zrobić dla was mały mobil mix. To dopiero drugi post tego rodzaju u mnie na blogu.








Listopad przeminął pod okiem zielnych i kolorowych śniadań.














Dodatkowo zaczęłam troszkę piec i oto moje kokosanki i muffinki czekoladowe z batonikami Bounty.





Moje pierwsze uszka z grzybkami oraz pierogi ruskie (które niestety nie wyszły smaczne).
Również pokusiłam się o takie śmieszne pierogi ze szpinakiem i fetą. I na koniec Ginza Sushi. Mój nr 1. 

I paznokcie załapały się na malowanie. Które podobają wam się najbardziej?



I makijaż pojawiał się prawie codziennie- raz był lekki a raz cięższy.








Troszkę zaczęłam spacerować po Krakowie. Coś trzeba robić gdy ma się dużo czasu wolnego.




Pod koniec miesiąca były Katarzynki i oto co dostałam od taty :) Sama sobie takie cuda zażyczyłam!











I na koniec ogłaszam wszem i wobec, że okres grzańcowy uważam uroczyście za otwarty :)














I teraz powiedzcie mi czy lubicie takie posty? Jak tak to postaram się co miesiąc pokazywać urywki mojego życia.

Pozdrawiam
Soemi87

niedziela, 31 marca 2013

Marzec w zdjęciach

Hej!
Dzisiaj pierwszy raz przychodzę do was z kilkoma zdjęciami z marca. Mam nadzieje, że wam się spodoba ten mój nowy pomysł i dajcie znać czy chcecie takie podsumowanie w kwietniu.