Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą serum. Pokaż wszystkie posty

sobota, 17 maja 2014

"Cena na do widzenia" - Rossmannowe zdobycze kremowe!


Nic tak nie cieszy jak kupienie ulubionego kremu za grosze!! Przyznam szczerze, że wędrując po Rossmannie często szukam produkty z etykietą "cena na do widzenia" bo wiem, że mogę trafić na coś co w cenie regularnej jest kilkukrotnie droższe.

Dziś trafiłam na dwa ulubione kremy - o jednym dowiedziałam się od Mamy która kupiła go dla mnie [nie mieszkamy już 4 lata razem a Mama dobrze wie co lubię] a drugi odkryłam przypadkiem.

"Cena na do widzenia" to także informacja "Śmieti tu już mnie nie kupisz!" - zrobiłam więc spory zapas!



Perfectę do cery mieszanej z mikroperłami matującymi używam i wielbię od dawna. Genialnie się u mnie sprawdza do mieszania z podkładem. Każdy idealnie się z nim łączy tworząc lekki podkład coś w rodzaju kremu tonującego. Sam krem natomiast błyskawicznie się u mnie wchłania dając zdrowy a zarazem matowy wygląd mojej tłustej cerze. Niestety nie wszystkim służy parafina w składzie i są osoby które zapycha. Ja na szczęście do niech nie należę :))


Nie wiem czy całkowicie jest on wycofany ze sprzedaży czy zmienia się tylko szafa graficzna - w mojej osiedlowej drogerii jakiś czas temu usłyszałam, że zmieniają tylko opakowania.  Tak czy siak w rozpaczliwym amoku wykupiłam wszystkie dostępne opakowanie! Sztuka wyszła za jakieś 7zł a więc prawie darmo - a data ważności jest aż do 2016 więc na razie nie rozpaczam, że nie będzie mojego ukochanego kremu.


Obok kremu z Perfecty zauważyłam "cenę na do widzenia" na ulubionym serum od NIVEA. Jest to co prawda odmładzające serum do cery dojrzałej ale fantastycznie działa na moją 30letnią. Błyskawicznie się wchłania a czuć, że jest bardzo treściwe. Kiedyś już o tym produkcie wspominałam i moje zdanie na jego temat się nie zmieniało.


Serum udało mi się dostać za jakieś 18zł - normalna cena to około 50zł!


Cieszę się, że udało mi się kupić świetne kremy za grosze a z drugiej strony martwi mnie brak możliwości ich późniejszego kupna w Rossmannie :(


Też często zwracacie uwagę na produkty z etykietą "cena na do widzenia"??

https://www.facebook.com/pages/Smieti-i-jej-babska-natura/198831843495878


http://instagram.com/smieti_instagram#

czwartek, 13 października 2011

Radical - serum ziołowo-witaminowe do włosów zniszczonych i wypadających.


Producent: Farmona

Produkt: Radical - serum ziołowo-witaminowe.

Opis/Obietnica producenta:"Specjalnie opracowana, nowoczesna formuła bogata w starannie dobrane składniki aktywne błyskawicznie poprawia kondycję włosów, przywracając im piękny zdrowy wygląd.
Naturalny ekstrakt ze świeżego ziela skrzypu polnego, źródło rozpuszczalnej krzemionki oraz cennych witamin i minerałów, poprawia dotlenienie komórek oraz wyraźnie wzmacnia włosy, zapobiegając ich wypadaniu. Prowitamina B5 dzięki małej cząsteczce odżywia cebulki, a dodatkowo wnikając w osłonkę włosa doskonale nawilża i regeneruje, poprawiając kondycję włosów. Witamina E chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, zapewnia optymalny poziom nawilżenia oraz zapobiega uszkodzeniom. Wyciąg z zielonej herbaty normalizuje pracę gruczołów łojowych i hamuje wypadanie włosów oraz sprawia, że stają się one silne, błyszczące i podatne na układanie. Dodatkowo, innowacyjna Inulina z cykorii chroni naturalną, korzystną dla skóry florę bakteryjną przed niekorzystnym działaniem konserwantów oraz poprawia rozczesywanie i wygląd włosów."[źródło:strona producenta]

Skład: dość długi a w nim aqua, cetyl alkohol, cetosteryl alcohol.

KWC recenzja na wizażu - [Klik] - 2.23/5 z 13 recenzji

Moja recenzja


Kolor/Zapach: mleczno biały. Nie lubię jego zapachu - mocno ziołowy - coś pomiędzy tanim szamponem ziołowym dla mężczyzn a odświeżaczem do wc. Zapach to zawsze kwestia gustu więc pewnie będą osoby które on zachwyci - ja do nich nie należę.

Konsystencja/Formuła: średnio gęsta. Szybko wchłania się we włosy nie sklejając ich - czego się bałam. Produkt wydajny.


Efekt/Działanie: nie zauważyłam pozytywnego wpływu a stosowałam to serum systematycznie codziennie zawsze po umyciu włosów. Uznałabym że "zalecza" tzn włosy po nim faktycznie są w lepszej kondycji - nie ma szopy i są gładkie - jeśli go nie użyje są takie jak zawsze. Jeśli natomiast nałożę zbyt blisko skóry głowy obciąży włosy i szybko staną się przetłuszczone i tzw nieświeże. Nie zauważyłam żeby mniej włosów mi wypadało - a głównie to obiecuje producent.

Użytkowanie/Opakowanie
: opakowanie ani na plus ani minus - użytkowanie nie sprawia kłopotów - wsmarowuje produkt w wilgotne włosy i już!


Idealny dla:
sama nie wiem dla kogo :/

Gdzie kupić:
wszędzie tam gdzie dostępne są kosmetyki tej marki- ja kupiłam w rossmannie.

Cena: ok 10-12zł - niby nie dużo ale spodziewałam się czegoś lepszego.


Czy kupie ponownie: Nie - u mnie się to serum nie sprawdziło.

Ogólna ocena: zakup bardzo spontaniczny - zachęciła mnie eko formuła i ziołowy skład - żałuję że przed zakupem nie poszukałam nic na jego temat. Mimo systematycznego stosowania nie zauważyłam poprawy kondycji włosów ani mniejszego ich wypadania. Włosy po zastosowaniu były delikatne i miękkie - łatwo się rozczesywały ale nic po za tym. Jeśli nałożyłam za dużo były obciążone i nie wyglądały estetycznie. Zawiodłam się na tym produkcie zwłaszcza że wiele osób chwaliło tą markę - może to serum nie jest rewelacyjne albo moje włosy na tyle zniszczone żeby widać było poprawę. Nie jest to mega bubel bo krzywdy mi nie zrobił ale nie pomógł wcale. A może za wiele po nim oczekiwałam.

pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.

wtorek, 13 września 2011

Synesis - Serum na noc


Producent
: Synesis

Produkt: Serum na noc.

Opis/Obietnica producenta:"Serum na noc Synesis zawiera aż 9 doskonale skomponowanych składników aktywnych pochodzących z ekologicznych plantacji.
Wśród nich:
Wyciąg z orzecha laskowego, który dogłębnie nawilża skórę, zapewnia jej napięcie i ujędrnienie, a także poprawia koloryt i dodaje blasku. Olej z migdałowca wykazujący działanie regeneracyjne i łagodzące podrażnienia.Wyciąg z dzikiej róży (róża canina), bogaty w witaminy: B1, B2, B3, A i K. Kompleks tych surowców ma działanie przeciwzmarszczkowe i rozjaśniające. Źródłem subtelnego i intrygującego zapachu jest olej z drzewa sandałowego – doskonały dla cery suchej, zanieczyszczonej i trądzikowej, działający także odżywczo na spierzchniętą skórę. Serum wzbogacono witaminą E, zwaną „witaminą młodości”, która jest wspaniałym antyutleniaczem, a także przeciwdziała powstawaniu zmarszczek.Wyjątkowym surowcem jest także olej z kiełków pszenicy, który: nawilża, zmiękcza i natłuszcza skórę oraz przyspiesza odbudowę zniszczonego naskórka." [źródło:strona producenta]

Skład:
wyciąg z orzecha laskowego, olej z migdałowca, wyciąg z dzikiej róży, wit: B1,B2,B3, E, A i K, olej z sandałowca, olej z kiełków pszenicy.

KWC - recenzja na wizażu - [Klik]

Moja recenzja

Kolor
: zabarwienie żółtawe.

Zapach
: wg mnie lekko różany - mam takie dziwne skojarzenie z różowym różańcem z róży. Zapach wg mnie bardzo przyjemny.


Formuła/Konsystencja: przypomina mi oliwkę do ciała choć jest mniej tłusta. Ładnie się rozsmarowuje - nie wchłania się do końca zostawiając tłustawy film na twarzy - być może przy skórze suchej będzie się wchłaniać do końca. Produkt bardzo wydajny!

Efekt/Działanie: skóra stała się jakby bardziej promienista i wszystkie suche miejsca które miałam stały się nawilżone [dodam że nie mam ich dużo] choć nie powiem bałam się że mnie zapcha i używałam stopniowo - zresztą o tym możecie poczytać niżej -  najlepsze efekty dawał po peelingu.

Jak stosować:
producent zaleca robić kuracje 2 tygodniowe co 2 tygodnie. Bałam się stosować to serum tak długo - mam zaufanie do kosmetyków synesis ale mimo to bałam się ze mnie zapcha. Stosuje więc 2 razy w tygodniu - widzę rezultaty a pory nie są zapchane.


Opakowanie/Użytkowanie: szklane z pipetką - wygląda bardzo luksusowo.

Idealny dla: osób które szukają naturalnego serum a ich skóra jest "zmęczona" i szara. Będzie świetny dla skóry suchej i normalnej - przy mieszanej i tłustej też ale w tym przypadku polecałabym stosować 1-2 razy w tygodniu.


Gdzie kupić: w sklepie synesis tu - [Klik]

Cena: 125zł/30ml - dużo ale jakby nie patrzeć każde serum jest dość drogie.

Czy bym kupiła: jeśli miałabym przypływ gotówki pewnie bym kupiła bo od dłuższego czasu szukałam dobrego serum na noc.

Ogólna ocena: przede wszystkim naturalny produkt. Dość drogi ale bardzo wydajny. Nawilża suche miejsca i rozświetla skórę  - używając go 2 razy w tygodniu na noc widać że skóra przestaje być szara. Nie wiem jednak czy stosując serum 2 tygodnie by mnie nie zapchało. Osoby z suchą i normalną skórą będą zachwycone a te z mieszaną i tłustą mogą je stosować jak ja jako kuracje uderzeniową :)



Dziękuję firmie Synesis http://www.synesis.pl/ za udostępnione mi produkty a Was zapewniam ze moja recenzja będzie obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na ich temat. Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będą komuś przydatne.

sobota, 6 sierpnia 2011

paczka od Synesis!


W ramach współpracy dotarła do mnie kolejna przesyłka od
Synesis - jak zwykle fantastycznie zapakowany produkt. Zawsze mnie korci żeby od razu otworzyć ale nieeeee najpierw muszę uwiecznić na zdjęciu produkt w opakowaniu!!

Czytając imienną kartkę - wiedząc że to typowo dla nas czujemy się wyjątkowo wyróżnione - ja tak akurat się czuje!


A co tym razem znajdowało się w przesyłce?

Serum na noc z 9 aktywnymi składnikami
- o którym więcej możecie poczytać tu [Klik] - tam też możecie go kupić.


Bardzo mnie ciekawi to serum bo od dawna szukam czegoś odżywczego na noc. Dodam że wczoraj już 1 raz użyłam i pierwsze wrażenie super!

Dostałam także próbkę perfum "Party" o których możecie poczytać tu [Klik].


To zdecydowanie mój zapach!!! intensywny i cytrusowo słodki - nie dla wszystkich ale dla mnie cudo! jeśli podoba Wam się Moschino - hippy fizz to zakochacie się w "Party" na zabój!! Zapach podobny choć trochę cięższy.

Teraz na stronie Synesis http://www.synesis.pl/ jest promocja na wszystkie perfumy [-30%] - tak się zastanawiam czy czegoś nie kupić ale co dostaje próbkę to podoba mi się kolejny zapach. Już za niecały miesiąc moje urodziny więc obowiązkowo trzeba będzie coś kupić - zwłaszcza że będzie spora zniżka!

środa, 29 czerwca 2011

Dermacol - Stress Control - Kawiorowe serum o działaniu liftingującym i regenerującym.


Producent: Dermacol

Produkt: Stress Control - Kawiorowe serum o działaniu liftingującym i regenerującym

Opis/Obietnica producenta: " Kawiorowe serum o działaniu liftingującym i regenerującym. Ekstrakt  z kawioru pomaga stymulować, regenerować i odnawiać struktury skóry. Zawiera proteiny które pozwalają na zrekonstruowanie  kolagenu i elastyny. Zawiera także witaminy A, D, B. Po nałożeniu serum twarz będzie promienna i napięta."[źródło: strona producenta]

Skład: wystarczy powiększyć foto niżej.

KWC - recenzja na wizażu - brak

Moja recenzja

Kolor: mleczny - po rozsmarowaniu bezbarwny.

Zapach: nie wiem jak pachnie kawior ale produkt ma zapach bardzo zbliżony do cytryny.

Formuła/Konsystencja: bardzo wodnista - błyskawicznie się wchłania nie pozostawiając żadnego filmy na twarzy. Bardzoooo przypadła mi konsystencja do gustu - nie zostawia tłustej warstwy - idealne dla tłustej cery! Co najważniejsze nie zapycha!! Zawiera wyciąg z kawioru i wiele mikroelementów.


Efekt/Działanie: idealny pod podkład! skóra jest wygładzona i delikatna w dotyku - faktycznie bardzo zrelaksowana. Jestem zachwycona efektem jaki daje - nie jest to moje pierwsze serum i wszystkie pozostale zazwyczaj były dość ciężkie i tłuste. Kiedy moja cera ma "gorszy" dzień to serum stawia ją na nogi.

Użytkowanie/Opakowanie: malutkie szklane opakowanie z pompką - bardzo poręczne. Lubię takie mini produkty choć wolałabym żeby było większe tzn żeby produktu było więcej. 1 pompką smaruje całą twarz - staram używać oszczędnie.



 
Idealny dla: każdego! zwłaszcza dla osób które mają zmęczoną skórę albo szukają czegoś co ją ożywi.

Gdzie kupić:
drogerie, allegro.

Cena: ok 50zł/15ml - duuużo ale warto!

Czy bym go kupiła: Tak choć z bólem portfela bo cena duża a produktu malutko.



Ogólna ocena
: rewelacyjny produkt!!! jestem nim zachwycona - konsystencja, działaniem - wszystkim! Moja tłusta cera wchłania go błyskawicznie. Miałam próbkę Estee Lauder - advanced night repair [dzięki uprzejmości Agaty - Agata ma nosa] i nie było wcale rewelacyjne a ten produkt już po 1 użyciu rozkochał mnie w sobie do granic możliwości. Niestety minus to trudna dostępność i cena. Jest go bardzooo mało i staram używać się go tylko w dni kiedy bardzo potrzebuje ożywienia.



Dziękuje firmie ELPOL POLSKA Sp. z o.o. http://www.elpol-polska.pl/  za udostępnienie produktu a Was zapewniam ze moja recenzja jest obiektywna - tzn przedstawia moje subiektywne zdanie na ich temat. Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będą komuś przydatne.

sobota, 21 maja 2011

Olay Regenerist - Daily Regenerating Serum

 Producent: Olay

Produkt: Regenerist serum - serum regenerujące.

Obietnica producenta:"Serum jest najbardziej skoncentrowanym preparatem spośród produktów Olay Regenerist, gwarantujący widoczną poprawę stanu skóry. Serum OLAY Regenerist zawiera najwyższą dawkę kompleksu aminopeptydowego i karnozyny, ale pomimo bogatej formuły, ma lekką konsystencję. Serum może być stosowane jako baza pod krem na dzień i na noc lub jako samodzielna kuracja." [źródło: wizaz.pl]

Skład: Cyclopentasiloxane, Aqua, Glycerin, Polymethylsilsecquioxane, Niancinamide, Dimethicone, Dimethicone Crosspolymer, Panthenol, Palmitol Pentapeptide-4, Carnosine, Tocopherol Acetate, Tocopherol, Camelia Sinesis, Citric Acid, Allantoin, Butylene Glycol, Propylene Glycol, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, PEG-10 Stearate, Cetyl Ricinoleate, Disodium EDTA, Ethylparaben, Propylparaben, Methylparaben, Benzyl Alcohol, Parfum, Lanalool, Butylphenyl Methoxlopropional, Citronellol, Hydroxycitronellal, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.

KWC - recenzja na wizażu - [Klik] 3.27/5 z 11 recenzji.

Moja recenzja:


Kolor: Mleczny prawie przezroczysty lekko wpadający w łosoś.

Zapach: Bardzo przyjemny i delikatny.



Formuła/Konsystencja: lekko wodnista - coś pomiędzy żelem a wodą. Bardzo fajnie się rozprowadza i wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy ale jest jakby film na twarzy. Przez swoją lekko żelową konsystencje łatwo rozprowadza się na niej podkłady - jeśli nałożymy za duża warstwę tego serum i się nie wchłonie może się zrolować z podkładem - raz mi się tak zdarzyło - chciałam zbyt szybko nałożyć podkład.

Efekt/Działanie
: Kupiłam to serum bo czytałam dość pochlebne opinie na wizażu - bardzo chciałam jakiś kosmetyk tego typu ale bałam się że mnie zapcha i w efekcie zamiast idealnej cery będę mieć "bulwę na bulwie". Zaryzykowałam i byłam bardzoooo mile zaskoczona - faktycznie na 1 miejscu w składzie jest "Cyclopentasiloxane" ale mimo to produkt nie zrobił mi krzywdy - starałam się nie używać go cały czas żeby nie przyzwyczaić zbytnio skóry - może dlatego mnie nie zapchał. Skóra po zastosowaniu staje się jedwabiście miękka i gładka - najbardziej liczyłam że wygładzi mi zmarszczki na czole - nie są to jakieś mega wielkie fale ale coś już tam się pojawiło  - mimika każdego dnia je pogłębia. No i faktycznie wygładził. Latem starałam się go nie używać na dzień bo mimo wszystko wymieniony wyżej składnik trochę mnie hamował. Generalnie daje bardzo zadowalające efekty - przynajmniej przy mojej przetłuszczającej się cerze.

Opakowanie/Użytkowanie: plastikowa buteleczka z dozownikiem - bardzo poręczna i higieniczna. Niestety gdy produkt się kończy i pompka przestaje go wydobywać na dnie zostaje spora jego część którą trzeba później jakoś wygrzebywać - to normalne przy takiego typu opakowaniu.


Idealny dla: Osób szukających lekkiego serum - nie wiem czy u wszystkich się sprawdzi - czytałam że nie nawilża wystarczające suchej cery - przy mojej mieszanej [choć bardziej tłustej] nawilżanie było wystarczające. Może też zapchać.

Gdzie kupić?: drogerie, allegro .

Cena: ok 60-80zl

Czy kupie ponownie
?: Jeszcze nie wiem bo chętnie spróbowałabym czegoś innego - bardzo zainteresowało się z tej serii serum pod oczy.

Ogólna ocena: Kosmetyk się u mnie sprawdził i nie żałuję wydanych na niego pieniędzy - daje widoczne efekty choć czasem zdawał się być dość ciężki mimo lekkiej konsystencji - czuć było ze ma masę silikonów. Mimo ze mam dość wymagającą i przetłuszczającą się cerę - nie świeciłam się po nim - cera była promienista. Nie zapchał mnie ale często robiłam sobie od niego przerwy.



pamiętajcie że ta recenzja jest subiektywna i Wasze odczucia odnośnie tego produktu mogą być inne. Jednocześnie mam nadzieje że będzie komuś przydatna.