Dałam sobie tydzień na ochłonięcie. Objazdówka, na którą tuż po spektaklu wziął mnie mąż, ta z miastem rozświetlonym blaskiem lamp i peryferiami skąpanymi w mroku, nie dała efektu. Raz po raz przeżywałam swój zawód, ubierając rozczarowanie w coraz ostrzejsze słowa, coraz bardziej rozżalony ton. Więc dałam sobie tydzień.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spektakl. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spektakl. Pokaż wszystkie posty
sobota, 13 czerwca 2015
wtorek, 5 maja 2015
O tym jak zakochałam się w pewnym musicalu
Wśród moich tegorocznych planów, znalazł się punkt dotyczący częstszego bywania w teatrze. Obiecałam sobie, że pójdę na przynajmniej dwa spektakle, co może się komuś nie wydawać wielkim wyzwaniem, ale cóż - dla mnie nim jest.
Na pierwszy spektakl wybrałam się w lutym do Teatru Muzycznego w Poznaniu, kiedy to grano musical Jekyll & Hyde. Kolejna okazja do obejrzenia czegoś więcej niż film na ekranie laptopa, nadarzy się niebawem. Bilety na graną w poznańskim Teatrze Wielkim Carmen już czekają. Mam nadzieję, że w sezonie jesiennym wypatrzę coś jeszcze, tym razem może z przewagą recytacji, a nie śpiewu. Tak dla równowagi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)