Wiem, że się tego nie spodziewałyście (a przynajmniej niektóre), że zrobię coś takiego! A tu proszę - nie tylko jedną parę, ale nawet dwie! I do tego delikatne. Kiedyś, jak zwykle pod wpływem impulsu, kupiłam dziwne, różowe kaboszony. Jak zwykle czekały na swoją kolej i się doczekały :) Ich rodzaj determinował styl, który dla mnie mocno egzotyczny.
Różowe kolczyki z kokardką
Od razu spodobał mi się ten kaboszon, bo jest w kolorze mojego ulubionego lakieru do paznokci (jednego z ulubionych, jestem lakieromaniaczką...). Dookoła został obszyty sznurkiem sutasz w kolorze jasnokremowym, użyłam koralików TOHO, perełki Swarovski i uroczych różowych kwiatuszków. Nie wiem czy zdjęcia oddają ten odcień różu: obie pary są w odcieniu delikatnie brzoskwiniowym.
Kolczyki z różą i falbanką.
Te kolczyki także są różowe z delikatnym odcieniem brzoskwiniowym. Środek stanowi kamea w kształcie róży, opleciona różowym sznurkiem sutasz. Użyłam także koralików TOHO oraz uroczego koralika w kształcie kwiatka. Korpus kolczyków obszyłam delikatną falbanką na gumce.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolczyki z kameą. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolczyki z kameą. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 12 sierpnia 2014
środa, 13 marca 2013
Brązowo-beżowe kolczyki z kameą
Do tych kolczyków użyłam beżowego i brązowego sznurka sutasz, dwóch kamei z kwiatkami, matowych szklanych perełek, koralików TOHO i firepolish oraz małych dagger beads.
Subskrybuj:
Posty (Atom)