seria z Aną Arén, tom 1 |
Niesłychanie rzadko szpital pachnie
cudem. Nie to, że cud się tam nie zdarza. Albo cuda. Zdarzają się. Ale
my ich nie wyczuwamy, bo ból zawsze jest intensywniejszy niż radość.
Płacz - niż śmiech. Żal - niż nadzieja. Cuda przechodzą niezauważone
przez tych, którzy nie stoją po stronie dobrych wieści[1].