To już jest koniec... Ostatnie nitki lądują w słoiku i jeszcze się w nim mieszczą, choć były momenty krytyczne, nasycone obawą, że jednak miejsca zabraknie;) Tymczasem intensywne ugniatanie, ubijanie i upychanie zdziałało cuda:)
Oto ostatnia odsłona słoiczka - w resztkach pierwszego śniegu.
Pozdrawiam serdecznie!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TUSAL 2013. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą TUSAL 2013. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 3 grudnia 2013
niedziela, 3 listopada 2013
TUSAL 2013 - listopad - odsłona 11.
Przedostatnia już, szara, bura i mokra odsłona słoiczka:
Jak widzicie jest pełen, ale jeszcze jeden niteczkowy miesiąc zmieści się w nim z powodzeniem:)
Pamiętacie o mojej wymiance z Beatą, o której pisałam TUTAJ? Pisałam wówczas, że Nie jest ona kompletna, bo oprócz kolczyków, które były przeznaczone na prezent, Beata postanowiła zrobić jeszcze jedne dla mnie. Niedawno otrzymałam od niej paczuszkę, która skrywała takie oto cuda:
Zdjęcia niestety nie wyszły najlepiej, bo szarości wychodzą z każdego kąta:(
Beatko, jeszcze raz gorąco Ci dziękuję za ogrom śliczności!:)
Wam wszystkim serdecznie dziękuję za ciepłe przyjęcie kartek, zwłaszcza aniołów:)Już niedługo znów Was zasypię nową dostawą;)))
Wśród obserwatorów pojawił się nowe osoby: babcia ja i bluebrunete blue - witam Was serdecznie, cieszę się, że Wam się u mnie spodobało:)
Pozdrawiam!
Jak widzicie jest pełen, ale jeszcze jeden niteczkowy miesiąc zmieści się w nim z powodzeniem:)
Pamiętacie o mojej wymiance z Beatą, o której pisałam TUTAJ? Pisałam wówczas, że Nie jest ona kompletna, bo oprócz kolczyków, które były przeznaczone na prezent, Beata postanowiła zrobić jeszcze jedne dla mnie. Niedawno otrzymałam od niej paczuszkę, która skrywała takie oto cuda:
Zdjęcia niestety nie wyszły najlepiej, bo szarości wychodzą z każdego kąta:(
Beatko, jeszcze raz gorąco Ci dziękuję za ogrom śliczności!:)
Wam wszystkim serdecznie dziękuję za ciepłe przyjęcie kartek, zwłaszcza aniołów:)Już niedługo znów Was zasypię nową dostawą;)))
Wśród obserwatorów pojawił się nowe osoby: babcia ja i bluebrunete blue - witam Was serdecznie, cieszę się, że Wam się u mnie spodobało:)
Pozdrawiam!
sobota, 5 października 2013
TUSAL 2013 - październik - odsłona 10.
Nadszedł czas październikowego nowiu i związaną z nim dziesiątą odsłonę słoiczka (już dziesiątą...) Tym razem w prawdziwie jesiennym klimacie:)
W słoiku aż kipi od nadmiaru nitek:) Ale dam radę;) Do grudnia poupycham:) Gdzieniegdzie coś w nich błyszczy - to znak, że produkcja haftów na bożonarodzeniowe kartki została uruchomiona:)
Dziękuję Wam za zbiorowe trzymanie kciuków! Z takim wsparciem nie mogę nie wygrać tych papierków;))))
Witam gorąco nowe obserwatorki! Są to: tynka, La Casa de los Munecos, Danka Witkowska, Magiczny Decoupage, zuzka 1985. Cieszę się, że do mnie zawitałyście, zapraszam częściej!
Pozdrawiam serdecznie!
W słoiku aż kipi od nadmiaru nitek:) Ale dam radę;) Do grudnia poupycham:) Gdzieniegdzie coś w nich błyszczy - to znak, że produkcja haftów na bożonarodzeniowe kartki została uruchomiona:)
Dziękuję Wam za zbiorowe trzymanie kciuków! Z takim wsparciem nie mogę nie wygrać tych papierków;))))
Witam gorąco nowe obserwatorki! Są to: tynka, La Casa de los Munecos, Danka Witkowska, Magiczny Decoupage, zuzka 1985. Cieszę się, że do mnie zawitałyście, zapraszam częściej!
Pozdrawiam serdecznie!
czwartek, 5 września 2013
TUSAL 2013 - wrzesień - odsłona 9.
Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Również lato pakuje walizki, a w jego miejscu rozsiada się jesień.
Mój TUSAL-owy słoiczek we wczesnojesiennej odsłonie kusi bogactwem kolorów, niczym jesienne sady:) Sporo różu się w nim rozpanoszyło, bo w nielicznych momentach, kiedy nie szyję tego, o co poprosili mnie inni, szyję coś co lubię i czemu oprzeć się nie mogę;) (czytaj: nową odsłonę zielnika). Mam nadzieję, że niebawem uda mi się wreszcie pokazać, co ostatnio zaprząta moje palce:)
Zostałam ostatnio obdarowana wyróżnieniem od Nati - ogromnie dziękuję! Postaram się w najbliższym poście wywiązać z obowiązku:)
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękując za liczne komentarze, które tu zostawiacie - to najwspanialsza nagroda!
Mój TUSAL-owy słoiczek we wczesnojesiennej odsłonie kusi bogactwem kolorów, niczym jesienne sady:) Sporo różu się w nim rozpanoszyło, bo w nielicznych momentach, kiedy nie szyję tego, o co poprosili mnie inni, szyję coś co lubię i czemu oprzeć się nie mogę;) (czytaj: nową odsłonę zielnika). Mam nadzieję, że niebawem uda mi się wreszcie pokazać, co ostatnio zaprząta moje palce:)
Zostałam ostatnio obdarowana wyróżnieniem od Nati - ogromnie dziękuję! Postaram się w najbliższym poście wywiązać z obowiązku:)
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękując za liczne komentarze, które tu zostawiacie - to najwspanialsza nagroda!
wtorek, 6 sierpnia 2013
TUSAL 2013 - sierpień - odsłona 8.
Muszę rozpocząć od podziękowań, bo zasypałyście mnie ostatnio deszczem przepięknych komentarzy - serdecznie Wam dziękuję! Miło mi, że pelargonia przypadła Wam do gustu, że znalazłyście słowa uznania dla zdjęć. Dodajecie skrzydeł:) Dzięki pelargonii rozrosło się grono moich Obserwatorów, wzbogaciły je: bk 110, Teresa Bejgrowicz, Maria Giesber-Hajduk, Gosia K., Wiktoria Bojda, Hummingbird Girl - dziękuję Wam, że przystanęłyście tutaj na dłuższą chwilę!
A co słychać w słoiczku? Ciasno:) Ubijam, ubijam i dokładam nowe nitki:) Powstaje trochę nowych haftów, ale na razie nie mogę niczego zdradzić:) Chowam się przed upałem z igłą w dłoni, a Was serdecznie pozdrawiam!
A co słychać w słoiczku? Ciasno:) Ubijam, ubijam i dokładam nowe nitki:) Powstaje trochę nowych haftów, ale na razie nie mogę niczego zdradzić:) Chowam się przed upałem z igłą w dłoni, a Was serdecznie pozdrawiam!
poniedziałek, 8 lipca 2013
TUSAL 2013 - lipiec - odsłona 7.
Lipcowa odsłona słoika wśród lawendy.
Udało mi się trochę przełamać dominację czerwonych nitek:) I wbrew pozorom, jeszcze sporo ich się tam zmieści;)
Dziękuję Wam za serdeczne słowa dotyczące poduszki! Dodajecie skrzydeł!
Witam gorąco Elę, która zdecydowała się przysiąść u mnie na dłużej - dziękuję i zapraszam w każdej wolnej chwili:)
Pozdrawiam słonecznie!
Udało mi się trochę przełamać dominację czerwonych nitek:) I wbrew pozorom, jeszcze sporo ich się tam zmieści;)
Dziękuję Wam za serdeczne słowa dotyczące poduszki! Dodajecie skrzydeł!
Witam gorąco Elę, która zdecydowała się przysiąść u mnie na dłużej - dziękuję i zapraszam w każdej wolnej chwili:)
Pozdrawiam słonecznie!
sobota, 8 czerwca 2013
TUSAL 2013 - czerwiec - odsłona 6.
Dzisiaj słoik prezentuje się w najsłodszym czerwcowym towarzystwie:)


Nie mogłam się oprzeć, by nie wyjść z nim do ogrodu, zwłaszcza że po wielu mokrych dniach wreszcie na dobre wyjrzało słońce!
Ostatnio rozpieszczacie mnie serdecznymi komentarzami i licznymi odwiedzinami, muszę Wam za to OGROMNIE PODZIĘKOWAĆ! A zwłaszcza osobom, które zdecydowały się zostać u mnie na dłużej, są to:
Kasia Ju, madebymali, Alicja Krajewska, Anna T, Jania, kira crochet, Ludwika, Janusz B. - zawsze jesteście tutaj mile widziani!
Dziękuję Wam także za liczny udział w moim candy - niezwykle miło mnie zaskakujecie:) Przypominam, że macie jeszcze dużo czasu, by dopisać się do listy:)

Pozdrawiam Was truskawkowo!:)
Nie mogłam się oprzeć, by nie wyjść z nim do ogrodu, zwłaszcza że po wielu mokrych dniach wreszcie na dobre wyjrzało słońce!
Ostatnio rozpieszczacie mnie serdecznymi komentarzami i licznymi odwiedzinami, muszę Wam za to OGROMNIE PODZIĘKOWAĆ! A zwłaszcza osobom, które zdecydowały się zostać u mnie na dłużej, są to:
Kasia Ju, madebymali, Alicja Krajewska, Anna T, Jania, kira crochet, Ludwika, Janusz B. - zawsze jesteście tutaj mile widziani!
Dziękuję Wam także za liczny udział w moim candy - niezwykle miło mnie zaskakujecie:) Przypominam, że macie jeszcze dużo czasu, by dopisać się do listy:)
Pozdrawiam Was truskawkowo!:)
piątek, 10 maja 2013
TUSAL 2013 - maj - odsłona 5.
Nadszedł czas na majową odsłonę słoiczka. Oto i on:



Dzisiaj w doborowym majowym towarzystwie konwalii:) Dookoła unosi się zapach bzu, ale musicie uwierzyć mi na słowo:) Do tego soczysta zieleń, deszcz spadających z drzewa kwiatów wiśni i żółte mlecze w trawie. A nocą żabi rechot, ech... :) I niech mi nikt nie mówi, że maj nie jest najpiękniejszym miesiącem w roku!
Pozdrawiam majowo!
Dzisiaj w doborowym majowym towarzystwie konwalii:) Dookoła unosi się zapach bzu, ale musicie uwierzyć mi na słowo:) Do tego soczysta zieleń, deszcz spadających z drzewa kwiatów wiśni i żółte mlecze w trawie. A nocą żabi rechot, ech... :) I niech mi nikt nie mówi, że maj nie jest najpiękniejszym miesiącem w roku!
Pozdrawiam majowo!
środa, 10 kwietnia 2013
TUSAL 2013 - kwiecień - odsłona 4.
poniedziałek, 11 marca 2013
TUSAL 2013 - marzec - odsłona 3.
niedziela, 10 lutego 2013
TUSAL 2013 - luty - odsłona 2.
Nadszedł czas na drugą odsłonę słoiczka. Po wyszyciu dwóch hafciarek (i trzeciej prawie na ukończeniu... :)) przeważają w nim czerwone nitki:
Wiem, wiem - ciasno się robi... Pocieszam się, że u góry słoik jest szerszy niż u dołu...
Miłej niedzieli życzę!
Wiem, wiem - ciasno się robi... Pocieszam się, że u góry słoik jest szerszy niż u dołu...
Miłej niedzieli życzę!
piątek, 11 stycznia 2013
TUSAL 2013 - styczeń - odsłona 1.
Urosłam niesamowicie po wszystkich komplementach, jakimi obdarzyłyście mój wystrojony słoik! Dziękuję Wam ogromnie!
Dziś pora na pierwsze pokazanie zawartości - oto ona:
Czerwień dominuje, bo powolutku powstaje następne serduszko w mym ulubionym odcieniu czerwieni. Niebawem się nim pochwalę.
Tymczasem pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Dziś pora na pierwsze pokazanie zawartości - oto ona:
Czerwień dominuje, bo powolutku powstaje następne serduszko w mym ulubionym odcieniu czerwieni. Niebawem się nim pochwalę.
Tymczasem pozdrawiam i życzę miłego dnia!
czwartek, 10 stycznia 2013
Mój TUSAL-owy słoik
Wydawało mi się, że to prosta sprawa - ozdobić słoik. Uhm... Ile czasu zabrało mi to szklane naczynie wiem tylko ja i moi najbliżsi, którzy niejednokrotnie przyglądali mi się i ciężko zastanawiali, co wyczyniam z biednym słoikiem (zwłaszcza męska część rodziny nie mogla tego pojąć...). Ale pomimo licznych poprawek, wielu prób, rozpoczynania od nowa - jest! Oto i on:
Żeby mi się nie znudził w ciągu całego roku, wymyśliłam sobie, że musi być utrzymany w błękitach i musi kipieć;) romantycznością, czyli tym, co Nitki Ariadny lubią najbardziej;). Dodatkowo miał łączyć te techniki, które są mi najbliższe - zatem haft i szydełko, przy czym niechcący szydełko przeważyło... Otóż szydełkowa jest serwetka i kwiatki, i listki, a hafcikowy jedynie napis. Dodatkowo tasiemki, perełki i już. Zresztą zobaczcie same:
Teraz spokojnie mogę zająć się zapełnianiem słoika:)
Kończąc chciałabym przywitać osoby, które zawitały ostatnio na moim blogu:
Efa, Jane Sorgetz, Anna Maćkowiak, Dorka, Emka - cieszę się, że jesteście!
Pozdrawiam ciepło!
Żeby mi się nie znudził w ciągu całego roku, wymyśliłam sobie, że musi być utrzymany w błękitach i musi kipieć;) romantycznością, czyli tym, co Nitki Ariadny lubią najbardziej;). Dodatkowo miał łączyć te techniki, które są mi najbliższe - zatem haft i szydełko, przy czym niechcący szydełko przeważyło... Otóż szydełkowa jest serwetka i kwiatki, i listki, a hafcikowy jedynie napis. Dodatkowo tasiemki, perełki i już. Zresztą zobaczcie same:
Teraz spokojnie mogę zająć się zapełnianiem słoika:)
Kończąc chciałabym przywitać osoby, które zawitały ostatnio na moim blogu:
Efa, Jane Sorgetz, Anna Maćkowiak, Dorka, Emka - cieszę się, że jesteście!
Pozdrawiam ciepło!
niedziela, 9 grudnia 2012
Ciasteczkowniki:)
Dobry wieczór w mroźną grudniową niedzielę!
Dziś wyjątkowo będzie bez haftów. Mam nadzieję, że mi wybaczycie;)
Pozostaję w klimacie słodkości:) Otóż stanęłam ostatnio przed dylematem jak efektownie zapakować małe kruche słodkości dla pewnej dziecięcej gromadki. Ważne było, aby każdy z sześciorga rodzeństwa otrzymał własny pakunek. Wyjęłam zatem swoje kartkowe papiery i powstały takie oto ciasteczkowniki:)
Każdy podpisany imieniem dziecka, do którego ma trafić, ozdobiony tasiemką i filcową choinką, z tyłu zaś zapinany na guziczek:)
Teraz wszystkie cisteczkowniki, słodko wypakowane zawartością leżą grzecznie w kopercie i czekają aż wyfruną w daleką podróż do innego zakątka Polski:).
Ja tymczasem zastanawiam się jak efektownie ubrać swój słoiczek w TUSAL-u 2013
zorganizowanym przez Cyber Julkę. Zapisałyście się już? Jeśli nie, to zerknijcie TU
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego wieczoru!
Dziś wyjątkowo będzie bez haftów. Mam nadzieję, że mi wybaczycie;)
Pozostaję w klimacie słodkości:) Otóż stanęłam ostatnio przed dylematem jak efektownie zapakować małe kruche słodkości dla pewnej dziecięcej gromadki. Ważne było, aby każdy z sześciorga rodzeństwa otrzymał własny pakunek. Wyjęłam zatem swoje kartkowe papiery i powstały takie oto ciasteczkowniki:)
Każdy podpisany imieniem dziecka, do którego ma trafić, ozdobiony tasiemką i filcową choinką, z tyłu zaś zapinany na guziczek:)
Teraz wszystkie cisteczkowniki, słodko wypakowane zawartością leżą grzecznie w kopercie i czekają aż wyfruną w daleką podróż do innego zakątka Polski:).
Ja tymczasem zastanawiam się jak efektownie ubrać swój słoiczek w TUSAL-u 2013
zorganizowanym przez Cyber Julkę. Zapisałyście się już? Jeśli nie, to zerknijcie TU
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego wieczoru!
Subskrybuj:
Posty (Atom)