Pamiętam Waszego beagla! Nawet nie wiedziałam, że już go z Wami nie ma... Albert jest kochany.. i też uwielbia drapanie za uszkiem :) Pozdrawiam serdecznie :)
Słodki Cthulhu, piękny portret! Kocham klimat, kolory, kompozycję... Czuję od niego taką energię, ale jednocześnie melancholię. Mogłabym długo patrzeć w te brązowe oczy.
Jakbym widziała naszego Tofisia... Prawie rok go już z nami nie ma, a wydaje się, że dopiero go drapałam za uszkiem :-)Beagle są cudne :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam Waszego beagla! Nawet nie wiedziałam, że już go z Wami nie ma... Albert jest kochany.. i też uwielbia drapanie za uszkiem :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Słodki Cthulhu, piękny portret! Kocham klimat, kolory, kompozycję... Czuję od niego taką energię, ale jednocześnie melancholię. Mogłabym długo patrzeć w te brązowe oczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za te miłe słowa :)
Usuń